Pamiętnik odchudzania użytkownika:
papryczkachili2021

kobieta, 33 lat, Poznań

165 cm, 61.50 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do końca roku chcę ważyć 58kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 lipca 2022 , Komentarze (5)

Cześć wszystkim !

No i chłopak się nie odzywa. Nawet jednego smsa z wyjaśnieniem, ale to nic nie będę płakać. Chociaż rana, którą zostawił nadal boli, ale czas leczy rany, jak to mówią. Za kilka dni będę się z tego śmiała, zapomnę, może poznam kogoś innego ?

Co do diety to się trzymam. Dzisiaj wpadły dwa kawałki ciasta, bo byłam na odpuście, a później na kawie u cioci, ale pojeździłam rowerem i mam zamiar poćwiczyć, więc spalę te kalorie.

Jutro do pracy i tak w kółko.

Co do tego chłopaka to postanowiłam, że nie będę się załamywać ani dramatyzować. Zadbam o siebie, dla siebie. Dieta, ćwiczenia, nauka języków. Dla siebie.

Moje menu

śniadanie I:dwa tosty z serem, masłem i pomidorem,

śniadanie II: 2 kawałki ciasta

obiad: pulpecik, ziemniaki, sos, buraczki

podwieczorek: nektarynka

kolacja: sałatka z tortellini i papryką

Aktywność fizyczna: 30 min jazdy rowerem, skalpel 40 min

Wypite płyny: 1x kawa, 1x woda z cytryna, 1 x herbata miętowa, 0,5 litra wody

Mam nadzieję, że u was dobrze i dzielnie walczycie :)

13 lipca 2022 , Komentarze (5)

Cześć wszystkim,

no i mamy piękne lato. Nareszcie.

Z dietka się trzymam.

Piszę, bo jestem załamana. To przez chłopaka. Najpierw są miłe słówka, a później totalna olewka. Jak tak można ? ;/

Zacznę od początku. Poznaliśmy się na portalu randkowym. Dużo pisaliśmy, później telefon i rozmowy wieczorami do pozna. Oboje postanowiliśmy, że zawiesimy swoje konta na portalu randkowym. Przyszło pierwsze spotkanie, na które bardzo się stresowałam, ale wyszło dobrze. Później drugie spotkanie. Było wszystko w porządku do czasu, aż on zaczął rzadziej się odzywać. Zapytałam dlaczego, odpowiedział, że ma problemy z byłą dziewczyną. Wczoraj napisał jedną wiadomość, dzisiaj nie odezwał się wcale. Postanowiłam aktywować swoje konto na portalu randkowym, patrzę a jego konto jest aktywne ! Aktywował je, pisząc ze mną. Z tego wynika, że szuka kogoś innego ! Jestem załamana, ciągle płacze ;/ Jak on tak mógł, najpierw wzbudził we mnie nadzieje, a później po prostu olał. Napisałam mu wiadomość, ale nie odpisał i chyba już nie odpisze. Nawet jednej wiadomości do mnie nie napisze ;/

dziewczyny dlaczego tak jest. Na początku jest pięknie, a później- koszmar. A ja głupia mu wierzyłam :(

10 lipca 2022 , Komentarze (3)

Cześć wszystkim,

kolejny tydzień za nami. Jutro już poniedziałek, wszystko od nowa. I tak w kółko. Co u Was?

U mnie bez większych zmian. Pracuję. Staram się trzymać diety. Poznałam też chłopaka, spotkaliśmy się dwa razy, ale nie wiem czy coś z tego będzie. Szkoda, bo trochę zaczęłam się angażować. Nie wiem co z tego będzie, bo on jest jeszcze w trudnej relacji ze swoją byłą. Nie wiem jak tak między nimi było, ale nadal ma z nią kontakt i nie wpływa to na niego pozytywnie.

Diety się trzymam. Chociaż czasem (np. dzisiaj) mam ochotę na słodkie, ciągle bym coś podjadała.

Co zjadłam:

śniadanie I: dwa tosty, plaster sera żółtego, pomidor, masło

śniadanie II:lód, kilka orzechów

obiad:kurczak, buraczki, ziemniaki, sos

podwieczorek: 3 galaretki

kolacja: 2 kromki chleba z pastą z ciecierzycy i pomidorów

Aktywność fizyczna: 30 min jazdy rowerem, skalpel 40 min

Wypite płyny: 1x kawa, 1 x herbata miętowa, 1 litr wody

Mam nadzieję, ze u Was wszystko dobrze i dzielnie walczycie :)

3 lipca 2022 , Komentarze (1)

Hej wszystkim!

Mamy kolejny upalny dzień lipca. Lato w pełni. Mam nadzieję, że ten miesiąc będzie dobrym miesiącem i uda mi się zrealizować cele. Jestem właśnie po treningu. Dzisiaj aktywnie. Nie miałam dzisiaj dobrego humoru, ale po ćwiczeniach endorfinki zaczęły działać i jest o wiele lepiej. Dzisiaj też jestem bardzo senna. Jak wróciłam z kościoła to spałam 2,5 h.

Jutro znów do pracy. Niedziela szybko minęła, bo przecież wszystko co dobre szybko się kończy ;) Ale liczę, że w sierpniu będę mieć jeszcze kilka dni urlopu.

Co jadłam:

śniadanie I: 2 tosty z serem, masło, pomidor

śniadanie II:serek homogenizowany, 2 ciastka

obiad :kurczak, gotowany kalafior, ziemniaki

podwieczorek: banan

kolacja: kromka chleba z wędliną, masło, pomidor

Aktywność fizyczna: 40 min skalpel, 30 min jazda rowerem

Wypite płyny: 1x kawa, 1x herbata, 1 litr wody

Mam nadzieję, że dzielnie się trzymacie i wszystko idzie zgodnie z planem :-)

27 czerwca 2022 , Skomentuj

Cześć wszystkim !

