Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Julka19602

kobieta, 64 lat, Włocławek

164 cm, 81.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

10 marca 2022 , Komentarze (3)

Wczoraj wiecej ruchu po zimowym lenistwie nie wywołało bólu mięśni. Dziś 2 dzień diety. Wczoraj nie dałam rady zjeść kolacji, a był to koktajl z koromką chleba. Pozwalałam sobie wstawac rano między 8 a 9 a teraz muszę wcześniej bo nie zamieszczę 5 posiłków. Dziś trochę prasowania znienawidzona czynność będzie spacer z kijkami i trochę ruch na siłowni na powietrzu. Ćwiczenia poranne nie za bardzo wypaliły. Było kilka w pozycji leżącej a ja niestety mam wtedy zawroty głowy. Będę ćwiczyć tylko na stojąco. Pozdrawiam i słoneczka.

9 marca 2022 , Komentarze (6)

 Zabrałam się w sobie i ruszyłam tyłek. Rano przed śniadaniem ćwiczenia dla seniorów. Bujałam się na boki jakbym była pijana brak koordynacji ruchów, później spacer z kijkami 5 kilometrów. Po przyjściu przygotowałam obiad na 2 dni kluski ze szpinakiem. Bardzo kaloryczne przygotowałam zgodnie z rozpiską dietetyczki. Teraz podglądam tv i może dziś będzie bez drzemki poobiedniej. Słońce pięknie zagląda w okna super. O 17.30 mam podwieczorek i to z kromką chleba. Na kolację koktajl i znowu kromka chleba. Od groma węglowodanów. 

9 marca 2022 , Komentarze (6)

Prośba do Boga o siłę do działania, a może tak kuksańca na ogarnięcie. Jednym słowem żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce.

8 marca 2022 , Komentarze (5)

Dostałam rozpisaną dietę przez moją panią dietetyk. Jest w rozpisce 5 posiłków i z prawą ręką na piersi ja w życiu tyle dzienne nie jadłam. Spróbuję tej diety i zobaczymy. Najbardziej nie odpowiada mi częstotliwość posiłków czuję się jakbym cały czas musiała coś jeść. Po zatruciu powoli wracam do równowagi jedyna niedogodność to ból mięśni klatki piersiowej i nie wiem czym jest spowodowany. przeglądając swój pamiętnik zauważyłam że wpisy często dotyczą kłopotów zdrowotnych wychodzę na hipochondryczkę. Jeszcze raz życzę pięknego dnia.

8 marca 2022 , Komentarze (2)

Witajcie zawsze w tym dniu otwiera mi się w głowie piosenka śpiewana przez mojego synka ponad 30 lat temu  " dzień kobiet dzień kobiet niech każdy się dowie że dzisiaj święto dziewczynek ......" . Wszystkiego najlepszego kobiety małe i duże zdrowia miłości i  spokojnego życia. Dzìs luz bluz trzeba się dopieścić. Będzie lampka wina śliwkowego hoya z lodem. W barku brak takiego więc będzie wyprawa w poszukiwaniu po sklepach.  Dwa w jednym ruch i zakupy. Miłego dnia. 🌷

6 marca 2022 , Komentarze (4)

Wczoraj mąż usmażył mi rybę połowę karpia i połowę leszcza. Bardzo lubię ryby. Dziś na śniadanie była ryba smażona. Od południa coś mnie mdliło było mi niedobrze. Obiad niestety nie był fit zjadłam tylko pół porcji. Mąż zrobił uda kacze z jabłkami i buraczki zasmażane. Niestety nie poprawilo mi sie na zoładku. Musiałam wywołac torsje. Nadal niedobrze zmarnowana niedziela na własne zyczenie.

