pływalnia zaliczona, generalnie najpierw był zamach na mnie ...urwała się poręcz przy schodkach podczas mojego włażenia , kurtyna aksamitna, dopiero 3 tygodnie po remoncie a nikt nie sprawdził że z jednej strony barierka przerdzewiała, dobrze że już dupencję miałam w wodzie bo inaczej mogłabym Jezioro łabędzie uskuteczniać na schodkach , ale to nie koniec debilizmów, postanowiłam wyleźć na płyciźnie i co? niespodzianka osoba gruba tudzież starsza nieźle się musi nagimnastykować bo tam są tylko dwa stopieńki więc dosłownie stopę musiałam podnieść na wysokość pępka, dobrze że mam problem tylko z lewą nogą, bo jakbym miała taki sam z prawą to bym cholera została perłopławem basenowym, albo i szczeżuiłabym się do inszych kąpiących :D przy okazji po 3 miesięcznej przerwie od pływania okazało się, że urwana ręka znowu jest w kiepskiej kondycji, jednak trzeba uprawiać różne sporty żeby różne koniczyny były sprawne. Ale nic to ...teraz już będą w duecie pływanie i kijki, zjadam śniadanko i mykam po zakupy , małże dzisiaj będą w Lidelku ....chyba zakupię :D miłego dnia
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
elkada
21 września 2015, 17:45Co jest z tymi lewymi nogami?Ja mam też uszkodzoną..łękotkę,a u ciebie? Z zajęć tylko aqaareobic zaakceptował ortopeda...
Beata465
21 września 2015, 18:47Ja miałam obustronną rwę kulszową od potężnej przepukliny L3L4 i na dwa tygodnie przed operacją straciłam władzę w lewej nodze, teraz mam lekki niedowład palców 3 i 4 w lewej stopie i mam problem z wysokim podniesieniem nogi np. wejscie do pociągu to dla mnie koszmar , miałam długotrwały ucisk na nerw i neurochirurg powiedział po operacji, że raczej nie będzie 100 % regeneracji :D:D ot ...taka duperela
Beata465
21 września 2015, 12:48Małże sobie kupiłam, krewetki tyż, trafiłam na proseco, co prawda to nie cava ale podobno można zastąpić , fantę pomarańczową kupiłam jak Paszczur ściągnie et chałupa będziemy produkować sangrię cavę :D:D jeszcze tylko lód muszę zamrozić :D
SylwiaS1974
21 września 2015, 09:26Grunt, że jesteś cała i zdrowa :)
Beata465
21 września 2015, 12:47Nooo jak rzekł pan doktor " jestem trudna do zajebania" :D