Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Za kilka dni chyba zamykam pamiętnik dla
nieznajomych...


Chyba zamknę pamiętnik i będzie dostępny tylko dla znajomych. Zapraszam więc życzliwe osoby, które chcą tu wpadać do wysyłania mi zaproszeń. Nie mam już ochoty na przegadywanie się z hejterkami, które plują jadem pod każdym moim postem. Szkoda mi czasu na przegadywanie się i jałowe dyskusje. Wolę go wykorzystać na inne zajęcia...

Kupiłam bańki bezogniowe i w środę mi przyszły. Niestety to chyba jakieś chińskie badziewie, bo nie zawsze się chcą trzymać. Jak się powietrze usuwa takim specjalnym urządzeniem to jest ok. Jednak w chwili odczepiania urządzenia całe powietrze ucieka. Krzysiek za żadne skarby mi ich nie postawi. Nie da rady. Nawet instrukcji po polsku do tego nie ma. Chyba będę musiała kupić jeszcze jedne i wypróbować w aptece. Dobrze, że stosunkowo tanie chociaż były.

W przyszłym tygodniu Krzysiek ma znowu urlop. Później coś mówił o miesiącu przerwy i przyjęciu się ponownie do pracy, ale nic tak naprawdę nie wie. Brygadzista ponoć też jeszcze nie wie co dalej. Podobno ludzi przyjmują, ale na pół etatu. Tylko czy Krzyśka przyjmą? Będę wiedzieć pod koniec stycznia albo i lutego. Tym samym wszystko w zawieszeniu jest...Nie lubię takiej niepewności. Sporo stresu mnie czeka.

Coraz bardziej mnie kusi dieta ketogeniczna. Przeszłabym tak na miesiąc, dwa.Tyle to ja wytrzymam, żeby tylko waga spadała. Ponoć jest dla tych otyłych naprawdę i szybko się chudnie. Ja na diecie Cambridge, a wtedy organizm też wchodzi w stan ketozy, chudłam kilogram tygodniowo bez przestoi i czułam się dobrze. Może spróbuję zamiast Dukana? Tylko trochę ten tłuszcz mnie przeraża, bo nie lubię... Jeszcze poczytam na ten temat.


  • AAgusia1979

    AAgusia1979

    18 stycznia 2016, 09:28

    a to zamykaj ............ dylematy pani po50

  • Zieroga

    Zieroga

    18 stycznia 2016, 03:20

    To, że tracisz czas jest tylko Twoją winą, z hejterkami się nie przegaduje, a się je olewa, niech one tracą czas na pisanie komentarzy bez odzewu, to najbardziej złości takie osoby, odpisując tylko je podjudzasz. Szkoda by było gdybyś zamknęła pamiętnik, nawet nie wiesz ile osób Cię czytuje ukradkiem. ;)

    • araksol

      araksol

      18 stycznia 2016, 11:25

      tak mówisz?

  • aniab2205

    aniab2205

    17 stycznia 2016, 21:51

    Nic nie zmniejszaj, ja też byłam zdziwiona ilością porcji, ale to działa, dlatego jest fajne, czujesz się najedzona, wręcz czasem przejedzona, a niemal codziennie widzisz na wadze spadek. Zazdroszczę książki, chętnie bym kupiła, ale 40 zł to narazie za duży wydatek, może w przyszłym miesiącu. W tym wydaję krocie na wizyty lekarskie i badania. Są rzeczy ważne i ważniejsze, a polecana strona tak fajnie prowadzi mnie za rączkę, że narazie nie odczuwam braku książki. Planuję jej zakup bardzie z ciekawości. Ps. Do właścicielki strony można napisać i pytać o wszelkie wątpliwości, to prawdziwa ekspertka. Ja zaglądam też na stronę Pomroy.

    • araksol

      araksol

      17 stycznia 2016, 22:38

      może przejdę...

