Hej,
Wczoraj po 2 tygodniowej przerwie zaczęłam ćwiczyć. Wprawdzie kostka dalej mi dokucza ale jakoś dałam radę. Starałam się jej nie przeciążać i zrobiłam Mel B; ramiona 10 min., klatka piersiowa i plecy 10 min., brzuszki 80 szt, skrętoskłony 50 szt.
Dzisiaj odczuwam skutki tak długiej przerwy, ale cóż siła wyższa.
Teraz pora nadrobić te stracone 2 tygodnie.
Już się biorę za dzisiejsze ćwiczonka bo akurat mam chwilkę wolną. Do usłyszonka
Śniadanie 8:30 jogurt bananowy z orzechami, kawa
Śniadanie II 11:00 2 grzanki z rukolą i mozzarellą, zielona herbata