Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
chyba dobrze...
29 sierpnia 2010
Jutro ważenie. Jestem na diecie od wtorku, ale postanowiłam, że będę się ważyła w poniedziałki. Nie wiem jaki będzie wynik, bo dzisiaj zjadłam kiełbaskę z grilla i kawałeczek karkóweczki. Ale to wszystko dlatego, że widziałam dzisiaj mojego brata pierwszy raz od pół roku. Była okazja ale nie przeginałam, starałam się raczej nie przejadać. Z tym, że wogóle dzisiaj nie ćwiczyłam. Oczywiście z braku czasu. Od jutra się poprawiam. :)
sylciaaa
29 sierpnia 2010, 21:28no od wtorku moze i nie byc za duzego spadku ale zawsz ecos :)
karmelka91
29 sierpnia 2010, 21:12taki maly grzeszek mozna sobie wybaczyc.Tym bardziej ze okazja do swietowania byla.Cwiczeniami sie nie martw jeden dzien bez to jeszcze zadna porazka .Jutro bedzie lepiej pozdrowienia i trzymam kciuki:)