Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

jestem, żyję, próbuję schudnąć:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 17787
Komentarzy: 227
Założony: 22 września 2019
Ostatni wpis: 24 maja 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Anni_93

kobieta, 31 lat, Almere

173 cm, 82.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 kwietnia 2021 , Komentarze (11)

Oficjalnie ogłaszam ostatni dzien postu. Nie czuje potrzeby przedłużania, wolę zacząć powolne wychodzenie. Skóra za bardzo mi sie przesusza, bez względu na to czym smaruje, a z rąk mi sie łuszczy. Do tego zaczęłam sie kiepsko czuc, zawroty głowy i straszne osłabienie. Być moze to jeden z tych znanych kryzysów ozdrowieńczych, ale wolę nie ryzykować. Jutro poranne i oficjalne ważenie! 


Menu na wczoraj/dzisiaj:


-rosol z warzyw


-mus z dyni z jablkiem


-koktajl ze szpinaku i sosu pomidorowego z czosnkiem 


-salatka (papryka, zielenina, rzodkiewki, pomidory, cebulka) 


-salatka wielowarzywna


-grejpfrut, 


-salatka (jak wczesniej, z papryczkani chili)

27 kwietnia 2021 , Komentarze (3)

Prawie, prawie. Dzisiaj Święto Króla, z tej okazji zrobilam mężowi pieczoną jagnięcine, a dla siebie rosół z pieczonych warzyw. Byliśmy w Leiden na spacerze, niestety nie przemyślałam tego dobrze. Dzisiaj każdy świętuje, piknikuje, szkoda mi było. Trochę mi smutno, ze nadal nie mogę zjesc nic 'normalnego', ale z drugiej strony nie odczuwam też głodu więc nie jest źle 💪.


Menu:


-rosol z pieczonych warzyw z dużą ilością natki pietruszki, koperku i lubczyku


-salatka: pomidorki koktajlowe, papryka, kapary, kilka szparagów, rzodkiewki, papryczki chili, szczypiorek 


- koktajl ze szpinaku, kiwi, jablka


-rosół po raz kolejny, na poscie swietnie rozgrzewa i troche oszukuje mój żołądek 😁

26 kwietnia 2021 , Komentarze (10)

3 tydzień zaliczony 😁. Nie jest źle, dzisiaj zajęłam sie generalnymi porządkami, zmęczyłam się porządnie, będzie mi się dobrze spało. Jeszcze tylko 7 dni i zjem urodzinowego ziemniaka😂. Skóra nadal strasznie mi się przesusza, żaden krem tutaj nie pomaga. I niestety przyszły te dni, w trakcie których mam ochotę na bochenek chleba ze sloikiem nutelli i wino🙄. 


Menu:


-rosół z warzyw (seler, pietruszka, marchewka, pęczek koperku i pietruszki, por, pycha!) 


-salatka wielowarzywna z papryczkami chili 


-jablko


-pomidorki koktajlowe i papryka

25 kwietnia 2021 , Skomentuj

Niedziela takze upłynęła przyjemnie! Zrobilam zakupy na caly tydzień, żeby nic mnie nie kusiło 😁. Wciąż mam dużo siły, po zakupach poszlam na spacer, moze nawet wskoczę dzisiaj na orbi. Udało mi się w końcu dorwac buraki, juz za kilka dni będę miala 2 słoje zakwasu😍. 


Dzisiejsze menu:


-salatka wielowarzywna


-barszcz czerwony z czosnkiem


-koktajl ze szpinaku i jablka


-salatka:papryka, pomidor, szpinak, kapary, ostre papryczki chili

24 kwietnia 2021 , Komentarze (6)

Sobota nie była wcale az taka zła! Z rozpiska udalo mi sie przeżyć bez ataku glodu i zachcianek. Po tygodniu postu ubylo mnie tylko i az 1.3 kg. Oczekiwałam, ze bedzie lepiej, ale przynajmniej nie jest na plusie😁. 


