Przez ostatnie 5 dni codziennie robilam i nadal robie 6 km spaceru w słoncu. Po zajeciach, gdy wrocę do domu cwicze okolo 20/30 minut, z tym, że jest to intensywny trening:) Jem spoko, mieszcze sie do 1300 max. Do niedzieli mam wolny pokoj więc dzis,jutro i w sobotę planuję zrobić skalpel i 6minutówki i 20 min biegu. a może dołacze tez półgodzinny hulahop? Dużo osob mówi, ze efekty daje tylko ten z wypustkami, z czym oczywiscie sie nie zgodzę:). Kiedys kreciłam co tydzien pol godziny przez pol roku i efekty były - zwyklym "dzieciecym' hulahopem (oczywiscie kolo było duuuze).
No nic, mam motywacje bo juz za 10 dni wyjezdzam!:)
Ecambiado
1 sierpnia 2013, 09:44"porządnie nastresować" czy miałaś na myśli - porządnie nażreć? xD