Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

chyba lepsze samopoczucie mnie sklonilo do odchudzania

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1104770
Komentarzy: 37377
Założony: 17 kwietnia 2012
Ostatni wpis: 17 stycznia 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aska1277

kobieta, 41 lat, Toruń

153 cm, 66.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 kwietnia 2013 , Komentarze (3)

i już po pracy w domku z bólem głowy wróciłam ale dałam rade to raczej z głodu mnie bolała głowa. Jednak może od początku. dzień rozpoczęłam dobrze.....miałam nie stawać na wadze ale to było silniejsze ode mnie no i.... waga znowu pokazała mniej o 0,2 kg :) i od razu  humor lepszy :)
na śniadanie:
-płatki z mlekiem

posiłek w pracy:
-2 kromki chleba razowego ze słonecznikiem
-cieniutko masło ledwo co dziurki zakryło
-plasterek sera goudy
- kiełki
-pomidor
-3 rzodkiewki
-gorący kubek żurek
no i oprócz tego pół literka wody :)

obiadek:
- warzywa na patelnie z kopytkami z biedronki :)
-czerwona herbata

25 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

dzień uważam za udany jestem zadowolona z tego co zjadłam a raczej nie ( oczywiście mam na myśli słodycze) dzielnie sie trzymałam nawet wtedy gdy córka kolejny dzień z rzędu jadła loda :(
z aktywności fizycznej też jestem zadowolona :) nieplanowane najlepiej wychodzi :)
dobranoc wszystkim kolorowych snów :)

25 kwietnia 2013 , Komentarze (3)

no i wykorzystałam czas,że córka robiła zadanie domowe.
35 minut dla siebie=
---15 minut hula hop :)
---20 minut skakanka x 2001(196,1 kcal i 25,3 g)

i literek wody wypity :)

25 kwietnia 2013 , Skomentuj

wielkie dzia za wsparcie :*
i humorek sie poprawia :)

25 kwietnia 2013 , Komentarze (6)

Hmmmm i powoli nadchodzi wieczór, tak niezbyt lubiany przeze mnie. Lubię wieczory, nie powiem że nie bo bym skłamała, jednak z drugą połówką a nie samotne :( ale takie życie jedni maja pracę na miejscu inni daleko wyjeżdżają, tak też jest w tym przypadku :( ajjjjj aż płakać mi się chce. To mój 4ty dzień z Wami i cieszę się,że trafiłam na taką stronę. Moja druga połowa póki co nie wie, że jestem zalogowana na takiej stronie. Nie twierdze, że w Nim bym nie miała wsparcia bo i pewnie bym miała,ale najlepiej kobietę zrozumie druga kobieta :) Kurcze tak boje zawieźć sama siebie :(  uparłam się i pokaże na co mnie stać. Mój tata zawsze gdy słyszał,że sie odchudzam śmiał się,że nie trzeba sie odchudzać tylko racjonalnie jeść(jaki On dowcipny). Mama jakoś mnie rozumiała, chociaż też potrafiła marudzić,że za mało jadałam podczas odchudzania. Kurcze a ja tak bym chciała pokazać wszystkim że dam rade, że mi się uda. Zrobię wszystko aby się udało i do wakacji cyferki na wadze się zmienią. Liczę na wsparcie :*

25 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

-jogurt activia i 2 biszkopty


kolacja skonsumowana
-3 kromki chleba razowego ze slonecznikiem
-2 papryczki nadziewane serkiem
-kielki brokula
---czerwona herbata

25 kwietnia 2013 , Skomentuj

i godzinny spacer za nami a teraz przekaska 300 g winogron ciemnych :)

25 kwietnia 2013 , Komentarze (1)

kolejny posiłek zaliczony

-serek wisniowy

a na obiadek

pierogi ze szpinakiem sztuk 6 :)

25 kwietnia 2013 , Komentarze (1)

ćwiczenia :

4ty dzień przysiadów  zaliczony czyli--45 przysiadów
60 brzuszków prostych
60 brzuszków skośnych
30 nożyce poziome
30 nożyce pionowe 


25 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

700 x skakanka=77,7 kcal i 10,0 g :):)
i pół literka wody :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.