Lol. Od ponad roku prowadzę tutaj swój pamiętnik i kiedy czytam pierwsze wpisy, to łapię się za głowę - kompletny brak wiedzy na temat zbilansowanej diety, dobrego treningu i samopoczucia. Za to wylewanie żali, zdradzanie prywatnych spraw, brak motywacji i sił we własne możliwości. Cieszyłam się, gdy ktoś napisał mi "ojej, będzie dobrze" or something like that, ale teraz, kiedy patrzę, jak inne dziewczyny dodają tego typu posty i piszą, że przez cały dzień jadły jogurt i owoce, to po prostu załamuję ręce.. Gdy próbuję je uświadomić, od razu zaczyna się frustracja i hejty, bo przecież vitalia jest od tego, aby wspierać! A ja głupoty nigdy wspierać nie będę.
Nie wiem, nie mówię, że sama idealnie jem i ćwiczę, ale przynajmniej się nie głodzę i ponoszę konsekwencje swojego obżarstwa. Nie zależy mi na kupie znajomych i bezsensownych komentarzach, które są wstawiane tylko po to, aby odpisać podobną bzdurę :)
No to na tyle moich dzisiejszych lamentów.
P.S.:Po ostatnim treningu na plecy pojawiły się zakwasy! :)
P.S.2.: Przeziębienie ciągle trzyma..;x
Pierwszy raz w życiu wytrzymuję na 3 posiłkach, ale zjadłam solidny obiad u koleżanki, z którą później zrobiłyśmy rundkę po salonach ślubnych :)
śniadanie: arbuz, nektarynka, jajecznica, kromka chleba z masłem i szynką
obiad: pierś z kurczaka z mozarellą, pieczone ziemniaki, brokuły, arbuz
kolacja: 2 klopsy, sernik bez cukru i glutenu, kulka lodów
B: 145 g
W: 130 g
T: 50 g
Kcal: 1550
trening:
5 min orbitreka
wchodzenie na skrzynię z przysiadem na górze z workiem bułgarskim
15 wejść na każdą nogę; 3 serie x 8 kg 1x12kg
wstawanie przy drabince z piłką na ramieniu
15 powstań z piłką na każdym ramieniu; 3 serie x 3 kg 1x5kg
przysiady ze sztangą
15x20kg 15x22,5kg 15x22,5kg 15x25kg
przysiad z wyrzutem kettla
15x12kg 15x12kg 15x16kg 15x16kg
wykroki przy suwnicy Smitha
15 powtórzeń na każdą nogę x10kg x12,5kg x12,5kg x15 kg
25 min orbitreka minuta sprint, minuta wolno