nie jest zle ale....
nie jest zle ale mój meżczyzna podsówa mi pod nos czekoladki słodycze i trudno sie czasem oprzec dzis troszke przegiołam bo zjadłam pare kostek czekolady mlecznej drozdżówka i białą kawe ale popołudnie bedzie bardziej rozsadne !!! ciesze sie bo nie zwracam tak strasznie uwagi an to co jem a waga w miare sie trzyma musze sie postarac bardziej to moze w niedziele bedzie upragnione 8 z przodu a na świeta bedzie 85??? ale bym sie strasznie cieszyła masakra!!!! ale uda mi sie mam jakąś wene w tej kwesti i musi sie udac!!!! powodzenia trzymajcie kciuki!!!
i kolejny tydzie zaczynam pozytywnie!!
hej kobietki pilnowalam sie odtatnio i musze stwierdzic ze waga z niedzieli była wręcz urocza 91,2 dla mnie super po tym co pokazałam w tamtym tygodniu na poczatku to jestem szczesliwe, ten jakze maly sukces tak mnie nakrecił ze taraz juz wrócił mi zapala do dzialania i nie mam zamiaru przestawac co prawda nie licze na to ze w nastepnąniedziele zobacze 8 z przodu chociaz kto to wie!!!! ale bede sie pilnowac napewno zero słodyczy i jedzenie w miare lekko strawne!!!! moze uda mi sie jakos wyregulowac mój zlosliwy przewod pokarmowy któremu wciąż jest zle!!! bede tu zaglądac co jakis czas ale odrazu mówie ze mama bedzo zawalony tydzien wiec nie gniewajcie sie!!!!! czuje ze na wiosne bede całkiem inna kobietą!!!! i mam nadzieje ze z waszą pomocą to ma szanse bycia!!! a teraz czekam na 85 na liczniku to bedzie moj pierwszy mały sukces!!!!! trzymajcie kciuki pa
postanowienie poprawy uda sie czy nie??
witam dzis troszke lepiej bo nie było slodyczy i juz nie bedzie!!!
sniadanie : 2 bułki ziarniste z szynką i serem żółtym kawa biala z cukrem
2 sniadanie : 2 banany
obiad: ziemniak z surówką mekssykańską i mały filet z kurczaka duszony,
podwieczorek: jabłko duze
kolacja: jogurt!!
jak myslicie czy tamie menu przechodzi jako dietetyczne czy raczej nie ?? prosze o szczerą odpowiedz i co byscie zmieniły!!! powodzenia pa
dałam ciała!!!! kur..............
Chbya nie zobacze tej ósemki w listopadzie chba ze w polowie nie wiem chba przez to ze waze sie co chwile i jak zobacze wzrost wagi to panikuje i zalamuje rece i ide poprawic sobie humor jedząć slodyczka! PORAŻKA jestem strasznie nie konsekwentna!!! jak tu sie zmusic zeby nie wchodzic na tą wage co chwilke!! postaram sie robic to tylko w niedziele !! i bede sie tak cholernie pilnowac ze szok!!!!! kurde nie moze byc tak zebym ja sobie nie dala rade nie moze tak byc!!!! w niedziele sie zwaze i powiem wam jak tam i co tam z tą moją waga!! a dzis juz nie jem nic a nic!!!!! tylko pije!!! musze sie przyzwyczaic do picia wody ale ja jej tak strasznie nie lubie pic!!!! ;( dam rade !!!!! trzymajci kciuki powodzenia papap
i dzien kolejny!!!
Witam wczoraj nie pisalam bo bylam w pracy cały dzien troszke napieszałam z tym jedzeniem ale dzis na szczescie waga nie podskoczyła, teraz musze sie pilnowac!!!! bo listopad juz prawie a do 8 z przodu jeszcze bardzo duzo!!! szis zobaczyłam -0,1 wiec niewiele ale wazne ze nic nie podskoczyło mam problem z przemioaną materi moze dlatego waga tak wolno spada w dol nie wiem!! ale dzis bedzie bardzo skromnie w kwestji jedzenia!!! kurcze czemu do odchudzanie jest takie dlugotrwałe!!!! szkoda ze szczuplej figury nie mozena kupic w sklepie heheheheheh ok poczytam wasze wpisy, trzymajcie sie pa!! odezwe sie wieczorem!!!
