Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Julka19602

kobieta, 64 lat, Włocławek

164 cm, 81.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

23 marca 2022 , Komentarze (9)

Po 2 tygodniach diety w 100% trzymanej, waga 81,00 tylko 1 kg mniej. Ogólnie czuję rozczarowanie. Wprowadziłam aktywność, więc utrata 1 kg to może być od aktywności. Ale mam zły humor od rana.😥

22 marca 2022 , Komentarze (2)

Witam w piękny słoneczny, ciepły, cudowny wiosenny dzień. Rano zrobiłam 5 km na kijkach przy okazji zakupy w Biedronce. Zahaczyłam o nasz rynek i nie było żadnych handlarzy z warzywami i owocami, mimo że dzień targowy. Warzywa i owoce brakujące kupione , kupiłam też rybę na obiad na dziś i jutro. Jutro minie 2 tygodnie od rozpoczęcia diety. Zobaczymy ile będzie na wadze. Chciałabym zobaczyć 7 z przodu ale to nierealne nie widzę spadku wagi, jedynie mam lepsze samopoczucie. Wczoraj zamówiłam 2 pary okularów jedne fotochromy. Kupiłam też 2 krótkie kurtki ze skóry ekologicznej jedną granatową drugą czarną.  Dziś o 14 mam kosmetyczkę popracuje nad moimi stopami / masaż, piling oraz paznokcie będzie hybrydowe malowanko/. Dostałam od męża pozwolenie / a było ciężko go przekonać/ by podjąć kroki na dobudowanie 1 pokoju do domu. Przerobienie dużego tarasu z rekonstrukcją więźby dachowej. Decyzję podjęliśmy ze względu na galopującą inflację. Rozglądaliśmy się nad zakupem domu w pobliżu Gdańska gdzie mieszkają dzieciaki, ale jeżeli jest coś ciekawego to ceny jak z kosmosu. Ja mieszkając na kujawach w małej miejscowości może za swój dom z działką 1000 m budowa 15 lat temu otrzymała bym 50% wymaganej kwoty, a na stare lata w kredyty to ja się nie piszę. Rozbudowa pozwoli na swobodniejsze pobyty dzieciaków z okazji świąt i innych spotkań rodzinnych. Oby plany się zrealizowały. Może macie własne doświadczenie z rozbudową domu bym była wdzięczna za podpowiedzi i czy Wy byście też podjeli się tego przedsięwzięcia w wieku 60 lat. Metraż obecny domu z garażem to 120m. Idę teraz poczytać książkę bo niewarto wyjść na godzinkę do ogrodu popracować, zrobię to jutro od rana też ma być ciepło. Pojutrze spotkanie autorskie w bibliotece autorki książki którą czytam. Pozdrawiam i miłego dnia.

20 marca 2022 , Komentarze (3)

Mam dylemat czy zadzwonić do Pani co mi piecze ciasta na różne uroczystości. W sobotę odebrałam sernik z brzoskwiniami i bezą , jechaliśmy z wizytą do rodziny męża i niestety pierwszy raz ciasto wyszło nieudane. Sernik był niedopieczony rzadki zwazony. Nie mam pretensji może się nie udać ale czy zasygnalizować może to wina zmiany składników.

18 marca 2022 , Komentarze (9)

Piękna słoneczna ciepła pogoda, wiosna przyszła. Rano zaliczyłam 12 km na rowerku stacjonarnym i 2 km na kijkach. Był też fryzjer podcięłam włosy, bo muszę je myć prawie codziennie tak mi się przetłuszczają i przy okazji kosmetyczka depilacja brwi. umówiłam się na pidikir z masażem we wtorek.  Zasadziłam w skrzynce cebule na szczypior , teraz zabieram się za gruntowne tygodniowe sprzątanie. Po południu odbiór wiązanki wiosennej na cmentarz i zakupy warzyw. Przed chwilą zjadłam drugie śniadanie: 2 liście sałaty, pomidor, 1/2 mozzareli , natka pietruszki skropione oliwą i ciut octu balsamicznego by nie było mdłe oraz wafel ryżowy. Posiłek nie był przyjemnością🤮. Jutro wyjazd jednodniowy do rodziny teściowej. Kończąc życzę Wam pięknej soboty i niedzieli.

