Dzien dobry!
2 tygodnie przygotowan do polmaratonu za mna, a co za tym idzie wczoraj sie oficjalnie zapisalam na liste biegaczy :-D od teraz robi sie powaznie :-D
Te 10 km za pierwszym razem byly poki co jednorazowe. Wiadomo, ze nie mozna biegac od razu tak daleko, tym bardziej, jesli cialo nie jest do tego przygotowane. Dlatego pierwszy tydzien biegalam jeszcze max 6-7 km, drugi tydzien 3 treningi po 7 km, 7,5 km, 8,5 km. Zdecydowanie wole biegac wieczorami i jak jest zimno :D mam wtedy duzo wiecej energii. Od tego tygodnia bede musiala sie ograniczyc do 2 treningow tygodniowo, bo w weekendy bede do swiat dodatkowo pracowac. Ale mysle, ze to wystarczy
Jedzeniowo tez bardzo dobrze :-D o dziwo w ogole mnie nie ciagnie do slodyczy, nawet @ przezylam bez nich :D wczoraj tylko mnie naszlo na czekoladowy budyn, to zjadlam. zasluzylam :D. Musze tez zaktualizowac moj pasek
Zycze wszystkim pieknego tygodnia!