Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moje pierwsze dni bez weglowodanow...+ interview
;D


Pierwsze dnia na diecie ketogennej... ufff mam wrazenie, ze ta dieta jest stworzona dla mnie!! Wiem, ze to dopiero 3 dzien i wszystko (rowniez co i zle) jeszcze przede mna i moze ejszcze zmienie zdanie haha ale poki co na prawde jestem pozytywnie zaskoczona. I nie, nie jestem jeszcze na ketozie i dlugo nie bede, ale ogarniczenie wegli zdecydowanie dziala lepiej na moje samopoczucie. 

Moje makro:

T: 140g- ok 70-75%

W: 22g- ok 5%

B: 112g- ok 20- 25%- wychodzi ok 1.5g na mase ciala

kcal: ok 1800

Pierwszego dnia mialam ochote na wegle, ale kupilam sobie (moze nie powinnam) cole diet i mi odrazu przeszlo. Od dzis juz nie chce tego robic, chociaz uzywam stewii do niektorych przepisow, wiec troche gdzies tam slodzik mi sie zawsze pojawi ale staram sie uzywac naturalnych jak stewia.

Moje pierwsze obserwacje:

1. Zoladek szaleje... jak sie cale zycie unikalo wszystkiego co ma najmniejsza ilosc tluszczu to teraz sie ma jazdy w zoladku ;P Wiadomo organizm musi sie rpzestawic z lekkiej diety na taka ilosc tluszczow.

2. Pociag do wegli: nie mam za bardzo, ale podobno koniec pierwszego tygodnia bedzie najgorszy, a to dopiero trzeci dzien.

3. Keto flu- lekkie objawy, ale ledwo zauwazalne 

Samopoczucie- no tu zaczyna mi sie chyba lekka keto flu: generalnie mam super samopoczucie, zupelnie lepsze, ale mam czasem takie jazdy jak przed okresem- chociaz okres sie zbliza to moze to tez przez to ;P Np jestem super szczesliwa i nagly dol mnie lapie (na jakies 5 sekund)

Wali mi serce momentami i robi mi sie ograco

Umysl dziala wolniej ;P

Przepisy na diecie sa super. Znalazlam pare blogow kulinarnych, juz zrobilam keto- jagodzianki- rewelacja. Nawet mam przepisy na keto pizze i sushi hehe. Wyprobuje juz niedlugo. Jadlospis ulozylam sobie dosc intuicyjnie i na prawde poza lekka nadwyzka bialka wsystko bylo idealnie przynajmniej na wczoraj. 

Mam tlyko nadzieje, ze dam rade przez weekend. Ale powiem szczerze, ze przez to, ze ta dieta jakby nie patrzec na poczatku wydaje sie byc dosc restrykcyjna, bo trzeba pilnowac wegli to bede sie jej bardziej trzymac.

Ale zobaczymy.

z innych spraw mialam dzis interview na Finance Operations Administrator.

Firma wydaje sie na prawde fajna, duza firma (Dotmailer) zajmuja sie digital marketing- wiec w koncu jakis postep w czasie haha. Wspolpracuja z ikea, converse i innymi duzymi firmami. Ja bym miala robic order processing, invoicing i takie tam, obowiazkow mniej nawet niz robie w obecnej pracy, ale jest pole do rozwoju w finansach. Wlasnie ta sciezka bym chciala isc. Ale jeszcze niewiem jaka placa to po pierwsze, po drugie sa 4 osoby na to miejsce, po trzecie myslalam, ze to bedzie wiecej rpacy w finansach niz order processing, po 4 podobno czasem trzeba zostac po godzinach (ojojoj). Zobaczymy jeszcze sama na 100% niewiem czy bede chciala ta prace, sa fajne benefity dla pracownikow, ale jestem dosc wybredna :) Interview mysle, ze poszlo dobrze, ja sie generalnie nigdy nie stresuje na nich :) No, ale wiadomo sa 4 osoby na to miejsce, moga miec lepsze doswiadczenie itd.

Budynek: OMG zajebiaszczy. Biuro jest cudne, zarcie za darmo codziennie, 20 pietro widok jest mega. Na prawde fajnie pod tym wzgledem. Mam tez blisko z domu, na to wlasnie aptrzylam, bo nie chce rpacowac z centrum Londynu, co z tego, ze wyzsza stawka, ale szlag by mnie trafil tam codziennie dojezdzac (na codzien ejzdze samochodem a do Londynu bym musiala jechac pociagiem) i ten zmarnowany czas na pociagi bleee, a tu nlisko, przy mojej silowni hehe.

Bardzo sie nie chce nakrecac, wszystko tak na prawde zalezy od tego jaka place mi zaproponuja ;P Dopiero zaczelam szukac, wiec jeszcze sie nie spiesze ;P

To chyba tyle na dzis :)

Dam znac po weekendzie jak mi idzie z keto i czy jeszcze zyje, czy tluszcze mnie obtoczyly ;P

BTW schudlam 1kg od 3 dni lol- ale to zapewne woda ;) 

  • aniloratka

    aniloratka

    6 listopada 2017, 12:26

    moje poczatki byly mega trudne, bo jedzenie mi sie brzydzilo i keto flu mnie ostro zlapala. ale teraz nawet jesli zjem wiecej wegli (nawet przez okres 1 tyg) to bardzo latwo jest wrocic do dobrych nawykow. Keto jagodzianki sa super !! W sumie moze sobie na nast tydzien zrobie, hm.

