Trzymam się i jakoś daję radę .W dni bez treningu zawsze mam te minimum 5tys. kroków ,a w dni z aktywnością minimum 10 tys. Mam nadzieję, że z każdym dniem bedzie mi się jeszcze bardziej chcieć...bo dnia przybywa ,to może i energia bedzie wieksza 🤞 i kroków więcej 😁
Dieta moja w sumie ok ...staram się trzymać 1900 cal i przeważnie mi się to udaje ( tylko czasem coś się zdarzy) 😅
Wodę piję wzorcowo ... wyzwanie ( u Aska1277😘) działa na mnie świetnie, trochę gorzej z wyzwaniem luty bez słodyczy ( u diuna 84...😅😘)bo tu 3❌
Dodatkowe aktywności mam co drugi dzień, orbitrek albo kije ...i narazie dzielnie się w tym moim postanowieniu trzymam. Wspieramy się z moją przyjaciółką jak możemy Zainstalowana aplikacja w telefonie...działa na zachętę bardzo... bo u niej trening zrobiony...to ja nie mogę być gorsza 😅😎 i odwrotnie
I Vitalijkowe koleżanki też mnie mobilizują 🤗 bo zapisać trzeba prawdę... całą prawdę i tylko prawdę 😜 Więc żebyście nie musiały mnie stawiać do pionu 😅...staram się bardzo
No i piąteczek... dzień ważenia... szklana pokazała 96,6 kg , czyli w tym tygodniu - 0,7kg ,a od początku -5,1 kg 🥳 Najważniejsze że nadal waga spada... sama za siebie trzymam kciuki jak szalona🤞😜 i za Was też 🤞🤞😘