-1,40
Witam :) No to waga wczoraj pokazała 96,4 :P Jestem zdziwiona,że po tak obfitym w alkohol weekendzie waga ruszyła.
Śniadanie- 2 cienkie parówki
..
Hej :) Wstałam dzisiaj z mega zakwasami w nogach i trochę w brzuchu, czuje ,że żyję xD Ale to nie znaczy,że przestanę ośmiominutówkę :P Bo zaraz zabieram się za nią. Wczoraj z hantelkami nic nie wyszło ani ze spacerem, ale dzisiaj nadrobie straty :)
Sniadanie - parówka i ogórek kiszony
Obiad- Bigos
Kolacja- Pół woreczka kaszy z 1 cebulką 1/4 pora i konserwową papryką, ten "sos" na jednej łyżce margaryny
Mam jeszcze zamiar zjeść kilka mandarynek, chociaż nie wiem, bo ostatni posiłek jem o 17stej
Jestem zadowolona ,że już 3 dzień idealnie przestrzegam diety :)
Jeszcze 2 Tygodnie , aaa :D
Kilka dni miałam straszny dół dietetyczny i mój kaloryczny pierdolec poszedł w piździet, ale już od wczoraj znów jest dobrze , byłam u znajomych nie wypiłam żadnego piwka czy coś w tym stylu, ani nawet pięknie pachnących świeżo upieczonych pączków też nie zjadłam :D Fakt,że pokonałam tylko 4km spacer, ale i tak jest dobrze :) Zaraz idę ogarnąć pokój, a potem napełnię butelki wodą i zaczną nimi śmigać , zastanawiam się czy od pon nie zacząć ośmiominutówek,
Śniadanie- Jajecznica z 2 jaj na maśle, półtora jabłka , zalane jogurtem (130kcal) całość ok 400kcal
Obiad- 2 miseczki krupniaku
Podwieczorek- Ryż z sosem z cebulki i parówki
Kolacja-2 jabłka
No to 8minutówka za mną, wszystko bez zarzutów, ale ostatnia partia na brzuch mnie rozwaliła, wytrzymałam do końca, ale robiłam połowę tego co oni, moje mięśnie nigdy nie były przyzwyczajone do takiego wysiłku , spały, a ja je bezczelnie obudziłam :P
Teraz mam zamiar poćwiczyć z hantlami jeszcze z 10 -15 min, no a wieczorem 4km spacerek :)
Wrrr
Witam:) Wczoraj ostro zaszalałam, piwo, wódka, pizza strasznie się z tym czuje , i co mam powiedzieć,że znów zaczynam od nowa jak pomyślę sobie,że przez takie głupoty moje 12 kg mogą wrócić to aż płakać mi się chce. Od dzisiaj zaczynamy od nowa, żądnego piwkowania, żarcia pizzy szczególnie w nocy. Wczoraj fakt miałam 6km spacer, ale za to na łyżwach nie byłam ;/ bo co ? Pojechaliśmy na piwo ;( Dziś 8km spacer, hantle i dużo mniej żarcia ! Powiedzcie mi kochane czy te "moje" sosy do ryżu czy makaronu są bardzo kaloryczne np:
"Grzybowy"
Mała garść suszonych grzybów
3 małe cebule
150ml mleka
przyprawy do smaku
Cebule duszę na patelni bez tłuszczu, na wodzie , w tym czasie maczam suszone grzyby w wodzie,żeby było mięciutkie, później gdy woda z patelni wyparuje dodaje grzyby zalewam mlekiem, przyprawiam i czekam aż sos zabarwi się na brązowo
"Cebulowo warzywny"
Kilka ogórków korniszonow
2-3 cebule
Czasami gotowane mięso od kurczaka
Łyżka przecieru pomidorowego
Cebule dusze na wodzie, dodaje ogórki , gdy to zmięknie, dodaje mięsko , koncentrat, przyprawiam, zalewam wodą czekam aż wszystko się zagotuje.
