Hej!
Miałam się nie ważyć do końca miesiąca ale coś mnie podkusiło i weszłam rano na wagę. Trochę niemile mnie zaskoczyła, ale skoro prawie w ogóle nie ćwiczę to czego mogłam się spodziewać?
51 kgJeszcze trochę do wagi z paska mi brakuje...
Zaczęłam ćwiczyć mel b na nogi ale na razie efektów brak. Zresztą dopiero 5 dni za
mną
![]()
Dzisiaj sobie odpuszczam bo wczoraj zrobiłam dwie serie i teraz ledwo chodzę, mięśnie cierpią
![]()
Gadałam wczoraj z koleżanką i żaliła się, że strasznie przytyła i wyciąga mnie na bieganie. Tak mnie, osobę która nie ma za grosz kondycji
![]()
Zobaczymy jak to będzie, ale się cieszę bo w końcu trzeba ruszyć te 4 litery. Tylko żeby nie zwątpiła we mnie po pierwszym razie bo sama nie będę biegać
![]()
Co do diety to sama się dziwie, że tak dobrze mi idzie. Ale żeby nie zapeszać to już nic nie mówię
![]()
Tak poza tym, to moja mama też się odchudza (znowu
![]()
) i już schudła ponad 4 kg.
I to w zaledwie tydzień! Czaicie? Jestem w szoku że tak dobrze się trzyma z dietą
![]()
*****
ś: 2 kromki chleba wieloziarnistego z wędliną, pomidorem i ogórkiem,
jogurt naturalny
o: mieszanka sałat z pieczonym kurczakiem, warzywami i kiełkami rzodkiewki
k*: serek wiejski duży, pieczywo chrupkie (4 szt.), marchewki
*to już chyba standard u mnie :)Dzisiaj znowu czuję się okropnie przejedzona chociaż dużo nie zjadłam. Ehhh.... Nie lubię takich dni
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
O jacie, teraz spojrzałam że to już połowa za mną. No nieźle, nieźle
![]()