  • aniab2205

    aniab2205

    17 stycznia 2016, 20:45

    Jak już tak czytasz o tych dietach, to wejdź na stronę www.szybkaprzemiana.pl Na stronie są też opinie osób stosujących dietę. Ja się męczyłam na różnych dietach, na tą wpadłam przez przypadek, a że byłam zdesperowana, to się zdecydowałam. Ponieważ staramy się o dziecko, w grę nie wchodziły żadne głodówki, które zaburzyłyby moje hormony. Ta wydawała mi się droga, ale jak się już dojdzie do wprawy, to można wiele składników podmieniać i jakoś leci. Pierwszy miesiąc jadłam wg jadłospisu z zakładki 28 dni, wysyłam Ci linka: http://szybkaprzemiana.pl/moje-28-dni-z-dieta/ Spisałam sobie w zeszycie jadłospisy z tych 28 dni, wydrukowałam listę dozwolonych produktów i zrobiłam wstępną listę zakupów. Dziś zaczęłam 10 tydzień tej diety, czyli w sumie już 2 miesiące minęło. Zrzuciłam 8,5kg. Nie ćwicząc, bo sporadyczny ruch nie nazwałabym ćwiczeniami mającymi wpływ na efekty diety. W międzyczasie były Święta Bożego Narodzenia, zaliczyliśmy też 3 imprezy i liczne posiadówki rodzinne. Nawet jak się waga wahała, to potem jednak dalej leciała w dół. Pewnie zostanę przy niej na dobre, tzn. od czasu do czasu będę ją sobie powtarzać jak już osiągnę wymarzoną wagę. Najadam się, nie chodzę głodna, czego więcej można chcieć od diety.

    • araksol

      araksol

      17 stycznia 2016, 20:54

      Dzięki za linka zerknę... :)

    • araksol

      araksol

      17 stycznia 2016, 21:19

      tak myślałam o tej diecie, mam nawet książkę. Przeraża mnie jednak ilość kalorii i wielkość porcji. Myślałam o tym żeby zmniejszyć i może to zrobię. Szczerze mówiąc zapomniałam o tej książce. Dzięki za przypomnienie...

  • jeden

    jeden

    17 stycznia 2016, 20:32

    Ja bym jednak proponowala jednak czysta dietę z minimum tłuszczy zwierzęcych plus unikanie rafinowanego cukru w jogurtem smakowych 6 dni w tygodniu np., a raz na tydzień zjeść sobie typowy polski obiad typu schabowy z ziemniakami dla przyjemności. Co do ruchu to z mango widziałam taki sprzęt że macha się tylko nogami i siedzi w fotelu (taki pół rower) więc moim zdaniem to by było dobre dla osoby która ma problem z kręgosłupem, a lubi posiedzieć w domu

    • jeden

      jeden

      17 stycznia 2016, 20:33

      w jogurtach smakowych*

    • araksol

      araksol

      17 stycznia 2016, 20:35

      dzięki ...Zobaczę jak mi na tych Herbalive pójdzie. Już zamówiłam...

    • jeden

      jeden

      17 stycznia 2016, 20:38

      http://m.sklep-presto.pl/product-pol-43064-Mini-rower-treningowy-Mini-Bike-BH-Tecnovita.html takie coś jest do kupienia można siedzieć w wygodnym fotelu (na innych stronach widziałam 2x tańsze)

    • jeden

      jeden

      17 stycznia 2016, 20:39

      Herbalive też jest ok

    • jeden

      jeden

      17 stycznia 2016, 20:47

      Ale 1 czerwca ważyłam 95,7kg więc uważam, że idzie mi bardzo dobrze, tylko ja jem czasem z 2,5tys kcal więc odchudzam się wolno

    • jeden

      jeden

      17 stycznia 2016, 20:52

      No i jeszcze miałam bardzo długo niedobór witaminy D i TSH 7,2 więc i tak jestem zadowolona z obecnych wyników wagowych

    • jeden

      jeden

      17 stycznia 2016, 22:33

      Bardzo nie chce spadać przy wysokim TSH chyba że się głodzi to każdemu waga spadnie, a nieo to chodzi. Może z 5 kg mniej powinnam mieć niż mam gdyby nie to, bo w pierwszych miesiącach się najbardziej starałam z czysta dieta :o teraz dopiero zlewam na to, ważę żeby choć kilos na miesiąc był mniej.