Menu:


-rosol z pieczonych warzyw


-salatka wielowarzywna 


-zupa z dyni z papryczka chili i kiszonymi ogorkiem


-jablko

23 kwietnia 2021 , Skomentuj

2 przyjemne dni, ale tylko dlatego, ze mialam duzo na głowie. Nie było nawet czasu myśleć o jedzeniu.


Troche boje sie weekendu (teraz to az 4 dni). Musze zrobic sobie rozpiske na ten czas, w przeciwnym razie bede siedziala caly dlugi weekend z nosem w lodówce 🙈. 


Menu na dzisiaj i wczoraj:


-rosol z pieczonych warzyw z natką pietruszki


-salatka wielowarzywna 


-jablko, kiszone ogorki 


-kojtajl ze szpinaku i jablka


-zupa z dyni


-pomidorki z cebulką i papryka

21 kwietnia 2021 , Skomentuj

Szybko ten czas ucieka. Dzisiaj mialam wyjątkowo ciężki dzień, duzo do ogarnięcia, a koncentracja taka sobie. Jak na złość wszystko mi przestało smakowac, nawet moja ukochana kalafiornica i koktajl- po wszystkim czuje gorzki posmak. Na wieczór zrobilam rosol z warzyw z dużą ilością pietruszki, chyba tego mi było trzeba😁. Całe szczęście nadal nic mi nie dolega, poza lekkim zmęczeniem. 


Jeszcze sie nie ważę, ale moje 'lekko ciasne jeansy' stały sie jeszcze luźniejsze. Liczę na pozytywne zaskoczenie przy sobotnim ważeniu 😅. 


Menu:


-kalafiornica


-jablko, grejpfrut


-koktajl ze szpinaku, sosu pomidorowego i czosnku na cieplo (nie polecam wersji na cieplo!😰) 

-kiszona kapusta i brukselki

-rosol z warzyw

20 kwietnia 2021 , Komentarze (4)

Kolejny dzień bez większych problemów. Byłam tylko troche bardziej zmeczona niż zwykle, ale to dlatego, ze późno poszlam spać i budze się często w nocy. Na początku postu było odwrotnie😅.


Menu:


-salatka (rukola, pomidor, papryka) 


-jablko, kiszone ogorki i brukselka


-koktajl (szpinak, sos pomidorowy, czosnek, miętą) 


-kalafiornica z natką pietruszki

19 kwietnia 2021 , Komentarze (12)

Całe szczęście juz po weekendzie😁. Dzisiejszy dzien był naprawdę dobry, jednak nie mogę spędzać zbyt wiele czasu w domu. Zadnych dolegliwosci czy głodu. Juz zaczynam planowac weekend poza domem😳.


Wbiłam sie w spodnie, które zamowilam jakis miesiąc temu i były lekko za ciasne. Teraz są w sam raz😍. Tego pocieszenia potrzebowałam 😁. 


Menu:


- leczo z makaronem konjac


- jablko


- koktajl ze szpinaku, sosu pomidorowego, mięty i czosnku 😍


- kiszone ogorki i brukselka

18 kwietnia 2021 , Komentarze (5)

Kolejny 'głodny' dzień. Juz naprawdę nie mogę sie doczekac jutra, chyba zaraz ide spać (tyle dobrze, ze przez sen nic nie podjadam). Im więcej przeżuwam, tym większą mam ochotę na więcej, po prostu dramat. Cały dzień chodzę zmęczona i zła, zimno mi i mam przesuszona skórę. Jutro postaram sie ogarnąć, jednak o wiele lepiej sie czuje jak jem mniej. 


Menu:


-zupa z dyni z papryczka chili


-leczo


-salatka wielowarzywna


-jablko, kiszone ogórki i brukselka


-koktajl od Mirin (szpinak, czosnek, sos pomidorowy, miętą, cos wspanialego po prostu, bede robic codziennie az mi sie przeje😅). 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.