Witajcie ! :D:* jest dobrze ! a nawet lepiej psychicznie haha ! Dzięki Wam dotarło do mnie ze prawdziwa przyjaźń przetrwa wszystko a , ta którą właśnie skończyłam nie była ją więc nie ma co się smucić i żałować tego co się zrobiło. A więc zapominamy o przeszłości ! Jeszcze tylko dwa dni do WEEKENDU a w tym męczący piątek .. Dzisiaj bardzo męczący dzień , wreszcie byłam na siłowni z moją kochaną ALUSĄ i spaliłam ok 300-400 kacl i do tego dwie serie na POWER STEP czy jakoś tak .. haha :)
dzień 26:
śniadanie: sałatka owocowa
2 śniadanie: 3 wafle ryżowe
obiad: 3 malutkie pulpeciki wołowe z puree ziemniaczanym (bez tłuszczy)
podwieczorek: banan i jabłko
kolacja: mały koktajl owocowy
dzień 27:
śniadanie: sałatka owocowa
2 śniadanie: 1 ciastko owsiane
obiad: 3 pulpeciki wieprzowe z brązowym ryżem
podwieczorek: -
kolacja: wędzony pstrąg z kromką chleba ciemnego i małe jabłko
Trzymajcie się kochane :*