Śniadanie: serek wiejski z pomidorem i cebulą (wielki pomidor) i bułka orkiszowa ze słonecznikiem, herbata z łuski gryczanej
II śniadanie/obiad: zupa ogórkowa z ryżem - wg siostry jest to rosół z marchewką i ogórkami, bo ja zup nie podprawiam
Obiad: pęczak owsiany i leczo (papryka, cukinia, pomidory, kapka oleju)
Podwieczorek/kolacja: trzy łyżki jajecznicy z pomidorami a później pół papryki i dwie kromki chleba ze słonecznikiem - dałam za dużo słonecznika do chleba i jedna kromka ma bardzo dużo kalorii. Jutro upiekę chleb bez słonecznika i taki będę jadła :D
Chleb jadłam jeszcze ciepły. Taki pyszny był, że jej. Skórka przypieczona i chrupiąca. Mniam. Ale nie napchałam go w siebie do nieprzytomności. Na szczęście.