Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Olcia1975

kobieta, 48 lat, London

164 cm, 68.60 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

14 czerwca 2011 , Komentarze (3)

Właśnie upiekłam swój pierwszy sernik w Londynie dzięki zmodyfikowanemu po Dukanowemu przepisowi Eli i Reni - dziękuję Wam, moje kochane!!!

Przepis na serniczek:
400g chudego twarogu
2 jajka
3 łyżki słodzika w proszku
3 łyżki otrąb pszennych
kilka kropli aromatu wanilliowego
Wszystkie składniki wymieszać, przełożyć do małej foremki (ja mam takie jednorazówki aluminiowe ok 20cm średnicy) i piec ok 1,5h w temperaturze 190stopni Celsjusza
jutro powiem czy było smaczne :)


A to dostałam od syna:znalazł na kwejk.pl
http://kwejk.pl/obrazek/134487/w%C5%82asne.html

14 czerwca 2011 , Komentarze (3)

Śniadanie:
jajecznica z szynką z piersi kurczaka, pomidorem i cebulką
woda 600ml
herbata Pu-Erh
II Śniadanie:
jogurt naturalny z łyżeczką otrąb, kubek herbaty Grzaniec z miodem
Obiad:
reszta z wczoraj (pół piersi z kury zatrzepane jajkiem z czosnkiem w rosołku Knorr)

Kolacja:
jogurt Activia light
pepsi light 200ml, woda 400ml, zioła na trawienie



Źle na mnie działają te dni warzywne - mam straszne wzdęcia, jestem nie do życia w dodatku mam ból brzucha (nie wiem czy to przez @ czy nie) i dobry humor diabli wzięli ... i jeszcze ten Marcin ...

do posłuchania: "Na szczycie" GrubSon
  http://www.youtube.com/watch?v=6BnT_wkuMBA 


13 czerwca 2011 , Komentarze (7)

Mój plan 104 dniowy II Fazy Diety:
Protal 3/3 30 dni
Protal 5/5 30 dni
Protal 3/3 30 dni
Protal 1/1 30dni

Dzisiaj 1 z 30 3/3
1/3 warzywa + białka

Waga mimo @ spadła a już się bałam bo zdarzyły mi się różne głupie wpadki dietowe.
W sumie przez 5 pierwszych dni samych protein spadło mi 2,4kg -za szybko ale nie rozpaczam, byle zechciały się utrzymać. Od dzisiaj zaczynam 5 dni portal więc pewnie będzie zastój jak u wielu dziewczyn, ale się nie załamuję.
L-karnityna kupiona więc mam nadzieję że i chęć do ćwiczeń mi przyjdzie :)

Śniadanie:
400ml wody mineralnej
serek wiejski light z łyżeczką otrąb pszennych i łyżeczką otrąb owsianych
kawa z 2 kropkami słodzika

Obiad:
1/2piersi z kurczaka duszona ze szpinakiem jajkiem i czosnkiem (w rosołku warzywnym Knorr)
surówka z ogórka kiszonego, pomidora i cebuli


kawałeczek wołowej pieczeni
coca-cola light, woda mineralna, herbata Pu-Erh

Kolacja:
jogurt naturalny, woda

http://www.youtube.com/watch?v=sXPkmIwwobA&feature=related  


Wczoraj wieczorem dowiedziałam się że zmarł Marcin Qula ...
był kiedyś bardzo bliski memu sercu
 

Spoczywaj w pokoju Kochany [*][*][*]

12 czerwca 2011 , Komentarze (5)

Taki ze mnie ranny ptaszek że nie zwlekam się z łóżka przed 10.00
Może to też przez @ - właśnie się zastanawiałam  kiedy mam dostać a tu siup ... surprise!

Na szczęście cała rodzina gdy może, to długo śpi więc nie narzekam :)
Wczoraj nagrzeszyłam późnym jedzeniem i niesprawdzonym serkiem i ... waga stanęła.
 "Brzuszek masz płaski"  -  to dzisiaj usłyszałam od mężusia robiąc śniadanie!

Ucieszyłam się jak dziecko, bo już dawno nie słyszałam nic miłego na temat swojej figury.

