Jak w tytule już pierwsza połowa tysia za mna oczywiście z kijami po lesie i każde 100 km to jakieś 1 kg na wadze w dół parę fotek z rannego marszu po mglistym lesie nad Otominem -20kmmiłego
jezioro we mgle i lodzie z rańca
Ostatnio dodane zdjęcia
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 197403 |
Komentarzy: | 1864 |
Założony: | 19 listopada 2011 |
Ostatni wpis: | 8 maja 2025 |
mężczyzna, 67 lat, Gdańsk
178 cm, 74.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
500 km z NW od stycznia zaliczone
Jak w tytule już pierwsza połowa tysia za mna oczywiście z kijami po lesie i każde 100 km to jakieś 1 kg na wadze w dół parę fotek z rannego marszu po mglistym lesie nad Otominem -20kmmiłego
jezioro we mgle i lodzie z rańca
Projekty i kolorystyka cóż mogą troszkę poczekać
Dziś dzień "wolniejszy" w pracy więc ...myk z kijami hmmm..ciągnie wilka do lasu i ...18 km w piekny śniezny poranek zaliczone , projekty i kolorystyka cóż mogą troszkę poczekać -zmeęczony ale zadowolony wiadomo endorfiny błogo rozchodzą sie po całym ciele jak...najlepsze ziele pychotka czego i wam życzę
Podsumowanie stycznia mniej o mniej o...5 kg
Dzis małe podsumowanie - tadamm..... 4 setki km z kijkami w snieg ,błocie i brei lesnych duktów zaliczone no i...5 kg w styczniu z głowy no może raczej z bioderek ufff zaden patent bo...w TVN był cały program o wnioskach naukowców co odkryli zalezność od cwiczeń na mrozie i efektywnym ozbywaniem sie tego obrzydliwego balastu czego i wam i wszystkim zyczę
20km leśnymi dróżkami o poranku
20 km od 6- tej do 10- tej w śliczny , mrożny poranek leśnymi dróżkami do Otomina pogoda extra no i nareszcie jakieś towarzystwo biegaczy i chodziarzy z kijami N_W ...przynajmniej od 8-mej rano pozdrawiamy sie na trasie jest naprawde miło no i ...wspaniałe widoki przyrody- troszkę zdjęć
miłej niedzieli i...do roboty by pozbyć się tego wstrętnego w kolorze ekri ...tłuszczyku
Moje wyzwanie " 2015 km w 2015 roku"
Kochani... dziś podsumowanie początku tego roku- TRZECIA SETECZKA CHODU Z KIJAMI -wyzwanie" 2015 km w 2015 roku" DAŁA …TADAM… SPADEK KOLEJNYCH DWÓCH KILOGRAMÓW NA
WADZE I W SUMIE OD POCZĄTKU ROKU CZTERY wynik jak na tydzień całkiem
zadawalający .Sądzę ze 100 km w „ostrym”
chodzie z kijami lub w biegu może całkiem całkiem przyczyniać się skutecznie do
redukcji wagi hmm.. przynajmniej jest tak u mnie
.Oczywiście jak już wspomniałem jedzenie zachowuje na poziomie własnego
spalania metabolicznego tj u mnie ok. 1800kcal I BROŃ CIE PANIE BOŻE NIE MA ŻADNEGO PODJADANIA ….ZWŁASZCZA WIECZOREM .Ciekawe jakie macie
doświadczenia w tej materii -miłego miłego paseczek uzupełnie pózniej by nie "robić " niepotrzebnie "ząbka"
Moja aktywność - spaliłem 1703 kcal
A na północy Polski zima -dziś 16 km w lesie z
kijkami NW
Pierwszy tydzień ..60 km do celu jeszcze.2440 km
Za rok w Jerozolimie może i ... o 26 kg lżejsi
Zapraszam z Nowym Rokiem do zabawy -rywalizacji , która może nas zainspirować do jeszcze skuteczniejszej redukcji zbędnych kilogramów poprzez intensywniejsze ćwiczenia
? Ci co chcieliby brać w tym udział sumowali by spalane kalorie podczas różnych ćwiczeń i wyrażaliby to w kilometrach licząc za każde 100 kcalorii jako 1 km (co zresztą odpowiada spalaniu przy chodzeniu z kijkami NW)
? Aby umotywować chudnięcie stosowalibyśmy dodatkowo mnożnik do podawanych sum kilometrów w zależności tygodniowych postępów :
za braki w chudnięciu lub tycie x 0,9 ( 90%)
za chudniecie wolniejsze niż 0-0,5% x 1,0 (100% )
za redukcje wagi 0,5-1,0 x1,1 ( 110%)
za uzyskanie r więcej niż 1 kg x1,2 ( 120%)
? Na przykład przy ćwiczeniu w tygodniu 6 godzin biegu i 4 godzin gimnastyki przy jednoczesnej utracie 0,6 kg możemy wyliczyć
S(TYGODNIOWY )= (4h x8 (bieg przy 800kcal/h)+8 h x 2 (gimnastyka przy 200kcal/h))x1,1=52,8km (tak średnio w tydzien powinno być 48km)
Wyniki dystansu i spadki na wadze zbieramy co tydzień w sobotę a w niedziele aktualny ranking .
Aby nasz wyprawa nie była suchymi kilometrami i bezterminowym zmaganiem załóżmy ze będziemy się ścigać dajmy np. z Krakowa do Jerozolimy a to 2500 km i konkurs będzie trwać tak do końca roku 2014 roku.
Proponowany dystans roczny 2500 km x 100 kcalorii powinno przynieść redukcje na wadze 26 kg a to jest jakieś 0,5 kg/tydzień i jest to takie całkiem bezpieczne tempo a ten dystans cóż -2500 km na rok tez nie jest "zabójczy" bo 2 lata temu zaliczyłem podobną odległość chudnąć ok. 35 kg przy dietce dziennej na poziomie 1500-1800 kcalorii i spalaniu tygodniowym a rywalizacja i systematyczne zliczanie cotygodniowe w gronie przyjaciół była skutecznym " motorem" w odchudzaniu
Kto będzie chciał się przyłączyć w miedzy czasie może rozpocząć zawsze z "pozycji " 90 % długości przebytej drogi ostatniego uczestniczącego
No i jak mawiają ortodoksyjni Żydzi obyśmy za rok się spotkali w Jerozolimie lżejsi może i o 26 kg hmm...oby