Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ognik1958

mężczyzna, 66 lat, Gdańsk

178 cm, 74.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 marca 2018 , Komentarze (3)

......i żeby tłuszcz szedł tylko w (*)(*)

6 marca 2018 , Skomentuj

i po świecie od końca dietki "zakazanej" schudłem jeszcze  jakieś 0,8 kg Dziś z Moreny do Oliwy  urokliwymi zalesionymi górkami i to w śniegu hmm  15 kilosi-  padam na pysk ze zmenczenia wszystko mnie boli a jeszcze ludki z osiedla dzwonią w różnych sprawach a  ja trudno do dentysty że piechtą to inna sprawa Taaka pogoda hmm...  nie chodziłć dziś z rana w terenie to..grzech i to ciężki miłego dnia tomek

5 marca 2018 , Skomentuj

        Postanowiłem  chodzić  do pracy  i z powrotem  na piechotę, i to z kijkami  NW ,pokonując dystans   około 10 km, a sobotami i niedzielami z ranca robić  piesze rajdy  NW zaliczając około  14 km na leśnych duktach .  Będe kontynuować  diietke niskokaloryczną  1500-2000 kcal z konsumcją tylko pomiędzy 12-tą a 18-tą  godz. a w pozostałej części doby...jedynie  wodzianka . Będe starał się  rzetelnie uaktualniać wpisy    wagi na mojej stronce, którą niestety  zaniedbałem na przestrzeni paru ostatnich  lat od aktiualnej wagi hmm...aż 88,1 km   . Dzieki za troske tylu vitków wieszczących  mi pewne  "jojo"  po radykalnym moim schudnięciu 6,5 kg w dwa tygodnie  -to tylko wzmacnia determinacje . Sam jestem ciekaw czy dam radę " pójść za ciosem" czy  skapituluje i zaprzepaszcze to osiągnięcie  .Proszę o Wasze wsparcie w zamian za przeswiadczenie ze można i schudnąć i kontynuować redukcie  wagi  już po . Może już nie taak radykalnie ale konsekwentnie prowadzoncej do upragnionego celu- dzięki wszystkim  (tajemnica)tomek

4 marca 2018 , Komentarze (4)

Otomin dziś... zaliczone ostatnie 14 km do setki przez las z Moreny dzielnicy Gdańska

Świeto ....kończe dwutygodniową kopenhaską z przebytym w tym czasie ponad 100 km dystansem chodów z kijkami NW co dało 5,7 kg w dół na wadze w tym czasie ..uf jednak kopenhaska bez omdleń i apatii i zaniedbań w pracy a pracuje na dwóch etatach prezia w TBS-ach i po pracy dorabiam projekami budowlanymi i wszystko oki pozdrawiam tomek

4 marca 2018 , Skomentuj

..

18 października 2015 , Komentarze (5)

Kochani<3 ..dzisiaj moje święto ufff... jestem na mecie... jako drugi i mam" w nogach"

2015 km.. w sumie od początku roczku i ..idę dalej. Oczywiście będę dopingował rówieśnikom z wyzwania .. by również niebawem osiągnęli cel i by  było jak najwięcej .Skoro mnie się udało chyba mogę na mała refleksje taak 3/4 to było chodzenie z kijkami N-W po leśnych duktach reszta rower do pracy-spalałem tłuszcz zamiast… benzynki bryki prezesa TBS-ów. Tak się zastanawiam …może nie powinno być wyścigów gdzie bez przeliczników ścigają sie i biegacze i cykliści może ..np ½ dystansu rowerowego= odcinek chodzenia z kijami NW lub odcinek biegania każde inne średnio męczące ćwiczenie w godzinę to 5 km porównawcze . Owszem jak były rajdy studenckie gdzie celem było przybycie do jakiejś tam miejscowości to nie ważne było czy rowerem czy samochodem czy na piechotę ale jak chodzi nam o zdrowie i spalanie tłuszczu to kilometr na rowerze ma znacznie mniejsza "moc sprawczą" niż ten sam kilometr podczas biegu , czy z kijkami N-W . Hmm… od stycznia pewnie nowe wyzwanie może coś nad tym pomyślimy by ..jeszcze więcej wycisnąć kilometrów i żeby były one … jakoś tam bardziej adekwatne do wysiłku i do naszego „spalania” . Ciekawy jestem ilu z was dotrwało do dziś i śledzi to jeszcze..odezwijcie sie ale dziś to może na mojej stonce pamiętnikowej na vitalce. Dzięki dzięki za wszystko –trzymam kciuki za Was –tomek :)hmm.. tak tak wstyd się przyznać ten najstarszy z całego wyzwania 2015 km w2015 r a było ich od poczatku koło setki wspaniałych

27 września 2015 , Komentarze (3)

witam witam piekny poranek w lesie wszyscy mili na lesnych duktach a jest spoto i kijkowiczów i biegaczy i konno nie licząc przełajowcow na swych bmx-ach no zmienia się nam stosunek do sportu i dobrze hmm by jescze NFZ premiował za tak pozytywna postawę ,moze kiedyś a na dzis ...premia bezcenna nasze zdrowie miłej aktywnej niedzieli kto jeszcze..... dupci nie ruszył tomek

17 lutego 2015 , Komentarze (12)

Kurcze,kurcze.... bieganie fajna rzecz ale ale nie można tego uskuteczniać na raz długo a chodzić z kijami można i to 4 godzinki i..... suma summarum co do spalania jest cztery razy bardziej wydajne niż bieganie i na marginesie jak juz mówiłem średnio 500kcal dziennie w jadle na minusie w stosunku do twojego spalaniu metabolicznego i 500 kcalorii średnio dziennie na plusie w ćwiczeniach i.....można chudnąć te 1 kg na tydzień a z racji mojego wieku mam znacznie gorszy metabolizm Też mam wpadki kto ich nie ma ale ale jak doświadczę ten'wyczyn' to funduje sobie dodatkowo poza rankingiem wyzwania karniaki w ćwiczeniach i jest to nieodwołalne i odechciewa mi sie brnięcia w grzechy obżarstwa hmm to jest tak jak mnisi w zakonach za każdy przejaw onanizmu zadawali sobie biczowanie pleców ... do krwi i....szybko odzwyczajali się tego obrzydliwego występku miłego miłego

15 lutego 2015 , Komentarze (5)

Jak w tytule już pierwsza połowa tysia za mna oczywiście z kijami po lesie i każde 100 km to jakieś 1 kg na wadze w dół parę fotek z rannego marszu po mglistym lesie nad Otominem -20kmmiłego

jezioro we mgle i lodzie z rańca

3 lutego 2015 , Komentarze (3)

Dziś dzień "wolniejszy" w pracy więc ...myk z kijami hmmm..ciągnie wilka do lasu i ...18 km w piekny śniezny poranek zaliczone ,  projekty i kolorystyka cóż  mogą  troszkę poczekać -zmeęczony ale zadowolony wiadomo endorfiny błogo rozchodzą sie po całym ciele jak...najlepsze ziele  pychotka czego i wam życzę 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.