Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem mamą ale przede wszystkim kobietą! Ćwiczę staram się zdrowo odżywiać, chcę jeszcze trochę schudnąć. Rok temu ważyłam 77kg teraz 58kg :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 59814
Komentarzy: 1423
Założony: 3 października 2013
Ostatni wpis: 10 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
pazzobruna

kobieta, 36 lat, Kraków

165 cm, 57.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 listopada 2013 , Komentarze (16)

Jak dobrze że ten dzień się już kończy łeb mi pęka od trzech dni to chyba przez tą zmienną pogodę, czuję się jak na kacu, słabo mdli i ten ciągły ból jedyny plus tego stanu to brak apetytu. Menu dzisiaj mi się posypało nie miałam czasu zjeść tak jak sobie zaplanowałam rano ale i tak tragedii nie ma

Menu:
Śniadanie: 2 kromki grahama z pasztetem swojskim i pomidorem, kawa zbożowa z mlekiem
2 śniadanie: musli z mlekiem 2%
Obiad: żurek z ziemniakami
Podwieczorek: kromka grahama z masłem i dżemem jagodowym
Kolacja: kurczak z warzywami i brązowym ryżem, pół szklanki kefiru
Aktywność:
Insanity Strenght Asylum 47min
Spacer 40min

7 listopada 2013 , Komentarze (7)

Dzisiaj czwartek i dzień bez ćwiczeń, zasłużone lenistwo zbliża się weekend rozmyślam czy by sobie nie zrobić Cheat Day lub Cheat Meal. A Wy kobietki robicie sobie tego typu odstępstwa od diety? jak wygląda u Was taki planowany dzień czy posiłek bez diety? Bo moje rozmyślenia dotyczą piwa i chipsów Alkohol u mnie to rzadkość ale chipsy kocham mimo że to syf oj jaki dobry syf ale też rzadko jem bo jakoś jednak trzeba zachować umiar żeby nie tyć.

Menu:
Śniadanie: 2 kromki grahama z masłem, serem mierzwionym ogórkiem i pomidorem, kawa zbożowa z mlekiem
2 śniadanie: musli z mlekiem 2%
Obiad: ziemniaki z koperkiem, 3 kotleciki sojowe w panierce, pekinka w jogurcie naturalnym
Podwieczorek: kawa 2w1 i 2 ciastka owsiane Sante
Kolacja: fasolka szparagowa, jajecznica z 2 jaj z cebulką i kawałkami parówki z szynki, kromka grahama z masłem i pomidorem
Aktywność:
Spacer 60min

6 listopada 2013 , Komentarze (16)

Bardzo dziękuje za komentarze i ciepłe słowa pod moim wczorajszym wpisem Jestem teraz dwa razy bardziej zmotywowana do dalszego odchudzania, czuję się jakbym schudła z 10kg a nie 3kg hehe, jeszcze raz dziękuje i życzę każdemu samych sukcesów w odchudzaniu i wytrwałości w ćwiczeniach  Dziękuje za wsparcie wszystkim kobietką które ze mną tutaj piszą 
A w moim menu jeszcze dzisiaj trochę swojskich klimatów, kiełbaska wiejska  na śniadanie, oczywiście na co dzień tak nie jem po prostu kilka razy w roku kupujemy ze sprawdzonego źródła takie smakołyki akurat tak wyszło że podczas mojego odchudzania się to zdarzyło, no cóż jakoś mi to nie szkodzi i waga spada. Także wszystko można ale z umiarem

Menu:
Śniadanie: 2 kromki grahama z masłem, kiełbasą wiejską i musztardą, kawa zbożowa z mlekiem
Obiad: duszone warzywa na patelnie po grecku, 2 jajka sadzone z koperkiem, szklanka kefiru
Podwieczorek: 2 łyżki jogurtu naturalnego, garść crunchy owocowego
Kolacja: serek wiejski lekki, rzodkiewki, kawałek ogórka, kromka grahama z masłem
Aktywność:
Focus T25 Core Cardio Beta 25min plus rozciąganie
Spacer 30min




5 listopada 2013 , Komentarze (23)

To już miesiąc mojego odchudzania ćwiczę od roku więc tutaj niewiele się zmieniło, no może jest bardziej intensywnie, Focus t25 i Insanity dają wycisk i widzę piękne efekty, polecam. Przez ostatni miesiąc ćwiczyłam 5 razy w tygodniu po 30min czasem 45-60min, do tego prawie codziennie spacery 30-60min, ograniczyłam jedzenie ale jadłam to co zwykle tak jak lubię, zresztą widać to po moich foto menu, jadłam czasem coś słodkiego czemu by nie Jestem zadowolona z efektów jakie osiągnęłam po miesiącu, moja figura wraca do dawnych kształtów sprzed ciąży. Cel wagowy tuż tuż mam nadzieje że za miesiąc osiągnę taki wygląd jaki bym chciała mieć przez następne lata, o jojo się nie martwię bo nie stosuję diet cud ani się nie obżeram, mam dobre nawyki
Moje wymiary:
Waga: 63,7kg > 60,9kg -2,8kg
Talia: 71,5cm > 69cm -2,5cm
Brzuch(pępek): 84cm > 80cm -4cm
Boczki: 88cm > 84cm -4cm
Biodra: 96cm > 95,5cm -0,5cm
Uda: 57cm > 55,5cm -1,5cm
Łydki: 36cm
Moje zdjęcia:
07.10 > 05.11



Jakość zdjęć nie najlepsza, te pierwsze są z telefonu a drugie z aparatu, wyglądam jak po powrocie z wakacji ale to tylko efekt lampy której nie było na tych pierwszych fotkach i wyszłam blado. Zresztą zdjęcia to zdjęcia a ja w lustrze widzę dużą różnicę Jak widać mój brzuch nie wygląda dobrze, niestety w ciąży miałam wielki brzuch więc nie mam szans na taki jak kiedyś choćbym na głowie stawała. Nastolatką już nie jestem ale całkowicie akceptuje swoje wady i doceniam zalety.
Tak było przed ciążą i to moja największa motywacja:




5 listopada 2013 , Komentarze (6)

Jest! Dzień 30 a ja nadal trwam w postanowieniach, nie podjadam i ćwiczę swoje ulubione treningi co jak co ale tego nie odpuszczę bo kocham te domowe treningi, dają mi kopa zawsze Podaję już menu ale przekąskę sobie zjem dopiero potem.

