Dziś krótko. Jutro ważenie, a ja dzisiaj się obżarłam. Zjadłam 2 całe paski czekolady, 3 ciastka i 3 śliwki w czekoladzie. I to było już po kolacji. A na kolacje miałam ochotę na parówkę wiec zjadłam az 2. I do tego bułka ziarnista i 2 łyżki ketchupu. Wcześniejsza część dnia była w miarę ok. Po zjedzeniu tego wszystkiego zrobiłam 380 brzuszków i 1000 skoków na skakance. Ale pewnie nawet połowy tego co zjadłam nie spaliłam. Pojezdzilam tez dzisiaj pół godzinki na rowerku. Od jutra przez tydzień będę nim jeżdziła do pracy. Autko niech sobie odpocznie.
Dobrej nocy wam życzę :*
3majcie kciuki za jutrzejsze ważenie... Mam złe przeczucia...