Jak wyzej
Niewiem czy o tym pisalam (jestem aktywna na forum o ketozie i juz mi sie placze co gdzie pisze haha), ale ostatnio mi sie wydawalo, ze wyrzucilo mnie z ketozy. Bylam mega zmeczona i mozg poprostu mi nie pracowal. Spisuje wszystko na myfitnesspala i ciagle mam gdzie za duzo bialka, wiec myslalam, ze moze przez to.
Wczoraj myslalam, ze usne w pracy. Potem mialam przekaske, czyli fat bomby i jakos mi przeszlo. Chociaz nadal na silke nie poszlam (lennn).
Doszla mi wczoraj paczka z KFD. Zamowilam kreatyne, maslo orzechowe, witaminy i olej MCT. Tak wiec stwierdzilam z rana, ze sobie zrobie Bulletproof coffee z zyzeczka MCTco by moze mi troche kopa z rana dalo i nie bede zdychac znowu w pracy. I wiecie co, jak kawa sama na mnie srednio dziala, tak moja BPC dala mi takiego kopa, ze hoho. Teraz tak sobie to analizuje i mysle, ze moze poprostu mialam malo energii, bo mialam malo tluszczow na obiad. Niewiem jeszcze jak to dokladnie wszystko dziala, ale dzis juz czuje sie w porzadku i po tych wczorajszych fat bombach tez czulam sie dobrze. Czytalam, ze MCT dla osoby na keto to jak dawka glukozy dla osoby na zwyklej diecie. Wiec moze jednak jestem na tej ketozie haha.
Nie umiem jeszcze rozpoznac tego, czy jestem keto czy nie. Wiem, ze praktyka czyni mistrza hehe zamowilam sobie tez patyczki do analizy moczu, ktore wskazuja liczbe ketonow itd. Jakos nie czuje tej mega euforii, o kotrej wszyscy pisza, na silownie mi sie nie chce chodzic. Niewiem, staram sie poprawiac w trzymaniu makro i ograniczac bialko i na pewno nie zamierzam sie poddawac. Mimo wszystko dieta mi bardzo odpowiada nawet jezeli nie jestem w ketozie to ograniczone wegle to cos dla mnie.
Waga stanela od tygodnia, ale sie nie zalamuje haha. 73kg
W pracy mamy kolejny konkurs wagowy. £5 do sloja, kto zrzui najwiecej zgarnia wszystko czyli £20 :) Nadal jestem liderem, ale dziewczyny mnie gonia, wiec musze spiac posladki. Mysle, ze moim problemem obecnie jest brak silowni. Moze nie brak, ale nie chce m sie chodzic i chodze rzadziej 3-4 razy w tyg, a moje treningi nie sa jakies wyczerpujace. Musze zaczac cos co mi nakreci metabolizm :) Jakies hiit :) Chyba trzeba bedzie ogarnac jakis silowniany challenge na grudzien (Listpoadowy totalnie nie wypalil przez ketoadaptacje)
Macie jakies postanowienia na Grudzien? Albo juz szykujecie noworoczne?