Menu:
Śniadanie: tost z dwóch kromek grahama z serem mierzwionym i keczupem, kawa zbożowa z mlekiem, biszkopt
Obiad: łazanki
Podwieczorek: rogalik 7days, kawa zbożowa ze śmietanką
Kolacja: jajecznica z 1 jajka, parówka berlinka, 2 kromki grahama z margaryną, pół pomidora
Przekąska: pistacje ok. 20szt.
Aktywność:
Focus t25 rip't circuit beta 25min plus rozciąganie
P90X AB Ripper 15min

4 listopada 2013 , Komentarze (11)

Po porannym ważeniu miałam dzisiaj świetny humor miła odmiana bo przez ostatnie dwa tygodnie czułam się jak balon waga stała a ja miałam wilczy apetyt i chodziłam zła jak osa a wszystko przez okres największy wróg diety u mnie, nie wiem jak u Was?

Menu:
Śniadanie: 2 kromki grahama z pasztetem swojskim i pomidorem, kawa zbożowa z mlekiem
2 śniadanie: mały banan
Obiad: zupa kalafiorowa
Kolacja: piętka i kromka grahama, kaszanka, ogórek konserwowy
Przekąska: 2 tekturki chrupkiego z masłem i twarogiem, rzodkiewki
Aktywność:
Insanity Max Interval Circuit 60min
Spacer 40min
Moja koszulka po dzisiejszych ćwiczeniach, dostałam niezły wycisk

Tył
i
Przód


4 listopada 2013 , Komentarze (10)

Woda ze mnie zeszła po okresie i od razu czuję się szczupła i zgrabna Uwielbiam moją ''dietę'' i ćwiczenia Za kilka dni podsumowanie miesiąca, a cel coraz bliżej

3 listopada 2013 , Komentarze (11)

Dzisiaj lenistwo no może nie do końca bo wzięłam przed obiadem syna na rower biegowy i zrobiliśmy prawie 5km, nie spodziewałam się po nim takiego powera, zwykle przejeżdża małe trasy.
Zostały mi naleśniki z wczoraj więc zjadłam na wczesną kolacje, dałam ser biały, lubię polać jogurtem naturalnym z owocami a że nie miałam zmieszałam jogurt z dżemem jagodowym wyszło przepyszne.

Menu:
Śniadanie: 2 kromki grahama z pasztetem swojskim i pomidorem, kawa zbożowa z mlekiem
2 śniadanie: rosół z makaronem i marchewką
Obiad: ziemniaki, kawałek smażonego schabu w pieczarkach, surówka z pekinki ogórka konserwowego i papryki konserwowej w jogurcie naturalnym
Kolacja: 2 naleśniki razowe z serem polane jogurtem naturalnym z dżemem jagodowym
Aktywność:
Marsz 60min

2 listopada 2013 , Komentarze (8)

Lecą te dni jak szalone a dopiero co podjęłam decyzję o zrzuceniu ostatnich po ciążowych kilogramów, jej jak to śmiesznie brzmi, mój syn ma ponad dwa lata przecież a ja nadal nie rozprawiłam się z kilogramami nagromadzonymi w ciąży, wstyd ale pociesza mnie fakt że pozbyłam się nadwagi, waga wskazywała 77kg wiosną ubiegłego roku, nawet nie chcę sobie przypominać jak ohydnie wyglądałam, mój tyłek zrobił się kwadratowy, dobrze że wrócił do dawnych kształtów

Menu:
Śniadanie: 2 kromki grahama z pasztetem swojskim i pomidorem, kawa zbożowa z mlekiem
2 śniadanie: musli z mlekiem 2%, tekturka chrupkiego z jajecznicą i ogórkiem
Obiad: 2 naleśniki razowe z warzywami i kurczakiem, sos czosnkowy na jogurcie
Podwieczorek: sałatka z kurczakiem w gyrosie, sos czosnkowy na jogurcie
Kolacja: 2 kromki grahama z masłem i kiełbasą wiejską z musztardą
Aktywność:
Focus T25 The Pyramid Gamma
Spacer 60min

2 listopada 2013 , Komentarze (6)

Kolejny tydzień ćwiczeń za mną w następnym tygodniu nadal rządzi Shaun T nadal mieszam treningi siłowe z cardio i też pracuję nad po ciążowym brzuchem. Dodaję ćwiczenia z P90X na brzuch, kiedyś może nawet zrobię ten program w całości bo jest świetny ale na tą chwilę Insanity i Focus T25 dają mi wycisk i satysfakcje. Nie ma nudy
Mój plan treningów na ten tydzień:
Poniedziałek
Insanity Max Interval Circuit 60min
Wtorek Focus T25 Rip't Circuit Beta 25min + AB Ripper P90X 17min

Środa Focus T25 Core Cardio Beta 25min plus rozciąganie
Czwartek odpoczynek
Piątek
Insanity Strenght Asylum 47min
Sobota
Focus T25 Dynamic Core Beta 25min + Stretch 25min
Niedziela odpoczynek


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.