Pamiętnik odchudzania użytkownika:
eszaa

kobieta, 58 lat, Wałbrzych

162 cm, 79.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 maja 2023 , Komentarze (24)

Ostatnio udaje mi się omijać szerokim łukiem ciasteczka. Chyba jednak zakupiony w oszołomie suplement działa. Szukałam czegoś na poskromienie apetytu na słodkie i dr gogle poleca Garcinia cambogia. Nie było konkretnie tego, ale była L-Carnityna HCA z tymże dodatkiem.

Łykam po dwie i jakoś udaje mi się unikać słodkości. Szok. Waga co prawda nie spada, ale stabilnie utrzymuje się poniżej 72kg, co chwilowo uważam za sukces, bo jem niemało. No i teraz trzeba popracować, żeby to niemało, zmienić w poniżej cpm.

Nowe leki od psychiatry działają, bo jestem zdecydowanie spokojniejsza, mniej bojowa. Zasugeruje żeby brać po dwie, to będę do rany przyłóż:)

I nawet moja tusza mnie przestała przerażać. Są ciuchy w których wyglądam całkiem spoko, więc dużego parcia na zgubienie balastu brak. Aczkolwiek przyciasna kurtka mnie irytuje z lekka.

W kwestii suplementów kupiłam też coś co… ma odmładzać :) tonący brzytwy się chwyta i nadzieja umiera ostatnia…

Jak już jesteśmy przy zakupach, to oczywiście kosmetyki. Z firmy Q+A- żel do mycia twarzy, tonic i serum do cery tłustej. Z Nacomi, Bakuchiol 2%, bo retinol w lato ryzyko stosować. I maska z błota na mordeczkę:)

29 kwietnia 2023 , Komentarze (18)

Jestem z siebie mega dumna. Zrobiłam cały, półtoragodzinny trening. Pogoda deszczowa, nie zachęca do spacerów, więc jak mi yutub wyrzucił trening na 10 tys. kroków to ochoczo przystąpiłam.

Drugi powód do dumy dziś, to niezjedzenie frytek, które robiłam rodzince na obiad. To było mega wyzwanie, ale dałam radę. Ja zjadłam naleśniki :) też niespecjalnie dietetyczne, ale nie to co tłuszczowa bomba kaloryczna.

Po ostatnim wpisie wróciłam na dobre tory. Znaczy przestałam żreć ciasteczka. Chyba potrzebny był mi taki wpis oczyszczający, żeby ruszyć z miejsca. Wielkie dzięki za wszystkie komentarze i wsparcie. Oby to był definitywny koniec tej fazy ciasteczkowej. Może też wpływ ma branie supli na menopauzę i organizm wreszcie przestał świrować.

I kilka migawek działkowych, bo sezon na RODos 😍 uważam za rozpoczęty.

27 kwietnia 2023 , Komentarze (37)

Nie panuje nad sytuacją. Codziennie ciasteczka i to nierzadko wieczorem. Po kolacji, albo zamiast kolacji. Nie umiem tego przerwać. Masakra jakaś. Ani prośby, ani groźby nie działają. Patrzenie w lustro budzi niesmak, ale też nie działa. I nie piszcie- nie kupuj, bo to nie o to w tym chodzi. Silna wola i rozsądek mają dojść do głosu.

Kupiłam nowe portki w rozmiarze 44 , pasują jak ulał. A gdzie mój rozmiar 42?

Coś z hormonami jest nie tak, bo wróciły uderzenia gorąca. Może tu jest pies pogrzebany. Ale z tym, poza łykaniem sprawdzonego suplementu, nic nie zrobię.

Dostałam nowy lek od psychiatry. Ma mi dać większy dystans, bo wszystko mnie wqurwia. Nie wiedziałam, że i na to są leki. Oby podziałały, bo ciężko się żyje z ciągłą frustracją. A póki nie schudnę, będę wściekle zła. W sumie to potem też będę zła, bo ciągłe ograniczenia, żeby nie przytyć też są frustrujące. I kółko się zamyka, dramat. 

21 kwietnia 2023 , Komentarze (31)

Pierwszy konkretny, wiosenny spacer. Kroków dziś 14 tysięcy i zrobione 9,5 kilometra.

