Hejka,
Ostatnie 4 dni upłynęły mi pod znakiem 64 kg. Idealnie ten sam wynik codziennie rano, raz zobaczyłam tylko 63,8 w międzyczasie. Zastój trwa już jakieś 10 dni. Ale nic to. Jem jakieś pewnie +/- 1400 kcal. Pracuję fizycznie, więc nie dokładam już więcej aktywności.
Czasami przychodzi mi do głowy obciąć jeszcze kalorie, ale czuję, że to bez sensu. Nie da się na dłuższą metę jeść tak mało a ja prowadzę dietę "długofalową" ;-) Tak więc żadnych głodówek. Ostatni taki długi zastój miałam przy 68 kg i jakoś w końcu minął, mam nadzieję, że ten też minie. 64 kg to nie jest zła waga dla mojego wzrostu, przynajmniej nie czuję się już jak wieloryb.. choć oczywiście mogłoby być lepiej. Pocieszam się tym, że pierwotny plan zakładał osiągnięcie 64kg do 1 grudnia i udało mi się go mocno wyprzedzić, więc nie jest tak źle.
63 przyjdź, czekam.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.