zmiany, zmiany.... u mnie
Nowe postanowienie na sierpień:
Zaczynam jeść więcej. Zdrowo, z umiarem ale więcej.
Powód= zdrowie.
Od jakiś 10 dni spóźnia mi się okres (zawsze miałam regularny) boję się żeby mi się nie zatrzymał albo zbytnio nie przesunął. Skutki mogą być nieciekawe.
W komentarzach pod moim postami czytałam że jem za mało,że za mało tłuszczu. Mi to wystarczało, ale chyba jest w tym sporo racji.
Nie będę się obżerać,bo nadal chce schudnąć, bardzo bym chciała 2-3 kg do końca sierpnia.
Aczkolwiek będę pozwalać sobie na więcej.
menu z dzisiaj:
1) płatki kukurydziane z mlekiem, 3 mini jabłuszka, marchewka , czerwona herbata,
2) owsianka z jogurtem ( 5 łyżek owsianki, garść płatków kukurydzianych, jogurt "serduszko"), + pomidor,
- zielona herbata,
3)płatki kukurydziane z mlekiem ,kawałek gotowanej cukini, 5 usmażonych placuszków ( z zsiadłego mleka ), pomidor, czerwona herbata,
coś takiego : tylko moje były mniejsze i bez cukru,
5) kubek ( 0,5 l ) kisielu z kawałkami jabłka, placuszek.
no i ćwiczenia:
- 30 brzuszków 2x
- 55 przysiadów 2x
Wiem ze menu nie jest jakieś super. O zmianach pomyślałam w ciągu dnia.
Jutro będzie lepiej- ale zdrowo - tak myślę.
Jutro mam imprezę rodzinną, dzisiaj cały dzień pieczenie ciast, sałatki, mięsa- ale ja wiem co mam robić.
Rozsądek !
wasze komentarze, wszelkie uwagi, na prawdę są mi bardzo pomocne
będzie dobrze.