Śniadanie:
jajecznica z 3 jajek z szynką z piersi indyka
kawa z 2 kropkami słodzika
coca-cola light 200ml
woda mineralna 200ml


Obiad:
puszka tuńczyka z wody JohnWest
200ml coca-coli light i 400ml wody


Kolacja:
duszona wołowina z cebulką i korniszonem w sosie musztardowym
jogurt naturalny z łyżeczką otrąb owsianych i pszennych
szklanka mleka 0,1%tłuszczu
herbatka Pu-Erh, zielona herbata i zioła na trawienie

Zrobiłam sobie wołowinkę! Duży chudy plaster pocięłam nożyczkami na kawałki, dodałam pół średniego kiszonego ogórka i ćwiartkę średniej cebuli, pół kostki wołowej Knorr, łyżeczka oregano, pieprz, czerwona papryka w proszku i łyżka ostrej musztardy. Dusiłam przez 75minut i wyszło ... mmmniammmmmmm! Pychota!
Z tą kolacją to trochę dałam ciała, ale nie doczekałam aż mi się upichci mięso, bo dopadł mnie głód. Pożarłam tuńczyka i musiałam przesunąć mięso na kolację (po 17:00) a jogurt z otrębami na 18:45 ... trudno się mówi. A teraz zamiast się myć i iść spać oglądam Formułę 1 na Polsacie :)

11 czerwca 2011 , Komentarze (1)

Fajną stronę znalazłam, więc się dzielę z Wami linkiem:
http://www.doggelganger.co.nz/
stronka gdzie sprawdzisz jakiej rasy pies do Ciebie pasuje :)

11 czerwca 2011 , Komentarze (3)

Waga spadła o kolejne 300g!
Ale dzisiaj pierwszy raz się nie załatwiłam.

Śniadanie:
jogurt waniliowy z małą łyżeczką otrąb owsianych i pszennych
czarna kawa z 2 kropkami słodzika
400ml coca-coli light

II Śniadanie:
makrela wędzona 150g
szklanka chudego mleka
coca-cola light 200ml
herbata Pu-Erh 250ml

Nie chce mi się dzisiaj absolutnie nic ... przede wszystkim ćwiczyć.
Może jak sobie w końcu kupię tą L-karnitynę to coś ruszę z miejsca bo już mnie to wścieka! Centymetrów mi nie ubywa; tzn tylko 1cm w talii i 1cm w udach za to 4cm w biuście - co mi akurat nie przeszkadza bo wreszcie mi się nie wylewa na boki z miseczek :)
Zosia mimo 14stopni C biega po ogródku z panem Inką - "koto-psem"!
"Kotopies" to taki kot który zachowuje się czasem jak pies - wypisz wymaluj nasz Mr Inka!
Bardzo szaleją! Nie wiem skąd mają tyle energii - tylko pozazdrościć!
Idę wziąć prysznic i ruszam w miasto w poszukiwaniu spalaczy tłuszczu do Health Shopu i poszwendać się byle gdzie. Może zaliczę też park z Zosią jeśli się nie rozpada, choć zapowiadają deszcze do niedzieli ... uroki Londynu


Wróciłam po 2h marszu w poszukiwaniu L-karnityny i w końcu ją namierzyłam w chińskim sklepie z odżywkami dla sportowców i nie tylko. Była w promocji 500mg - 60tabletek po 10,21 (half price). Wzięłam 4 opakowania żeby nie latać znowu za miesiąc.

Obiad:
pierś z kurczaka w sosie z serka Philadelphia Herbs & Garlic zmieszanego z wodą
(bez zagęszczenia - zredukowany przez odparowanie do odpowiedniej gęstości)

szklanka mleka 0,1%
woda mineralna o smaku brzoskwiniowym 500ml (słodzona słodzikiem)

Kolacja:
jogurt naturalny, ok 200g serka Zott, 
(chol... serek nie był odtłuszczony i miał więcej węglowodanów niż białek - gupia!)
szklanka mleka, kilka plastrów szynki z indyka (koło 22.00 - o zgrozo!)
woda mineralna, cola light i woda owocowa ze słodzikiem


Dzisiaj odpuściłam sobie ćwiczenia - od jutra normalnie ćwiczę!

Podsumowanie:
ćwiczenia - 0
płyny - 2,5l
herbata i ziółka
spacer
dietka - jako-tako
bo ten nieszczęsny serek był, w dodatku zbyt późno




 [*] Właśnie się dowiedziałam (12 czerwca - wieczorem) że dzisiaj o 23:00 zmarł Marcin Qula Szczepaniak  - spoczywaj w pokoju, Kochany! [*]

10 czerwca 2011 , Komentarze (7)

Dzisiaj kolejne 600g mniej!
Moja dzisiejsza waga to ... 69,3kg!
 
