Hej,
ja nadal chora. Mam zwolnienie do piątku. Odpoczywam, czytam i uczę się niemieckiego. Poza tym mam nową motywację. Chce z P. wyjechać na weekend pod koniec marca. I tak pomyślałam, że dobrze by było lepiej wyglądać. Chce się zmobilizować i wprowadzić kilka zmian:
- nie jeść słodyczy,
- nie przejadać się ,
- pić na czczo wodę z cytryną,
- zadbać o ciało,
Moze uda mi się schudnąć chociaż te dwa kg.
Nadal nie odzyskałam smaku. Co dzisiaj jadłam: bułka z ziarnem, serek kanapkowy, wędlina drobiowa, kilka suszonych śliwek, serek homogenizowany, jabłko, zupa pomidorowa, tosty dwa z serem żółtym ( uwielbiam). Do tego kawa, trzy herbaty, trzy szklanki wody. Może będę jadła mniej pieczywa?
Motywacja jest, teraz żeby tylko plany wprowadzić w życie i się ich trzymać.
Zycze sukcesów i pozytywnego nastawienia 🙂