  • lilia_roza89

    lilia_roza89

    17 stycznia 2016, 17:31

    Wczoraj, co dopiero mówiłaś o jakiś koktajlach. Widzę, że codziennie wyszukujesz co raz to nowych diet. Czy nie lepiej zacząć się po prostu zdrowo odżywiać?

    • araksol

      araksol

      17 stycznia 2016, 17:55

      Interesują mnie diety. Poza tym gdzieś czytałam, ze jak się przytrafi przestój to najlepiej wtedy zmienić dietę...

  • Malina007

    Malina007

    17 stycznia 2016, 17:29

    Komentarz został usunięty

  • Aria.

    Aria.

    17 stycznia 2016, 17:25

    Nie ma co oszczedzac na bankach moja mama kupila chyba z 15 lat temu, wtedy tanie nie byly ale służą do dzis, powietrze nie ucieka trzymaja sie super, pompka tyle lat ma i czasem pozyczamy rodzinie je i wszystko pieknie działa, szkoda ze napis się zdarł z opakwania to bym ci firmę podała może jeszcze je robią, ale my kupowałyśmy w sklepie medycznym nie w aptece

    • araksol

      araksol

      17 stycznia 2016, 17:54

      muszę kupić lepsze...

  • Bleuets

    Bleuets

    17 stycznia 2016, 17:06

    Na Vitalii jest niestety dużo jadu- nie doświadczyłam, ale przezornie też zablokowałam pamietnik ;)

    • araksol

      araksol

      17 stycznia 2016, 17:11

      ja się jeszcze waham, bo dziś spokój...

  • ggeisha

    ggeisha

    17 stycznia 2016, 16:05

    Jak widzę, moje komentarze trafiły na czuły grunt. Jako osoba uduchowiona i przepracowana będziesz wiedziała co z tym zrobić. Złe emocje to słaby pomysł. Ale zdecyduj sama. Duża jesteś. Ja proszę, żebyś mnie do znajomych nie dodawała. Dwa zaproszenia z Twojej strony to już dość. Ty mnie nie motywujesz, ja Ciebie też najwyraźniej drażnię, więcej nie chcę i nie będę czytać o Twoim życiu. Fajnie, że zamykasz i się chowasz - chyba coś, ciut zakiełkowało :) Powodzenia życzę.

    • araksol

      araksol

      17 stycznia 2016, 16:08

      Jeszcze z tym poczekam, bo jednak sporo osób mnie czyta...

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      17 stycznia 2016, 18:58

      Hejt na vitalii to normalka dlatego sama od półtora roku mam zamknięty pamiętnik .

    • araksol

      araksol

      17 stycznia 2016, 19:19

      dziś jest spokój...

  • mada2307

    mada2307

    17 stycznia 2016, 16:01

    Jezeli funkcja blokowania nie dziala, napisz do vitalii, bo widac jest jais blad. Szkoda zamykac pamietnik z powodu kilku nieprzyjaznych osob.

    • araksol

      araksol

      17 stycznia 2016, 16:02

      spróbuję...

  • bozenka1604

    bozenka1604

    17 stycznia 2016, 15:47

    Jeśli nie jesteś zadowolona z baniek możesz je zwrócić do dostawcy nawet bez podawania przyczyny zwrotu i co najważniejsze - zwrot jest na koszt dostawcy ! Nie kombinuj z pseudo dietami, bo to nic nie daje. Ja kiedyś to wszystko przerabiałam ze Slimfastem włącznie i zawsze zapłatą był efekt jojo. Dopiero z Vitalią skutecznie schudłam na dobrej, zbilansowanej diecie. Tanio i skutecznie. Pozdrawiam :)

    • araksol

      araksol

      17 stycznia 2016, 15:54

      ja z vialią schudłam 2,2 w 3 miesiące. trochę mi o mało. Miałam ustawione na 1300 kalorii

  • drops332

    drops332

    17 stycznia 2016, 14:59

    Wysyłam zaproszenie uwielbiam czytac Twoj pamietnik .

