i tym oto sposobem dodreptałyśmy do sobotniego wieczoru i wyprawy na plażę a może raczej w stronę plaży :D. W trosce o moje kopytka podjechaliśmy metrem, którym jazda podoba mi się okrutnie. Potem przemaszerowaliśmy wzdłuż portu jachtowego , jachty jak jachty , tak nam się wydawało na początku wędrówki, potem zobaczyliśmy autka parkujące przy nadbrzeżu a potem ....to już podziwialiśmy prawdziwe JACHTY , zaparkowane :D po tym podziwie jachcików , które miały wielkość połowy tankowca;) przemknęliśmy w stronę morza ocierając się o restaurację Salamanca, gdzie w oknach wabiły akwaria z wszelakim morskim stworzeniem ....kraby, homary, langusty i różne różniaste przysmaki, do Salamanki żeśmy nie zawitali zostawiając ją na zaś....za to zaparkowaliśmy nasze tyłki w barze blue...który nie należał do najtańszych ale podawali pyszną sangrię cava i jeszcze lepsze mojito, które wypatrzyłam w trakcie przyrządzania , ledwie zdążyłam się zachwycić wyglądem drinosa a już potencjalny zięć mi go zamówił ....ojjjjjjj był pychowaty, pełen mięty i lodu :D oczywiście niezbędnych składników tyż :D po intensywnym napojeniu naszych ciał, udaliśmy się w drogę powrotną tradycyjnie snując się zaułkami i tak trafiliśmy na bar, a w zasadzie mini bar...La Plata, maleństwo z przepysznymi tapas i winem nalewanym z beczki http://www.yelp.pl/biz/la-plata-barcelona, oczywiście miejsc siedzących dla 5 wędrowców nie było, ale kelner w trymiga zorganizował stolik i stołeczki , podał pyszne maleńkie smażone rybeczki ( wielkości szprotek), maleńkie ośmiorniczki w panierce , nieśmiertelne kalmary i kromeczki bagietki z jakąś ichniejszą kiełbaską na gorąco. Bar maleńki kelner przystojny ( nareszcie, bo generalnie barcelony są niskie i chude...nie bardzo jest na czym oko powiesić) i koszmarni , krzykliwi niemcy pijący przy stoliku obok, w ogóle jeśli ktoś zachowuje się krzykliwie to na 99 % za moment usłyszymy niemiecki. Po papu posnuliśmy się do domu. Muszę wam powiedzieć że oprócz ciszy zaskoczyło mnie w Barcelonie, poczucie bezpieczeństwa i ....czystość.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.