Trochę wstyd przyznać, ale wkręciłam się w zbieranie, eee… pokemonów 🤪. Jest taka apka, dla niewtajemniczonych, gdzie trzeba chodzić po mieście i zaliczać konkretne punkty, które dają nam piłki do zabijania stworków/na komórce/. No dziecko ze mnie wylazło 😁 stara, a głupia. Ale humorek za to lepszy i jest motywacja, żeby ruszyć grube dupsko.

Waga na znienawidzonym poziomie. Dziś 71,3kg, Jeść się chce ciągle i wciąż, więc dieta mocno kuleje. Nie wiem kiedy się porządnie ogarnę. Może tak mi już zostanie i trzeba zaakceptować rubensowskie kształty...

12 marca 2023 , Komentarze (11)

Klasycznie mam problem z ilością jedzenia i z weekendami. Jem to co lubię, więc musi być dużo, bo lubię :) głupota. Wystarczyłby miesiąc czystej michy i miałabym 3 kilo na minusie. Ale nie, bo żarcie mną rządzi. I to nawet nie, że słodkie, ale owoce z jogurtem w nadmiernej ilości. Dziś na wadze 70,9 czyli tyle ile tydzień temu, bo cały tydzień zbijałam to, co nabrałam w weekend.

Przeraża mnie moja ciąża spożywcza, bo brzuchol odstaje okrutnie. Wstyd wyjść do ludzi, a we wtorek mam wizytę u fryzjera. Jak tu sobie przemówić do rozumu i jeść mniej?

Ostatnio ćwiczę z tą babeczką.

Super zestawy, bez zbędnego gadania. Bez dywanówek, których nienawidzę i bez skakania, którego nie mogę. Niby proste ćwiczenia, ale zasapie się i słusznie zapocę. Uzależniłam się od niej;)

YT mi wyrzucił kolejny edukacyjny kanał o zdrowiu i postanowiłam wspomóc organizm w dwa niezbędne do prawidłowego funkcjonowania, specyfiki.


Jakby ktoś chciałby zgłębić temat po co nam tak potrzebna siarka, to polecam zajrzeć tutaj:

2 marca 2023 , Komentarze (14)

Uff. Zmiana okazała się łagodna. Endokrynolog ustalił kolejną wizytę już na kwiecień. Niby mogłabym odetchnąć z ulgą, ale nie do końca. Wszak guz dalej może rosnąć i z czasem zezłośliwieć. Na razie obserwacja i marker nowotworowy w pakiecie badań.

Pewnie asekuracyjnie powinnam usunąć całą tarczyce, co miało być zrobione 30 lat temu w szpitalu onkologicznym w Gliwicach. Wtedy się nie zgodziłam, ale teraz pewnie nie będzie wyboru.

Moje dietowanie nadal trwa bo to jest jedyna stała w moim życiu, jak się okazuje. Jest ciężko. Za słodycze służą mi cukierki mleczne w ilości kilku sztuk dziennie. Tak to cukier, ale mniejsze zło niż ciastka z biedronki. Ssie mnie na słodkie, że masakra. W ogóle chodzę ciągle zła i głodna i marzy mi się napakować czymś słodkim po kokardy. Waga oscyluje klasycznie wokół 70kg. Co se spadnie, to se wzrośnie i doopa blada. 

26 lutego 2023 , Komentarze (16)

Obejrzałam dziś dwa bardzo mądre filmiki na YT. Filmiki mówiące o ty, że zajadanie się warzywami, zwłaszcza szpinakiem, nie jest dobre, a wręcz szkodliwe. To samo się tyczy tak wychwalanych orzechów i innych rzeczy polecanych przez dietetyków.

Tematy dotyczą szczawianów i kwasu fitynowego i konsekwencji ich przyjmowania wraz z warzywami, orzechami, które je posiadają. W skrócie- w warzywach poza dobroczynnymi mikro i makroelementami są składniki, które je wiążą i w tej związanej formie są wydalane, a nie wchłaniane przez organizm. Stąd niedobory i anemie mimo zjadania warzyw i orzechów.

Jem, jak się okazuje, intuicyjnie, bo nie zajadam się warzywami, zwłaszcza zielonych nie lubię. Owoce nie robią takiej krzywdy jak warzywa. 

Na tym kanale super treści, więc polecam gorąco.

