Witam . Poszłam do lekarza po zwolnienie,żeby to wszystko sobie poukładać .
Nie napisałam wczoraj w tym lęku i panice kilku ważnych rzeczy , ale to już nie ważne.
Postanowiłam pogadać z A. Wiem,że nasz związek byłby piękny , ale jednak bez przyszłości?
Dlaczego?
Właśnie o tych kilku kwestiach nie napisałam, ale zapomniałam też dodać,że JEGO I JĄ ŁĄCZY TYKO DZIECKO . Nie ma między nimi miłości, już nie ma, wypaliło się .
Ale to już nie ważne , mam mojego G. , A zostanie moim przyjacielem i wiem,że zawsze nim będzie , poukładam sobie za jakiś czas w głowie pewne sprawy i emocje i wiem,że będzie dobrze .
Czas się ogarnąć, stanąć na nogi, mam na to 10 dni , a potem wracam do pracy . I tam też znów ogarnę .
Byle do czerwca, potem Anglia . Oderwę się od tego złego klimatu tutaj, w którym czasami przebywam- piękny, ale jednak zły i niszczący .
Posprzątałam mieszkanie, teraz tylko odkurzyć, zakupy i przyjedzie G, będę miała mu dużo do powiedzenia. To będzie ciężka rozmowa ...
A potem pojadę do mojego domu, mojej zaczarowanej wioski, tam się wyciszę i przemyślę wszystko .
No nic, to forum o odchudzaniu. a nie o tym jacy ludzie czasami potrafią być zagubieni .
Śniadanie- kromka razowca z serem, 2 gotowane jajka, kilka paseczków surowej papryki
II śniadanie- 2 banany ;/
Obiad- warzywa na patelnie , 4 paluszki rybne
Podwieczorek- trochę makaronu z sosem
Kolacja- ?