    • araksol

      araksol

      17 stycznia 2016, 15:03

      witam wśród znajomych ...:)

  • brawo-ja

    brawo-ja

    17 stycznia 2016, 14:41

    Kilka lat temu byłam na diecie Cembridge.Nie miałam z nią problemu i szybko kilogramy spadały.Nawet po 5 kg tygodniowo.Kiedyś też stosowałam Meridię (została wycofana jakiś czas temu). Nie chciało mi się po niej jeść ,ale jak tylko ją odstawiłam to błyskawicznie nadrobiłam zgubione kilogramy z nawiązką.Po latach prób i błędów (czytaj głupoty) stwierdziłam ,że najtańsze,najłatwiejsze i najzdrowsze jest liczenie kalorii. To mogę Ci z czystym sumieniem polecić .Nie ma przy tym żadnej męczarni , po prostu na początku wydrukowałam sobie z internetu olbrzymią tabelę kalorii i sprawdzałam..a teraz rzadko kiedy muszę podglądać ,co ma jaką wartość ..Jesz na co masz ochotę ..a kilogramy spadają .Spróbuj może Ci się spodoba...a gdybyś jeszcze dodała trochę ruchu to byłoby super.

    • araksol

      araksol

      17 stycznia 2016, 15:06

      kalorie liczę, ale stosowałam przeliczniki z lenistwa i to chyba było niedobre. Trzeba będzie ważyć

  • Agapija

    Agapija

    17 stycznia 2016, 14:28

    Tak najlepiej :) Sama poblokowałam u siebie osoby, które mi nie pasują i od razu lepiej. Czemu chcesz czekać kilka dni z zablokowaniem pamiętnika? Pozdrawiam :)

    • araksol

      araksol

      17 stycznia 2016, 15:04

      bo chcę dać szansę znajomym na wysłanie zaproszeń

    • Agapija

      Agapija

      17 stycznia 2016, 19:55

      Mam swoje powody, Basti :) Nie chcę rebelii w swoim pamiętniku :)

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    17 stycznia 2016, 14:02

    A i jeszcze odnośnie baniek - ja widziałam w dzieciństwie jak moja ciotka stawiała są siadko i myślałam ,ze ja to boli i boję się baniek mimo,ze tyle już lat minęło.

    • araksol

      araksol

      17 stycznia 2016, 14:05

      miałam stawiane i nic to nie boli chyba, że cięte. Sama stawiam ale tradycyjne na denaturat.

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    17 stycznia 2016, 14:00

    Stosowałam też dietę cambrige też jest piekielnie droga , ale bardzo nisko kaloryczna ok 400 kcal- ale i schudłam po niej też. Mój syn też stracił pracę od 1 stycznia i czeka. Może po 15 lutego coś się ruszy. Pozdrawiam

    • araksol

      araksol

      17 stycznia 2016, 14:02

      też ją stosowałam i ładnie chudłam tylko ciężko mi było wytrwać na samych sztucznościach

  • KasiaS6060

    KasiaS6060

    17 stycznia 2016, 13:42

    Wysłałam Ci zaproszenie , a hejterkami się nie przejmuj są wszędzie

    • araksol

      araksol

      17 stycznia 2016, 13:43

      racja...Próbowałam blokować ale funkcja nie działa...

  • eszaa

    eszaa

    17 stycznia 2016, 13:21

    jestes w stanie zrezygnowac z klusek,makaronu i chleba? poczytałam o diecie ketogenicznej i trzeba miec spora wiedze,zeby sie na niej utrzymać. No i zaopatrzenie... ryby nie są tanie, awokado,orzechy? Nie wiem czy jestes na tyle zdrowa,zeby obyło sie bez kłopotów. Ale trzymam kciuki

    • araksol

      araksol

      17 stycznia 2016, 13:23

      tak zrezygnuję na na jakiś czas. Później wyjdę ostrożnie o jojo nie będzie mam nadzieję.Orzechy mam swoje, a ryb zawsze sporo jem...

  • roogirl

    roogirl

    17 stycznia 2016, 13:07

    Hejterów najlepiej ignorować, zwracając na nich uwagę i dyskutując z nimi dłużej dodaje im się tylko energii do dalszych działań. Niemniej zrobisz jak chcesz. Powodzenia i pozdrawiam.

    • araksol

      araksol

      17 stycznia 2016, 13:07

      dzięki tak zrobię...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.