i co? i nic, są zmiany ale nie takie jakie bym chciała.co prawda jest ubytek w udach 1cm ale za to w brzuchu 1 cm więcej. coś za coś to te ptasie mnie tak załatwiło. a co za tym idzie 0,4 kg więcej na wadze, ale się nie poddam.będę dzielnie walczyła :):) i zobaczymy jak to będzie za tydzień:)
a jeżeli chodzi o moje dzisiejsze dotychczasowe menu to jest ubogie.
śniadanie: activia pitna i bułka z dynią a do tego jeszcze herbata malinowa gorzka :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.