co zjadłam dziś:
śniadanie: bułka grahamka i bułka pszenna z masłem, indykiem w galarecie i pomidorem, 4 kostki czekolady
II śniadanie: pizzetka
obiad: kawałeczek piersi parowanej, pulpet wieprzowy, ziemniaki, sałata, ogórek, pomidor z sosem z musztardy, oleju i cytryny
kolacja: warka porzeczkowa
wypiłam ok 2l wody, ok 500 ml pepsi i piwo/lemoniada - ilość rozwojowa ;)
przejechałam rowerem 10km, jakieś 6h pracowałam w ogródku.
co zjadłam wczoraj: wszystko co było w domu, byłam jak bez dna i tylko wrzucałam i wrzucałam. śniadanie ogarnięte było, później zupa szczawiowa a później to pieczone ziemniaki pyszne że jej z serem białym z ogórkami i śmietaną, później czekolada, migdały, znów ziemniaki i ser, wino, czekolada, batonik, brzoskwinia, truskawki, drożdżówki
aktywność: tyle co pokręciłam się po domu
czwartek:
śniadanie:bułka orkiszowa z wędliną z piersi kurczaka, pomidor
II śniadanie: zupa szczawiowa z jajkiem (podprawiana śmietaną),
obiad: piersi kawałek parowanej i pieczone skrzydełko, kasza gryczana z koperkiem, kalafior parowany i kapusta młoda duszona z jogurtem,
kolacja:serek wiejski z pomidorem i cebulą, pół kromki chleba orkiszowego
aktywność: 6km na rowerze