    • Domdom89

      Domdom89

      6 listopada 2017, 14:02

      haha no jagodzianki rzadza ;D Ja mam tyle przepisow do wyprobowania, ze niewiem kiedy mi sie to znudzi ;P Ale ja generalnie zawsze lubilam ser zolty wiec prawie kazdy obiad mam z serem haha

    • aniloratka

      aniloratka

      6 listopada 2017, 15:06

      zalozylam sobie specjalny segregator na przepisy ;) ale czasem konczy sie na tym, ze jem tylko moje ulubione zamiast sobie cos nowego zrobic ;d

  • dola123

    dola123

    4 listopada 2017, 14:43

    Ja może nie będę keto, ale muszę wprowadzić wg zaleceń dietę o wiele bardziej wysokotłuszczową + całkowita eliminacja glutenu także sporo węgli idzie w odstawkę. Oglądałam keto jagodzianki na jednym blogów i planuję w najbliższej przyszłości wykonać, ostatnio robiłam keto ciasteczka kokosowe- rewelacja!!! Powodzenia życzę i wtrwałości :)

    • Domdom89

      Domdom89

      6 listopada 2017, 14:01

      To chyba z tej samej strony, musze wyprobowac wlasnie ciastka tez mam przepis;D a jagodzianki polecam sa megaaa

  • loveyya

    loveyya

    3 listopada 2017, 15:34

    Z ciekawości, z jakich produktów Ci wychodzi tyle tłuszczów przy tak niskim procencie węglowodanów? :) Co jesz?

    • Domdom89

      Domdom89

      3 listopada 2017, 15:45

      Glownie korzytam z przepisow keto, tam pchaja tluszcze ;D Wiec no sniadanie- smazylam omleta na oleju kokosowym, 2 sniadanie ketojagodzinaki pelne oleju kokosowego ;P, obiad keto kotelciki z kurczaka i z serem smazone znow na oleju kokosowym, i wyszlo mi lekko ponizej 70%, drugiego snaka nie licze bo to tylko serek wiejski a na kolacje juz mialam praktycznie wystarczajaco tluszczow, wiec juz na suchej patelni robilam omleta z serem i boczkiem ;P

    • Anika2101

      Anika2101

      3 listopada 2017, 17:18

      Pamiętaj, że tu każdy posiłek musi być zbilansownay procentowo, sam serek wiejski to za dużo białka i za mało tłuszczy. Postaraj się podzielić dzień na 3 posiłki i rozłóż w nich odpowiednio makro. Zjesz jeden posiłek z zamałą ilością tkuszczu Np białko podniesie ci insulinę i wybije z ketozy. Dopiero po pełnej adaptacji można coś przestawiać ale zawsze tłuszczy musi być najwięcej mogą być same bez białka. Pozdrawiam

  • Anika2101

    Anika2101

    3 listopada 2017, 15:32

    Super, dobrze Ci idzie,nie masz bólu głowy i takich tam po odstawieniu węglowodanów. Przepisów do keto i low carbs jest mnóstwo, jak obcięłaś węgle do 5%to adaptacja powinna nastąpić do 2 tygodni orazanizm musi przebudować się i zacząć używać ciał ketonowych zamiast glukozy. Powodzenia z pracą mam nadzieję że dostaniesz.

    • Domdom89

      Domdom89

      3 listopada 2017, 15:47

      Dzieki, a ty tez robisz keto? Pije duzo wody, a czytalam, ze bol glowy to zwykle z braku wody, wiec moze dlatego lekko jest (poki co )

    • Anika2101

      Anika2101

      3 listopada 2017, 16:35

      Jestem na keto od 3 miesiecy, niestey u mnie efektów brak jednak uważam że jest to najlepszy model odżywiana na całe życie. Ból głowy spowodowany jest małą ilością węglowodanów, twój organizm potrzebuje czasu aby przejść na ketozę odżywczą. Dlatego początki są ciężkie szczególne dla tych co wcześniej spożywali duże ilości węglowodanów.

  • 106days

    106days

    3 listopada 2017, 15:02

    A ile planujesz być na ten diecie?

    • Domdom89

      Domdom89

      3 listopada 2017, 15:50

      Planowalam test do konca listopada i wtedy zobaczyc jak mi odpowiada. Ale Tak na prawde czytsalam, ze samo wejscie w ketoze moze zajac ponad miesiac. Ale chce zobaczycv jak bede sie czula i wtedy zdecyduje. Czytalam, ze niekotrzy sa na niej przez lata, wiec mysle ze jak przedluze "test" chocby do konca roku to bedzie ok. Zobaczymy tez jak waga zareaguje ;) Jak bede sie czula super to pociagne dluzej. Na razie brak wegli mi sluzy ;P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.