Pamiętnik odchudzania użytkownika:
weronikawerus

kobieta, 35 lat, Warszawa

163 cm, 62.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

18 lipca 2008 , Komentarze (1)

wczoraj dostałam wieczorem okresu uffff.....dziękuje kochane za wsparcie

17 lipca 2008 , Komentarze (3)

moje kochane doradzcie mi bo chyba oszaleje:(((

od 24 czerwca biore tabletki anty,26 czerwca kochałam sie z moim chłopakiem(z prezerwatywą...i nie skończył we mnie)......później nie było już stosunku.dzisiaj miałam dostać okres(mam bardzo reguralny) ale go nie dostałam...czy istnieje możliwość żebym była w ciąży??czy może te tabletki tak na mnie zadziałały???(dopiero zaczełam je brać i to są pierwsze tabletki anty w moim życiu) kochane poradzcie mi

15 lipca 2008 , Komentarze (6)

nie umiem wytrzymać dnia bez słodyczy!!!!!!!

14 lipca 2008 , Komentarze (1)

dzisiaj jest znacznie lepiej...nie było słodyczy i mam nadzieje że nie będzie.....

zjadłam:
-makrela w garalecie(70kalc)
-zupa warzywna(150??)
-płatki kukurydziane(400??)
-2 jabłka(100)
razem: 720kacl...ale to tak na oko


29 lipca mam urodziny...chciałabym do tego ważyć 54kg....mam nadzieje że sie uda...

dzisiaj zrobiłam rowerkiem 20km

13 lipca 2008 , Komentarze (5)

rano jest dobrze a wieczorem mam napady na słodycze:(((

zjadłam już dzisiaj big śniadanie:((ale lepiej śniadanie duże niż kolacje nie???

śniadanie:
-2 kromki chleba z pomidorem serek i małą kiołbaską(200??)
-jogurt(200)
-troche surowej kapusty..powiedzmy 50g(20kacl)
razem:420 kacl o kurcze troszku dużo:((

a w planach mam:
*obiad:gotowana pierś z kurczaka+sałatka warzywna(300)
*ciągle do końca dnia jeść surową kapuste...najwyżej jakis jogurt....

eh muszę sie za siebie wziąć ale jakoś nie umiem:(((chyba tyje:(((

12 lipca 2008 , Komentarze (2)

mimo że jem słodycze to waga i tak powoli mi spada......fakt że mam ruch....

zjadłam dzisiaj:
-jogurt jogobela(150)
-bułka ciemna(100)
-2 łyżki ziemniaków +kurczak(udko)-(300??)
-2 liony:((((400)
razem 950.....


dzisiaj ruchu mam b.dużo 5 godz pilnowałam od kuzynki syna(czytaj bieganie hehehe) i zrobiłam rowerkiem 22 km....także jest w miarę...
postaram sie ok 18 zjeść jeszcze jakąś sałatke warzywną i nic więcej już nie jeść...ciekawe czy sie uda???

11 lipca 2008 , Komentarze (5)

było już tak pięnie ważyłam 54.7kg a teraz co???!!!!waże 56:((((wkur....ć sie można:(((najgorsze jest to że nie umiem zapanować nad sobą....ciągle mam ochote na czkolade(i ją jem;((()rano jest oki ale potem:(((

zjadłam dzisiaj:
-bułka +3 kulki z ryby opiekanej(300??)
-kromka chleba z pastą rybną(100??)
-płatki kukurydziane(250 kacl)
-3 mandarynki(70??)
-jogurt jogobela(170??)
-8 kostek czekolady:((((250??)
razem:1040kacl:((

9 lipca 2008 , Komentarze (7)

staram sie trzymać dietke...a jest jak jest(myśle że nie najgorzej)

dzisiaj zjadłam :
-płatki kukurydziane30g+mleko 200ml(300kacl)
-szklanke maślanki+3 mandarynki+kanapka z sałata pomidorem i szynka(300??)
-4 pierogi ruskie(200kacl??)
-batonoik corn(150??)
razem tak na oko 950 kacl

chyba zaraz pójde zrzucać węgiel..jest tego trzy tony...myślicie że dużo kalori sie przy tym spala???

8 lipca 2008 , Komentarze (4)

biore sie za siebie...bo ostatnie dwa dni były okropne:((

dzisiaj zjadłam:
-płatki kukurydziane+mleko(300kacl)
-serek wiejski+pomidor+ogórek(300kacl)
-rosół z kury(300kacl)
-ryba w garalecie(100kacl)
razem tak na oko 1000kacl:))

myślicie że tak jest dobrze???

kurcze muszę zacząć porządnie ćwiczyć...bo już chyba z dwa miesiące nie ćwiczyłam:(((

       

5 lipca 2008 , Komentarze (3)

najpierw chciałabym Wam podziekować za wsparcie...jesteście kochane:***co ja bym bez Was zrobiła

niestety tak jak w tytule dalej chodze przygnębiona...czuje sie strasznie gruba mam wrażenie że jem jak najęta.....och....męczy mnie to uczycie:(((

zjedzone:
-bułka pełnoziarnista z 3 kiołbaskammi dla dzieci(300??)
-jabłko(100)
-400g maślanki truskawkowej(300)
-makrela w garalecie(70)


razem;770kacl

a czuje sie tak jakbym zjadła conajmiej z 2000:(((

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.