Pamiętnik odchudzania użytkownika:
BACZEK333

kobieta, 36 lat, Poznań

165 cm, 62.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 maja 2009 , Komentarze (1)

Wracamy do tego co bylo!
Waga wskazuje znowu 68 kg!

Nie bede udawac ze mi to zwisa bo martwie sie.Stosuje diete 1200 kcal i teoretycznie powinno byc ok.
Pije wlasnie sok z cytryny i cieplej wody,Moze to troszke ruszy jelita po dwudniowej przerwie.
Jak skoncze pic to lece na silownie.

Wrocilam juz z silowni,jestem z siebie zadowolona bo cwiczylam ok poltora godziny i do tego spacer 40 min.Takze  spokojnie dwie godzinki cwiczen zaliczone.
Na sniadanie zjadlam mala kromke cos jakby Wasy,ale tutejsze z ziarnami maku. ok 50 kca
2 sn: batonik owsiany 80 kcal
Butelka wody
Teraz pije jogurt probiotyczny 70 kcal ,mam nadzieje ze to tez wspomoze moje jelita.
Przeczytalam artykul ze u doroslego czlowieka w jelicie grubym moze znajdowac sie nawet 10 kg niestrawione pokarmu ( trucizna w zasadzie).
gdyby ktos chcial poczytac to daje linka
http://www.bioter.pl/jelita/index.htm
Obiad :szpinak 80 kcal ,pol duzego ziemniaka ok 60 kcal ,lyzka fasolki 40 kcal ,razem :180
Nadal braz wizyty w WC... dwa kilo wiecej i smetny nastroj
Deser : 200 kcal
Kolacja :kiwi, jalbko ,herbata z miodem i cytryna 130
710 (cos jeszcze zjem ,pewnie warzywa z patelni i jajko)

30 kwietnia 2009 , Komentarze (2)

Zla jestem na siebie,zjadlam za duzo kalorii dzisiaj ,tzn niby normalnie, ale kolacje zjadlam za pozno i cwiczen jako takich nie bylo ( oprocz 120 brzuskzow i 40 przysiadow -ale nie wiem czy to mozna zakwalfikowac ).
Nie wyprozniam  sie,a waga podskoczyla w gore i znowu jest 67 !
Mysle ze to przez to ze w zeszlym tygodniu waga mi leciala w dol bo sie ciagle praca stresowalam ,a teraz ja rzucilam to stres zszedl ze mnie i tyje.

Mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej ,psotaram sie isc na silownie i mniej jesc.
Chce miec 65 ,a w maju 62 :)
Takie moje male marzenia ( no moze nie male)
ale mysle ze da sie je spelnic co ?

30 kwietnia 2009 , Komentarze (6)

Kiedy nie wiem co zrobilam zle. Bo dietkowo nie odpuszczam ,kalorii nie przekraczam ,a waga dzisiaj poszla w gore! i to sporo.
Bede sie starac jesc wiecej do godziny 14 od dzis,a potem to male przekaski.
Tak ,wiec sniadanie :owsianka ok 150 kcal
2 Sn. :kromka chleba 70 kcal z szynka turystyczna i pomiodrem ok 100 kcal
kromka chleba 70 kcal plus jajko 70 kcal ,majonez light 50 kcal  =360
Kawa 30 kcal, dwa cukierki 100 kcal =130
Jak dotad :640 (sporo) ,ale moze przynajmniej unikne glodu pozniej i nie bede jesc po 19

29 kwietnia 2009 , Komentarze (1)

Czasu coraz mniej , nauki coraz wiecej ,wiec robi sie nerwowo .
Mam nadzieje ze zdolam w ten weeknd nadrobic ,bo rzucam prace wiec bede wolna.
Sn: troszke risotto z fasolka ok 100 kcal, herbata z miodem 30 kcal
Obiad: ristotto ,jajko, plaster sera ,ok 300 kcal
Woda c cytryna i miodem 30 kcal
mandarynka 20 kcal
dwa cukierki 130 kcal
Ciastko 240 kcal
kawa 25 kcal
Razem : 875

28 kwietnia 2009 , Komentarze (2)

Sn :owsianka z 2 lyzek platkow i troszke mleka ,ok 100 kcal
2 sn : batnok light  130 kcal
Lunch : baton light ok 130 kcal ,kawa 20 kcal
Obiad 17.20 dwa tosty 150 kcal z serem 210 kcal =360 kcal
Razem : 740
Niezle nawet
Czuje ze przez stres zwiazany z egzaminami spalilam duzo kcalorii bo caly dzien odczuwalam glod.

