Witam was,
Jeśli chodzi o wczorajsze ćwiczenia to zrobiłam tylko Mel B; ramiona 10 min., klatka piersiowa i plecy 10 min., Brzuszki aż 30, bo rozdzwonił się mój telefon i co chwiła ktoś dzwonił z jakimiś problemami. I tak minął mój wolny czas przeznaczony na ćwiczenia. Później zajmowałam się babcią i już nie miałam kiedy.
Wczoraj -Obiad 14:00 makaron ze szpinakiem i kawałkiem mozzarelli, kawa
Przekąska 16:00 galaretka truskawkowa z musem z truskawek ( z jednej galaretki zrobiłam 6 porcji i do każdej tężejącej wlałam na środek zmiksowane truskawki.) Pyszne było.
Kolacja 19:00 kilka małych usmażonych krewetek
Dzisiaj postaram się więcej poćwiczyć, zaraz zbieram się na miasto z mamą więc pewnie jak wrócę.
Śniadanie 9:00 płatki na mleku, kawa
Śniadanie II 11:30 sucha bułka z dynią( z Biedronki bo byłam na mieście i musiałam coś przekąsić)
Obiad 14:00 spaghetti, zielona herbata
Przekąska 16:00 kilka suszonych moreli, kilka łyczków coli bo coś brzuch mnie bolał,
Kolacja 18:30 kromka chleba, ugotowane jajko i duża garść rukoli, zielona herbata
Ćwiczenia: Mel B brzuch 10 min., ramiona 10 min., klatka piersiowa i plecy 10 min., brzuszki 100 szt, skrętoskłony 100 szt.
A to dzisiejsza motywacja, żeby na kolejne święta wyglądać tak
Miłego dnia