Come back ponownie.
Bardzo dużo sie w moim życiu działo, nie cwiczyłam, starałam się ogarnąć moją magisterkę, lekarzy, zarobki itp.
Suma sumarum, ze wzgledów zdrowotnych muszę przejść na dietę:
- smazone, tłuste jedzenie ograniczyć do minimum, np raz lub 2 na tydzień (p w formie niedzielnego obiadu)
- pic jogurty, kefiry
- pić i jeść siemię lniane
- jeść dużo warzyw, owoce, błonnik
- unikać słodyczy, słodkich napojów itp.
-serwować sobie owsianki i koktajle z ziarnami
- codziennie sie ruszać - najlepiej rano i przed snem, cwiczenia, spacery
W czwartek wszystko zostało zdiagnozowane, a dziś wprowadziłam to w życie.
Śniadanie: 3 kromki ciemnego, łyżka serka naturalnego, plasterek goudy, 1,5 plasterka szynki z kurczaka, 25ml sałatki:pomidor,ogorek,szczypiorek,rzodkiewka, jogurt.
/ok. 325kcal
Obiad: schabowy bez panierki, garstka fasolki szparagowej i dwa malutkie rozyczki z brokula z bulką tartą podsmazana bez tluszczu / 170kcal
Przegryzka - 25ml mleko+ magic dots garstka - 120kcal
płat ryzowy z łyzka serka waniliowego - 55kcal
kolacja- to co na sniadanie, ale mniej - 300kcal
-----------
970kcal łącznie.
+ skalpel - ponownie bolały mnie ramiona jak dawniej, no ale zastój od tamtego czasu był.
kilka ćwiczeń Ewki porobiłam w kilkunastu powtorzeniach, zrobilam tez 7 minut cw z blender fitness.
Jest dobrze, bedzie lepiej. Zdrowie pojdzie w parze z wyglądem :)