juz troche lepiej sie dzieje
hej kobietki dzis sie zwazyłam jak obiecywałam i jest 92,5 czyli nie jest tragicznie a bedzie jeszcze lepiej mam takąnadzieje byle tylko w listopadzie była z przodu 8 ale bede heppy, a teraz mam strasznie duzo pracy wiec potem zaglądne do waszych pamietników!! trzymajcie sie!!!!! ps. zmieniam pasek!!!
ale jestem ciamajda!!!
z wami dieta szla jak szalona a bez was to juz straszna porazka!!!! nie wiem dokladnie ile waze na dzien dzisiejszy powiem wam jutro chba troszke mniej niz na pasku ale był juz cudownie w tamtą niedziele zobaczyłam na wadze 91,8 to była euforia dla mnie ateraz znów sie stoczyłam mysle ze koło 93 bedzie bo sobie pozwoliłam ostatnimi czasy a to dlatego ze mam problemy a dokładniej zle przezywaz rozłonke z chłopakiem!!! ale poprawie sie !! dzisiejsze meni
sniadanie: 2 bułki grachamki z masłem, 2 banany,
obiad: ryba w panierce 4 kromeczki chleba grachama z masłem
kolacja: bagietka czosnkowa!!!
wiem ze to jest za duzo i dosc nie dietetycznie ale pocieszam sie ze choc słodyczny nie było!!!! jutro powiem ile waze rano na czczo!!! aha kobietki nie było mnie bo kom odmówił posuszenstwa, brakowało mi tych internetowych pogaduch, trzymajcie sie do jutra!!! jest chba jeszcze szansa ze zobacze 8 w 1 listopada co???
10 dzisn i miłe zaskoczenie
witam kobietki wiem ze wczoraj ubolewalam nad tym co zjadłam ale jednak spacer troche obowiązków w domu i udało sie dzis wskoczyłam na wage z samego rana na czczo 1 zobaczyłam 92.6 czyli jeszszcze 2,7kg do osiądniecia pierwszego celu ale sie bede cieszyć jak dziecko heheheheheh. wiem niestety ze teraz waga leci bardzo szybko bo to początek diety i mam duzo za duzo kilogramów potem juz bedzie duzo gorzej napewno!!! ale jak bede miec znaczny spadek wagi to nie poddam sie tak szybko!!! chciała bym na świeta wyglądac dobrze!! a na wiosne wyglądac szałow!!! musze tylko postarac sie jesc duzo witamin bo za jakis czas bede miec problem z paznokciami włosami skórą. wiem ze na pierwszy rzut oka to dalej ogromna waga ale jak sobie pomysle ze 8 już niedługo to sie bardzo ciesze!!!! Ale nie podniecem sie jeszcze wszystko przedemną!!! poczytam wasze wpisy ahah a zmienie pasek w niedziele albo poniedziałek!!!!!! trzymajcie sie i zaglądajcie do mojego pamietnika!!
dzien 9 i troszke popłynełam ale...
witam dzis 9 dnień nie wiem co tam na wadze jutro rano sie dowiem i wam powiem na czczo bede wiec bedzie bardzo obiektywny wynik!!!! licze na cos milego np92!!! bardzo bardzo bym chciała!!! dzis troche popłynełam bo chba za duzo zjadłam !!
sniadanie bułka z 2parówkami babuni kawa 3w1
obiad 2 ziemniaki i filet z kurczaka w panierce ;(
i w miedzy czasie 2 banany i 1jabłko !!! i kawa biała
wiem ze przegiełam ale jakos tak wyszło!!! przepraszam!! jutro bedzie masakra na wadze tak teraz sobie to uswiadomiłam :(
8 dzien i miłe zaskoczenie!!
hej kobietki dzis po pracy czyli koło 15 waszłam na wage bo mnie jakos ciekawosc zrzerała i zobaczełam spadek - 0,5kg ale nic nie komentuje konczy mi sie okres i to chba objaw heheheh ale mimo wszystko sie ciesze bardzo oczywiscie pasek zmienie w niedziele!!!! moje menu na dzis :
sniad : pół bułki ziarnistej z szynką i sałątką wegetarniańską
2 sniad: boł bułki z szynką i sałatką wegetarniańską +kromka z pasztetem!!! kawa biała
obiad: spageetti z kurczakiem na makaronie ziarnistym z lubelli!!!( średnia porcja)
nie cwiczyłam dzis jescze prócz tej gimnastyki w pracy heheh ale jakos taka bardziej zmotywowana może zobacze w niedziele z przodu 91,5 mam taką straszną nadzieje ze sie uda heheheh poczytam wasze wpisy i uciekam
