Witam. Na wadze mniej, co powinno zmotywować do pracy nad sobą. Niestety czuję się jakby zeszło ze mnie powietrze. Nic nie jestem w stanie zrobić bez wewnętrznego przymusu i przywołania się do porządku. Poszłabym do lekarza po jakieś tabletki może to depresja, ale od tych tabletek to można spuchnąć. Jutro idę na zdjęcie szwów, a od czwartku zaczynają się zajęcia z języka angielskiego raz w tygodniu. W tym semestrze 36 godzin mam nadzieję że grupa się nie rozpadnie, a jest nas 6 osób. Im więcej osób tym mniej płacimy. Te zajęcia zmuszą do wyjścia z domu. Na święta kupiłam sporo słodyczy to chyba z przyzwyczajenia że muszą być. Wnuczki jedzą w ograniczonych ilościach, a moje dzieciaki prawie wcale zostało ok 1,5 kg różnych czekoladowych cukierków, mam nadzieję że nie będę podnosić sobie endorfin za pomocą słodyczy. Najlepiej to się ich pozbyć z domu, może zaniosę do biblioteki dla małych czytelników. Miłego tygodnia.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.