Śniadanie:
kawa z mlekiem i 2 kropkami słodzika
Activia waniliowa fat free
szklanka coca-coli light 200ml
szklanka wody mineralnej 200ml
Obiad:
tuńczyk z puszki, z wody - John West
pół litra coca-coli light
500ml wody mineralnej
Podwieczorek:
kilka plasterków szynki z piersi kurczaka
jogurt grecki light
Kolacja:
plaster piersi indyczej z ziołami, smażony na teflonie (patelnia popsikana oliwą light w sprayu - 1psiknięcie 1 kcal wg producenta) z sosem z serka Philadelphia light rozprowadzonego w 1/2 szklanki wody i wlane na patelnię z mięsem - pychota!
jogurt naturalny Activia


Przekąska wieczorna:
szklanka mleka 0,1% tłuszczu
Ćwiczenia:
100 brzuszków, 100 nożyc, 50 skrętów z Zosią, 8min buns, 50 damskich pompek



9 czerwca 2011 , Komentarze (2)

Mój ukochany słodziaczek - Zosia

9 czerwca 2011 , Komentarze (5)

Jestem na maxa szczęśliwa!
W ciągu jednego dnia na Dukanie zeszło mi 600g!
Jadłam wszystko co weszło mi w ręce ale tylko z dozwolonych składników diety!

Dzisiaj rano stanęłam na wadze i ... 69,9! Hurra!


Śniadanie:
Activia waniliowa fat free,
jajecznica na teflonie z dodatkiem 3 plasterków szynki z indyka,
kawa z kropką słodzika
,
woda mineralna 200ml, coca-cola light 200ml





a oto mój uśmiechający się przez sen kocur - Mr Inka




Obiad:
płat mintaja smażony na posmarowanej kroplą oleju rozprowadzoną ręcznikiem papierowym na patelni teflonowej
kotlet ze zmielonej wołowiny z ziołami i odrobiną soli


Ćwiczenia:
100brzuszków, 50 damskich pompek, 50 półobrotów z Zosią, 100 nożyc, 8 min buns

Idę z dziećmi na spacer połączony z zakupami w dużym Sainsbury'm bo muszę dokupić sobie produktów do dietki, więc na pewno 2,5-3h nas nie będzie :)

Nie było nas 3,5h - mordęga!
W sklepie poczułam jak spada mi cukier. Kupiłam sobie mięso do zjedzenia na już  i zaraz po odejściu od kasy się na nie rzuciłam! Zaliczam je więc do kolacji.

Kolacja:
pierś z kurczaka wędzona ze skórą (zjadłam rzecz jasna bez skóry)
Activia naturalna (zwykła, nie odtłuszczona)
kubek mleka 0,1% tłuszczu


Podsumowanie:
ćwiczenia
dieta
spacer
orbitrek
woda 1l
coca-cola light 1l
ziółka na trawienie
zielona herbata
herbata Pu-erh


Właśnie wyczytałam że wg Trinny & Susannah moja sylwetka to kielich

"Typ "kielicha" ma długie nogi, ale rozbudowaną górę: szerokie ramiona, duże piersi i brak talii.

Takie osoby powinny unikać luźnych sukienek na rzecz dopasowanych do sylwetki. Trzeba pamiętać o wycięciach przy ramionach"


http://lula.pl/lula/1,97804,7932602,12_typow_sylwetek_wedlug_Trinny_i_Susannah.html  

8 czerwca 2011 , Komentarze (3)

Mój pierwszy dzień na diecie Dr Pierre Dukana




Śniadanie:

serek wiejski - lekki
woda mineralna, coca-cola light


8min buns, brzuszki i nożyce - wykonane!




Obiad:
udko z kurczaka bez skóry :)
coca-cola light i woda mineralna
kotlet z mielonego woła :)

Kolacja:
kilka plasterków szynki z indyka, Activia Fat free
,
 pól kawałka mintaja z teflonu z ziołami
coca-cola light, woda mineralna, zielona herbata


Podsumowanie:
100 brzuszków, 100 nożyc
50 damskich pompek
orbitrek - 0 minut 
8 min buns
dietka
woda mineralna 1,5l
coca-cola light 1l

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.