27 kwietnia 2009 , Komentarze (1)

Waga znowu poszla dol ,takze radosc...
Gdyby nie jutrzejsze egzaminy byloby pieknie.
Sniadanie : owsianka 200 kcal
2 Sn: kromka 70 kcal, szynka 35 kcal ,majo 30 kcal +135
Obiad :tunczyk 125 kcal ,makaron 170 ,cebulka i maslo ok 60 kcal ,oliwki kilka 30 kcal = 385
Podwieczorek : 250 kcal ,ciasto czekolad.
Razem : 970
dzisiaj slicznie mi idzie,bylebym na kolacje nie poszalala

No i poszalalm...zjadlam kromke chleba z serem i szynka ok 200 kcal ,ciasto sliwkowe 300 kca ,razem 500
Bilans dnia:1470
tOOmuch

27 kwietnia 2009 , Skomentuj

Sn.: owsianka ok 100 kcal
2 Sn: batnok light (pol tylko) 65 kcal
Obiad (pozno ok 18) : kaczka i surowka ok 300 kcal
Kolacja :kawalek tarty sliwkowej 200 kcal ,galka lodow ok 90 kcal
Razem : 755 plus dwie kawy po lyzeczce cukru to 50 kcal
800 kcal
Malutko ,ale wszystko przez to ze bylam w pracy i nie mialam kiedy zjesc obiadku przyzwitego ani przekasek

25 kwietnia 2009 , Komentarze (2)

Sn : kromka razowca  ,szynka ,majo light ok 150 kcal,
2 sn: batnik diet 127
Obiad : dwa ryzowce 25 kcal, kawa ok 15 kcal,
Kolacja : troszke piersi z kaczki, surowka pol ziemniaka ok 250 kcal
Nie chce mi sie nic wiecej,nie mam nastroju,jestem przygnebiona praca ...

24 kwietnia 2009 , Komentarze (2)

W diecie fajne jest to ,ze czlowiek uswiadamia sobie jak wczesniej zyl (ile jadl ,jak bardzo byl leniwy, obzeral sie po kolacji ktora byla ok godz 22 ,jadl slodycze od ktorych myslal ze nie jest uzalezniony i pil litry kawy i herbaty cukrem.)
Dzieki diecie nabylam nowych nawykow, duzo pije zielonej herbaty,wody z cytryna ktora pobudza jelita, czasami pije miete i inne ziolowe herbatki.
Kolacje jem najpozniej o 19.30  i potem juz nie podjadam.
Codziennie staram sie cwiczyc chocby glupie brzuszki po 15 minut,moje zycie przestalo sie krecic wokol jedzenia i moich silnych ochotek .Wczesniej nie potrafilam sie na niczym skupic bo ciagle myslalam o jedzeniu, co by sobie ugotowac itd.Teraz juz o tym nie mysle bo wiem mniej wiecej co bede jesc i o ktorej godzinie.
Moja dieta nie wymaga odemnie sporych wyrzeczen,wlasciwie teraz to juz nie czuje zebym byla na diecie.Chudne wolno,ale mysle ze ta nawyki ktore tu nabylam spowoduja ze w koncu osiagne wymarzona wage i ją utrzymam.A do tego bede zdrowa :)

24 kwietnia 2009 , Komentarze (3)

Sn. :nalesnik z drzemem ok 200 kcal

2 Sn : chleb razowiec 74 kcal ,jajko 70 kcal ,majonez ok 70 kcal,pol parowki 65 kcal ,rzodkiewka ,ok 300 kcal
Ciasto ok 250 kcal
Obiad ziemniak 80 kcal,marchweka 100 kcal, piers z kurczaka 160 kcal troche kapusty czerwonej 35 kcal = 375 kcal

WSZYSTKO RAZEM : 1125 o KURNA ,poszalalam ostro dzisiaj
Kolacja :nalesnik z kapusta i pieczarkami ,ok 250 kcal ,batonik owsiany light 127 kcal =377
1502 !!!!
Szok! Strasznie duzo dzisiaj ,cos jak w swieta...cwiczen tylko 25 minut plus spacer na uniwerek pod gore jakies 30 min.



© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.