16 marca 2022 , Komentarze (11)

Kochani jaka ja jestem niekonsekwentna, obiecałam sobie ważyć się tylko raz w tygodniu. Dziś od rana zrobiłam piling całego ciała, masaże wtarłam balsamy i czekając żeby ciało wchłonęło weszłam na wagę i co 0,5 kg do przodu. Trochę mi przykro bo pani dietetyczka nie odpowiada na sms i telefon, a chciałam zweryfikować ilość dzienną chleba. Nawet do porcji koktajlu jest kromka chleba. Masakra. Idę na prześwietlenie nóg o 10. Pozdrawiam.

16 marca 2022 , Skomentuj

Kochani jaka ja jestem niekonsekwentna, obiecałam sobie ważyć się tylko raz w tygodniu. Dziś od rana zrobiłam piling całego ciała, masaże wtarłam balsamy i czekając żeby ciało wchłonęło weszłam na wagę i co 0,5 kg do przodu. Trochę mi przykro bo pani dietetyczka nie odpowiada na sms i telefon, a chciałam zweryfikować ilość dzienną chleba. Nawet do porcji koktajlu jest kromka chleba. Masakra. Idę na prześwietlenie nóg o 10. Pozdrawiam.

14 marca 2022 , Komentarze (3)

Witam jest radość na twarzy przez 5 dni stosowania ściśle diety jest kilo mniej. Porcję jak pisałam bardzo duże a wagą leci. Trzymam się ściśle godzin posiłków oby tak dalej. W sobotę zrobiłam listę zakupów na tydzień , ale muszę dziś kupić mrożone owoce truskawki i borówki będą zdrowsze od tych świeżych i co rynek pęczek pietruszki do koktajli. Prace w ogrodzie były, ale musi być jakieś ale w niedzielę obudziłam się z zwrotami głowy minęły po 3 godzinach. W niedzielę chcąc wykorzystać piękna pogodę pograbiłam przez godzinę liście i zawroty się powtórzyły. Coś te moje zdrowie kiepskie. Może to wina oponiaka w mózgu ale ostatnie badanie wykazało że się zmniejszył. Kolejna konsultacje mam latem zobaczymy. Kończę pozdrawiam i dalej trzymam się rozpiski diety.

11 marca 2022 , Komentarze (1)

Witam piątek dla pracujących ostatni dzień pracy w systemie 5 dni pracy, będzie weekend z piękną pogodą warto zaplanować by jak najwięcej być na powietrzu. Mąż wraca z delegacji i będą prace ogrodowe od soboty do poniedziałku/ 1 dzień urlopu/. Oczywiście nie cały dzień ale 4 do 5 godzin na pewno. Dziś nie zdążyłam  na autobus, który przyjechał 4 minuty wcześniej. Miałam zaplanowane prześwietlenie kolana i stopy wściekła dzwonię do pracowni że się spóźnię i okazuje się że wizytę mam 16 marca. Nie ma tego złego.... jak mówi przysłowie. Mając przy sobie kijki zrobiłam 5 km spaceru. Odpuściłam smarowanie maścią przeciwbólową i niestety nogi nie chciały dalej mnie ponieść bez bólu, dobre i 5 km. Po powrocie zrobiłam zielony koktajl na drugie śniadanie by nie jeść sałatki warzywnej z chlebem. Rano zjadłam zgodnie z zaleceniem dwie kromki chleba żytniego z sałatką z makreli 1/2, jajka na twardo i jogurtu dodałam trochę musztardy dla poprawienia ostrości i 1 ogórek kiszony. Ledwo zmieściłam w siebie. Na obiad gulasz z papryki, cukinii polędwiczki 120g. oraz kasza perłowa 50g. Podwieczorek 2 kromki chleba żytniego z masłem, sałatą, szynką, 2 rzodkiewki 1 pomidor mały i woda mineralna. Kolacja redukcja koktajl 200 ml mleka migdałowego, 1/2 tartego imbiru, 1/2 gruszki, 1 banan i szczypta cynamonu. Przedstawiłam Wam przykładowy jadłospis z 1 dnia. Jedzenia bardzo dużo, tyle nie jadłam na ogół. Startowałam z wagą 82,5 od wtorku, kontrola wagi w poniedziałek i zobaczymy. Oczywiście wdrożyłam też ruch i ćwiczenia. Kończę życząc Wam udanych pięknych wolnych dni.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.