22 lutego 2023 , Komentarze (16)

W zeszłym tygodniu byłam na usg mojej guzowatej tarczycy. Prawa strona bez zmian, z lewej guzek się powiększył dwukrotnie. Według usg ma ok.20-24-30mm. Endokrynolog skierował do onkologa, bo rośnięcie guzka w szybkim tempie jest podejrzane. Dziś była biopsja i teraz pozostaje czekać na wynik. Nerwy, niepewność, bezsilność…

Trzydzieści lat temu była ta sama historia. Wtedy zostały wycięte wszystkie komórki nowotworowe, tarczyca została. A teraz...

Wobec powyższego, odpowiadając Naturalnej, ilość zjedzonych pączków w tłusty czwartek przestaje mieć znaczenie… bo może to mój ostatni tłusty czwartek był? I ile bym białka dziennie nie przyswajała, to będzie co ma być.

Tak, mam wqrwa na maksa, jak zawsze, kiedy moja stabilizacja jest zachwiana.

A co do włókniaków, to pani doktor stwierdziła, że z wiekiem się robią i może dać skierowanie do chirurga, jeśli mi bardzo przeszkadzają. Nie przeszkadzają. I nie jest to, jak tu jedna mi życzyła, HPV.

12 lutego 2023 , Komentarze (17)

Moja seria wyrzeczeń, czyli prawie cały tydzień diety. Wyczyn nie lada, jak na mnie, ostatnimi czasy. No i oczywiście były to dni bez cukru. Brawo ja :) Nawet zdarzyło mi się poćwiczyć z yutubem. 

edit /Ładny spadek ,ale to w większości odrabianie strat po weekendowym obżarstwie/

Poległam wczoraj wieczorem. Nie wiem co ja mam z tymi weekendami, że dieta kuleje. Tak czy inaczej, dobre i pare dni grzeczności. Tak mi ciężko trzymać się planu…

Przed nami tłusty czwartek i pokusa nie do odparcia. Aż się boję. Albo się napcham po korek, albo zjem jednego dla tradycji. A może sobie daruję? Przecież nie lubię pączków...Nie wiem czy się oprę…

Znalazłam świetną aplikacje, która pokazuje skład kosmetyków. Czy dany kosmetyk nie ma np. mikroplastiku, parabenów czy substancji rakotwórczych. Nazywa się „Kosmopedia” i gorąco wam polecam, bo nawet nie zdajecie sobie sprawy jaki syf jest w większości kosmetyków. I jeszcze polecę kanał na YT- Okiem kosmetologa, gdzie jest dużo treści o kosmetykach i składach. Mimo, że gostek dość specyficzny, to warto posłuchać. Normalnie się ostatnio jaram tym tematem :)

Wszelkie tołpy, loreale, czy nivea, powinnyście wywalić do kosza.

Postanowiłam na jakiś czas dać sobie spokój z farbowaniem włosów. Nie mam siwych, więc nie ma sensu ich niszczyć i ciągle martwić się o odrosty. Naturalnie mam średni brąz, ale taki jakiś bez wyrazu, dlatego nakładałam kolorek. Zobaczę jak się będę czuła z tym co dała natura.

31 stycznia 2023 , Komentarze (28)

Nie mam cukrzycy, ani nawet stanu przedcukrzycowego /chyba/. Co do insulinoooporności, to nic nowego na razie nie wiem, bo do lekarza jutro, ale…

Tak wysoki cukier, jak w poprzednim wpisie, był spowodowany błędem pomiarowym. Dokładnie, przeterminowanymi paskami, które zawyżały wskazania.

Wczoraj kupiłam nowe paski i każdy kolejny pomiar jest poniżej stu. Nawet po wypiciu Fanty- taki test robiłam. Dziś na czczo 67. Miodzio :) Po kawie z mlekiem trochę więcej, ale nadal poniżej setki.

Będę żyła :)

Badania, które zrobiłam po sugestii jednej z was, czyli hemoglobina glikolowana.

” służy do u monitorowania przebiegu cukrzycy i pomocy w decyzjach terapeutycznych. Wynik HbA1c odzwierciedla średnie stężenie glukozy we krwi w okresie poprzedzających 2-3 miesięcy”.

Wszystko w normie.

Przy okazji kłucia, zrobiłam też tsh, bo zaraz mam termin do endokrynologa.

Pozostaje rozwikłać zagadkę mnóstwa włókniaków na szyi…

i skontrolować u endokrynologa moje guzki, które chyba urosły:( usg tarczycy na dniach.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.