Takie mniej więcej sosy jem często, tylko zastanawiam się czy to aby nie jest bardzo kaloryczne. Teraz mam zamiar jeść kaszę gryczaną, bo dostałam od koleżanki kilka opakowań z warzywami, tylko nie wiem czy mogę ;/
Śniadanie - 2 gotowane jajka
II śniadanie jabłko
Obiad-Zupa pomidorowa z makaronem
Kolacja- 3 mielone smażone z ryby, kapusta kiszona
Jeszcze 18 dni
Witam Kochane :) Zaplanowałam sobie dzisiejszy dzień, no ale troszkę wymsknęło mi się to z pod kontroli, bo zaspałam, no ale jestem po śniadanku ok 12stej mam zamiar wyjść z domu i pójść na spacer i przy okazji do koleżanki pośmigać z nią na łyżwach, wrócić do domu dłuższą mniej więcej 5km trasą czyli 8km spacer dziś zaliczę przy dobrych wiatrach :) Prosiłyście mnie o kalkulator wymiarów więc proszę :)
http://odchudzanie-zdrowe.pl/kalkulator-idealnych-wymiarow-kobiety.htm
Śniadanie - ryż z sosem grzybowym
II śniadanie- jabłko
Obiad- Zupa
Kolacja- Jajko gotowane , surówka z kiszonej kapusty
Liczniki
Hmm...po tym jak waga pokazała mi znów 98kg zaczęłam szukać sobie w necie przepisów na jakieś fajne dania niskokaloryczne , przeglądać liczniki kalorii i natrafiłam na kalkulator idealnych wymiarów kobiety. Postanowiłam przełamać się i pokazać wam ile mam cm , a ile powinnam mieć, pod koniec miesiąca zmierzę się i sprawdzę czy coś mi ubyło :)
Ile powinnam mieć : Ile mam
Piersi : |
91 110
|
Biodra : |
95.5 114
|
Talia : |
66 118
|
Ramiona : |
101.5 96
|
Szyja : |
34 39
|
Udo : |
51 65
|
Kolano : |
36.5 40
|
Łydka : |
34.5 46
|
Kostka : |
21 26
|
|
|
Czyli łącznie 123 cm do zrzucenia, jej jak to strasznie brzmi. Moją najgorszą częścią ciała jest straszny brzuch. Nogi np mam umięśnione, wiem,że łydki zawsze będę miała tak wielkie, bo to sam mięsień, nie martwi mnie to , najbardziej martwią mnie ręce i brzuch.
uff
Hej :) No to po bardzo obfitym weekendzie dzisiaj się zważyłam i ? Waga ani nie drgnęła , ale ciesze się,że chociaż nie przytyłam :D
cały dzień na zupie warzywnej do tego :
40 min spaceru ok 4km
30 min jazdy na łyżwach
30 min jazdy na rowerze
Trzeba się od jutra porządnie zabrać za siebie ;/
12/31
Hej. Wczoraj zaszaleliśmy ...kilka piwek, naleśniki itd, za to dzisiaj niskokaloryczny dzień, a po obiedzie 8km spacerek :) Lubie spacery w mrozie i śniegu także nie jest to dla mnie nic traumatycznego.
Śniadanie - musli z mlekiem
Obiad -zupa
Podwieczorek- surówka z kiszonej kapusty
Kolacja- Ryż z duszoną cebulą
11/31
wczorajszego dnia nie chce pamiętać więc zaczniemy od dzisiejszego .
Hej Vitalijki :) za 20 dni impreza, na którą tak się odchudzam, dzisiaj idę się zważyć :D Mam okres to całkiem możliwe,że waga będzie inna niż powinna, ale co tam :P Przewiduje 6km spacer i wieczorem ćwiczenia z hantlami.
Śniadanie- płatki czekoladowe z mlekiem, jedna parówka i kapusta kiszona
Obiad- Zupa ogórkowa
Podwieczorek- Jogurt (130kcal)
Kolacja- Ryż z podduszoną cebulą, ogórkami konserwowymi w sosie pomidorowym.
9/31
Witam Kochane :) Dzisiaj 1 dzień kolejnego miesiąca, więc przejdę się do kumpeli sprawdzić ile ważę i ile schudłam przez miesiąc. Waga na początku stycznia to 103kg , mam nadzieje,że dzisiaj będzie 96 :D Sama nie mam wagi, a to dlatego,że wtedy ważyłabym się codziennie , a to dobre nie jest xD Poza tym mam do niej 3km także spacerek 6km dzisiaj mi się bardzo przyda :) Zdam relację wieczorem, mam nadzieje ,że ubyło mi kg .
Śniadanie - Jajecznica z 2 jajek, duża czarna kawa
II śniadanie- Gruszka
Obiad-zupa grochowa
Podwieczorek- szklanka mleka 3,5% 300ml z musli
Kolacja- miseczka deserowa zupy grochowej i 1/2 miseczki budyniu
Czy któraś z was mogłaby przejrzeć te moje wpisy z tym co jem i powiedzieć mi czy na prawdę to jest 1000kcal, bo wydaje mi sie,że ja źle liczę :(
No i nie byłam się zważyć, jutro to zrobię , ale 4km spacerek w mrozie zaliczyłam :)