I - płatki z mlekiem
II - malutki kawałeczek ciasta (naprawdę malutki)
III - 1 i 1/2 kromki chleba razowego z wędlinką i 2 łyżkami sałatki gyros, 1 spora łyżka sałatki wielo-warzywnej (koleżance byłoby przykro, że nie chcę się poczęstować to jakoś tak głupio by wyszło...)
IV - 6 malutkich kluseczków śląskich z chochlą sosu
V - niestety kawałek - też mały - torcika, szwagier ma dziś urodziny i nie wypadało nawet inaczej i do tego lampka szampana.
Wiem, wiem, że to tylko takie tłumaczenie, ale ja nie lubię sprawiać przykrości innym...
Dziś znów było hula hop - 40 minut - ależ mnie to wkręciło


