Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wydeptywania barcelońskie odcinek 4


i tym oto sposobem dodreptałyśmy do sobotniego wieczoru i wyprawy na plażę a może raczej w stronę plaży :D. W trosce o moje kopytka podjechaliśmy metrem, którym jazda podoba mi się okrutnie. Potem przemaszerowaliśmy wzdłuż portu jachtowego , jachty jak jachty , tak nam się wydawało na początku wędrówki, potem zobaczyliśmy autka parkujące przy nadbrzeżu a potem ....to już podziwialiśmy prawdziwe JACHTY , zaparkowane :D po tym podziwie jachcików , które miały wielkość połowy tankowca;) przemknęliśmy w stronę morza ocierając się o restaurację Salamanca, gdzie w oknach wabiły akwaria z wszelakim morskim stworzeniem ....kraby, homary, langusty i różne różniaste przysmaki, do Salamanki żeśmy nie zawitali zostawiając ją na zaś....za to zaparkowaliśmy nasze tyłki w barze blue...który nie należał do najtańszych ale podawali pyszną sangrię cava i jeszcze lepsze mojito, które wypatrzyłam w trakcie przyrządzania , ledwie zdążyłam się zachwycić wyglądem drinosa a już potencjalny zięć mi go zamówił ....ojjjjjjj był pychowaty, pełen mięty i lodu :D oczywiście niezbędnych składników tyż :D po intensywnym napojeniu naszych ciał, udaliśmy się w drogę powrotną tradycyjnie snując się zaułkami i tak trafiliśmy na bar, a w zasadzie mini bar...La Plata, maleństwo z przepysznymi tapas i winem nalewanym z beczki http://www.yelp.pl/biz/la-plata-barcelona, oczywiście miejsc siedzących dla 5 wędrowców nie było, ale kelner w trymiga zorganizował stolik i stołeczki , podał pyszne maleńkie  smażone rybeczki ( wielkości szprotek), maleńkie ośmiorniczki w panierce , nieśmiertelne kalmary i kromeczki bagietki z jakąś ichniejszą kiełbaską na gorąco. Bar maleńki kelner przystojny ( nareszcie, bo generalnie barcelony są niskie i chude...nie bardzo jest na czym oko powiesić) i koszmarni , krzykliwi niemcy pijący przy stoliku obok, w ogóle jeśli ktoś zachowuje się krzykliwie to na 99 % za moment usłyszymy niemiecki.  Po papu posnuliśmy się do domu. Muszę wam powiedzieć że oprócz ciszy zaskoczyło mnie w Barcelonie, poczucie bezpieczeństwa i ....czystość. 

  • Beata465

    Beata465

    17 września 2015, 17:19

    Hmmmm moja dobra passa chyba trwa, właśnie zadzwonili z Twojego Stylu, że wygrałam biżuterię Apart :D:D haaa...no to teraz pora na moje miliony :P o ile jutro nie zrównam z ziemią Urzędu Pracy

  • holka

    holka

    17 września 2015, 16:22

    Jejku...coś mi się dzieje z pamięcią (chyba z głodu albo z szybkości pisania) nie otwiera się ten link do knajpki :(

  • holka

    holka

    17 września 2015, 16:20

    Ach....i zapomniałam dodać,że uwielbiam mojito a i te "tapasy" to też chętnie bym spróbowała ;)

  • holka

    holka

    17 września 2015, 16:19

    Ooooo...jak w sklepie z zabawkami ;)

    • Beata465

      Beata465

      17 września 2015, 16:41

      hehehehe....ten sklep szczególnie działał na dużych chłopców :D

  • wiosna1956

    wiosna1956

    17 września 2015, 15:21

    ślinka mi pociekła i tyle !!!! buziaczki !

    • Beata465

      Beata465

      17 września 2015, 15:25

      No przecie cały czas mówię....kuszę albowiem diabeł jest kobietą :D

  • mania131949

    mania131949

    17 września 2015, 14:51

    Takie jachciki i samochodziki widziałam w Krynicy Morskiej, jak tam byłam w maju. Jakiś zlot był wtedy! Też mi szczęka opadła do gleby! A mariny uwielbiam. Jak jeżdżę do syna, to przynajmniej raz się pogapię, bo marina blisko jego pracy!

    • Beata465

      Beata465

      17 września 2015, 15:21

      tu moja miła możesz się powozić , w niedzielę podjechały dwa kabriolety ferrarri , czarny i czerwony, cena godzinnej przejażdżki 88 euro :D

    • mania131949

      mania131949

      17 września 2015, 15:40

      Prawie darmocha! :-)))

    • Beata465

      Beata465

      17 września 2015, 15:47

      Prawie :D:D

  • Stella-S

    Stella-S

    17 września 2015, 14:44

    CO ZA WOZY, CO ZA JACHTY!!!! i co ja robię tu uuuuuuu :)

    • Beata465

      Beata465

      17 września 2015, 15:20

      Co ja tutaj robię tyż.....ale dzisiaj jest tylko 3 mln do wygrania to za mało na moje ...wygnanie :D:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.