2 marca 2022 , Komentarze (5)

Witajcie miałam dostać rozpiske diety w sobotę lub niedzielę i niestety nie otrzymałam. Jestem zła bo pani dietetyczna wydawała się miła i sympatyczna. Być może wynika to z faktu że ma bardzo dużo klientek, ale podjęła się zobowiązania i powinna chociaż przeprosić sms-em. No nic czekam. Dziś planuje 3 km spacer piękna pogoda a później muszę uporządkować szafki kuchenne i przejrzeć zapasy. Zrobiłam wczoraj pierogi ale podchodziłem do nich dwukrotnie. W pewnym momencie dostałam mdlosci i zawroty głowy. Zmierzylam cisnienie i bylo 115/ 77 jak na mnie to niskie. Poratowalam sie filiżanką kawy malenka drzemka i było póżniej ok. Szkoda że przyszły znów niskie temperatury. Jak ja nie lubię zimna. Dziś środa popielcowa więc post. Jest 9 a ja nie jadłam jeszcze śniadania idę ugotować płatki owsiane z żurawiną. Miłego spokojnego dnia.

28 lutego 2022 , Komentarze (3)

Witam w słoneczny poniedziałkowy poranek. Słońce pięknie świeci, ale w nocy był przymrozek nie wiem czy w sobotę brać się za cięcie traw i lawendy czy jeszcze za wcześnie. Czekam na dietę, sprawdzałam jeszcze nie przyszła. Wczoraj byłam u teściowej z tygodniowym prowiantem dla nich. Coraz trudniej się z nią rozmawia ma niedosłuch nosi aparat, a i tak słyszy to co chce usłyszeć. No i wbiła mi szpilę, ale na mnie nie robi to już wrażenia. Podjęłam decyzję i na święta wielkanocne jedziemy do syna do Gdańska lub spędzimy gdzieś w SPA mają świetne propozycje dla rodzin. Decyzja należy teraz do syna czy święta będą w domu czy wolą wyjechać. Chciałabym więcej się ruszać w święta może pogoda pozwoli, a nie siedzieć w domu. Śniadanie wielkanocne rzecz święta, później można pospacerować nad morzem lub na starym mieście. Dziś lepienie pierogów i zamrażanie , trochę prania jutro porządki w domu. W ciągu 6 miesięcy popsułam 2 wiadra obrotowe do mopa. W sobotę kupiłam w markecie nowe, miała być promocja a i tak zapłaciłam 130,00 zł. Z typowymi ćwiczeniami u mnie kiepsko, nie mogę załapać systematyczności. Nogi troszkę lepiej. Lek który mi nie służył odstawiłam szkoda 80,00 zł no trudno. PIT za 2021 rozliczyłam będę miał 8 tysięcy zwrotu ze względu na wydatki na fotowoltaikę. Będzie na wyjazd letni. Czytałam ze japończycy nie przywiązują wagi do posiadania rzeczy. Wynika to z faktu że Japonia położona jest na terenach sejsmicznych częste trzęsienia ziemi oraz inne pogodowe nawałnice. Wojna w Ukrainie też uświadamia że powinno się przejść przez życie pięknie i nie zamartwiać się przyszłością. Szkoda bardzo ludzi którzy w niej uczestniczą. Według mnie tylko zamach na Putina lub odsunięcie go od władzy może zatrzymać ten koszmar. W pomoc dla uchodźców zaangażowałam się finansowo każda kwota przyda się na zakup niezbędnych rzeczy. Oby doszło do najszybszego rozwiązania konfliktu. Pozdrawiam

25 lutego 2022 , Komentarze (4)

Wykupiła wczoraj leki od ortopedy. Wieczorem pierwsza dawka. Przysnelam na kanapie więc po przebudzeniu chciałam się przemieścić do sypialni a tu ciemno przed oczami słabo zawroty głowy. Jakoś dotarłam usnęłam. Rano po zakupy do sklepu czuję się osłabiona no nic powietrze dobrze mi zrobi. W sklepie zawroty musiałam wyjść przed sklep i doczekać swojej kolejki. Spotkałam się z dużą życzliwością ludzie z kolejki woda krzesełko. Po śniadaniu wzięłam zaordynowane leki i znów to samo. Już nie wiem brać czy nie brać  a trzeba jakoś te nogi wyleczyć. I znów problem.

23 lutego 2022 , Komentarze (6)

Dziś była mobilna dietetyk u mnie. Policzyła mi wiek metaboliczny wynosi 72. Dieta przyjdzie na meila ok niedzieli. Mało pije wody. Posiłki nie są źle ale metabolizm mam spowolniony. Podkrecimy to 5 posiłkami a chciałam trzy no cóż spróbuje i zobaczymy.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.