Witam Was w ten upalny dzień. Upały dają się we znaki. Wolałabym by było chłodniej, ale w sumie mamy lato. Co u mnie? Jestem na diecie i staram się ćwiczyć. Dieta ta nie jest jakaś rygorystyczna, ale w połączeniu z ćwiczeniami sprawia, że kg powoli lecą w dół. Wczoraj zaliczyłam trening (skalpel) i pojeździłam trochę na rowerze. Dzisiaj mam na drugą zmianę w pracy, więc nie zdążę poćwiczyć, ale odbije to sobie w inny dzień.

Co dziś zjadłam i planuje zjeść?

śniadanie I:dwa tosty z serem, masło, pomidor

śniadanie II lód Big milk

obiad:kurczak, ziemniaki, buraczki

podwieczorek:banan

kolacja: serek homogenizowany

Aktywność fizyczna:brak

Wypite płyny:2x kawa, 1 litr wody

Mam nadzieję, że dzielnie się trzymacie. Wytrwałości :)

22 czerwca 2022 , Komentarze (3)

Cześć wszystkim!

Dzisiaj miałam wolny dzień od pracy i postanowiłam napisać tutaj kilka słów.

Kolejny dzień za mną. Jakoś się trzymam. Staram się nie podjadać i nie jeść słodyczy.

Dzisiaj aktywny dzień, pracowałam na ogródku, a teraz udało mi się poćwiczyć. Jest moc :)

Co dziś jadłam?

śniadanie I:mała bułka z serkiem Łaciatym, sałatka warzywna,

śniadanie II:banan

obiad:makaron pełnoziarnisty z mozzarellą i pomidorami,

podwieczorek: serek homogenizowany

kolacja:2 kromki chleba z wędliną, masło

Aktywność fizyczna:skalpel 40 min

Wypite płyny: 1x kawa, 1 x herbata, 1,5 l wody

Mam nadzieję, że dzielnie walczycie i realizujecie swoje cele :)

20 czerwca 2022 , Komentarze (2)

Witam Was w ten deszczowy poniedziałek,

u mnie znowu pada, a wcześniej była burza. Ale jutro ma być już spokojnie. Znowu będzie słonecznie :)

Co u mnie? Dni mijają, jestem już po urlopie i wróciłam do pracy. Staram się trzymać dietkę, ale różnie to wychodzi. Wczoraj np. w ramach podwieczorku zjadłam loda, ale nie jadłam już wczoraj żadnej innej przekąski. Myślę, że zmieściłam się w limicie kalorycznym.

Co dzisiaj jadłam:

śniadanie I: dwa tosty z serem żółtym, masło, pomidor

śniadanie II: Belriso czekoladowe,

obiad: 2 kawałki pizzy,

podwieczorek:banan

kolacja: kromka chleba z wędliną, masło, pomidor.

Aktywność fizyczna: 40 min skalpel

Wypite płyny: 2x kawa, 1x herbata czarna, 1 litr wody.

Mam nadzieję, że się trzymacie i realizujecie swoje cele :)

16 czerwca 2022 , Komentarze (1)

No i kolejny dzień za mną. Dzisiaj kończę urlop. Koniec laby, jutro jadę do pracy. Urlop wypadł pracowicie, nigdzie nie byłam. Pieniądze musiałam przeznaczyć na remont, więc wakacje będą chyba dopiero w przyszłym roku.

Co dzisiaj zjadłam?

śniadanie I:kromka chleba z serkiem Twój smak, plasterek sera żółtego, pomidor

śniadanie II: jogurt, banan

obiad: 3 kluski z sosem, kurczak, surówka

podwieczorek:3 merci

kolacja:kromka chleba z wędliną, pomidor, masło

Aktywność fizyczna: skalpel 40 min, spacer 20 min

Wypite płyny:2 x kawa, 1 x herbata, 1 litr wody.

Mam nadzieję, że u Was dobrze i działacie. Wytrwałości :)

15 czerwca 2022 , Komentarze (1)

Cześć,

witam wszystkich w ten gorący dzień. Mam nadzieję, że u Was wszystko gra i radzicie sobie z dietką.

Ja niestety dzisiaj poległam, zjadłam pączka i 4 kostki czekolady ;/ Nie ćwiczyłam, ale wykonywałam różne prace w ogrodzie, wiec spaliłam trochę kcal.

Moje menu:

śniadanie I:dwa tosty z serem żółtym, masłem, pomidorem, kawa bez cukru

śniadanie II: jogurt, truskawki, banan

obiad:makaron z mozarellą i pomidorami,

podwieczorek:pączek, 4 kostki czekolady,

kolacja: 2 kromki chleba z wędliną, masło, pomidor.

Aktywność fizyczna: prace w ogródku 2 h

Wypite płyny: 1x kawa bez cukru, 2 x herbata, 1 litr wody.

14 czerwca 2022 , Komentarze (4)

Cześć Wszystkim!

Witam w ten chłodny poranek. Dawno mnie nie było. Były wzloty i upadki i niestety nie udało mi się osiągnąć wagi 60 kg do końca czerwca. Waga pokazuje ponad 63 kg.

Już po komunii. Pogoda była piękna, wszystko się udało. Nie jadłam dużo, ale po komunii jedzenie, które zostało, było przeze mnie konsumowane. Ale wróciłam już na dobre tory :)

Zaczynam dzisiaj nowe wyzwanie. Do końca lipca chcę ważyć 58 kg. Będzie dieta i postaram się ćwiczyć.

Mam nadzieję, że tym razem uda mi się zrealizować cel.

Powodzenia i wytrwałości :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.