Dzisiaj zawalone.
Rano pojechałam na uczelnie po wpis, ostatni w semestrze. Na szczęście wszystko zaliczone :) Na miejscu byłam przed 10, bo tak miał być wykładowca. Poza tym sporo osób pisało jeszcze poprawkę. Skończyli ok. 10.30 więc każdy myślał, że facet zacznie wpisywać oceny do indeksów. A on co zrobił? Wyszedł sobie ze słowami "niedługo będę niech Państwo czekają". Wszystko byłoby ok gdyby naprawdę zaraz wrócił. A pojawił się dopiero o 14 a my czekaliśmy jak te głupki! 3,5 godz. czekania na jeden wpis! Facet po prostu sobie żarty z nas zrobił chyba! W międzyczasie dziekanat zamknęli i nawet indeksów nie można było oddać a już pora. Dałam koleżance i jutro ma podskoczyć bo niedaleko mieszka. Co za ludzie po prostu....
Co do diety, to niestety było dzisiaj kalorycznie i niezdrowo. Wiecie, nie lubie takich sytuacji jaka spotkała mnie dzisiaj :(
Kiedy czekałyśmy na wpisy, z dziewczynami poszłyśmy sobie do centrum handlowego bo zachciało im się jeść. Padło na pizzerię. Ok. A że ja nie miałam ochoty na pizzę chciało mi się jakiegos warzywka to zamówiłam sałatkę. Oczywiście wszystkie tak sie na mnie spojrzały, zaraz komentarze i uwagi że zrezygnowałam z sałatki i skończyło się na pizzy. Nie chodzi o to, że to PIZZA jako największe zło tego świata i zaraz po niej przytyje nie wiadomo ile bo jak zjem 1 czy 2 kawałki to wielkiej tragedii nie będzie. Po prostu miałam ochotę na coś innego, ale jak widać innym to się nie podoba... Czy zawsze muszę chcieć to co inni? Tak zarządziły i tak ma być. Beznadzieja po prostu...... :(
I tym sposobem skończyło sie dzisiaj na jakichś 2000 kcal. Po powrocie do domu zjadłam sałatkę z kurczakiem w ramach obiado - kolacji i to koniec mojego jedzenia na dzisiaj....
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
krcw
13 września 2012, 00:56:) ale moja sukienka w sumie nie jest jakaś szałowa, nie wiem czy jest co pokazywać:) nie chciałam bardzo strojnej tylko raczej delikatną:);)
PannaPaulina
11 września 2012, 17:15niestety wykładowcy zachowują się tak samo bez względu, czy się za szkołę płaci, czy też nie :) zero pomysłowości :P hehe, dzięki :) schudłam, ale sukces będzie jak waga się utrzyma... wówczas będę zadowolona :) każdy wygląda pięknie i promiennie, jeśli czuje się świetnie we własnym ciele! :) pozdrawiam! :**
PannaPaulina
11 września 2012, 17:02tort jest dietetyczny w 100% i 1/12 tortu ma 180 kalorii :P czyli jeden dość mały kawałek :)) no, ale w święto można sobie pozwolić! ja nie muszę czekać na wpisy, bo u mnie jest indeks wirtualny, ale profesorowie mają swoje pomysły.. np. dwie różne poprawki na tą samą godzinę :P i nie wiem, jak mam to zrobić :P pozdrawiam! :**
roogirl
11 września 2012, 16:57267zł z mohito :) Współczuję czekania na profesora, cóż niektórzy ludzie po prostu nie szanują czyjegoś czasu.
.Maff.
10 września 2012, 19:52No ja tez jestem w szoku:)jakos nie patrzalam na te stare wymiary tylko z ostatniego miesiaca i ciagle myslalam,ze nic nie spada!a tu sie dopiero okazalo jak porownalam pomiary z marca;)dlatego nie mam juz parcia na redukcje,waga i wymiary okey-czas sie zabrac teraz za porzadną stabilizacje i powrót do normalnosci!:)przepraszam,ze sie nie odzywam,nie komentuje;|mam straszne zaleglosci w pamietnikach;|teraz to sie zmieni bo zrobie porzadna redukcje w znajomych i dzieki temu bede mogla te wszystkie wpisy wasze ogarnąć;)pozdrawiam,milego wieczoru bejbe!:):*
queenie.ambrosia
9 września 2012, 19:51Jeden zawalony dzień to nic takiego, staraj się żeby dalej szło tak jak poprzednio ;);*
Olaa92
9 września 2012, 12:16A ja bym koleżanki miała gdzieś :D chcą obżerać się pizzą niech to robią, Ty im nie bronisz. Tak w ogóle to Ty powinnaś się na nie dziwnie patrzeć, a nie na odwrót :D:D
Bobolina
9 września 2012, 10:083,5h czekania????!!!! goscia chyba powalilo! ale masz racje, ewidentnie sobie z was jaja robil.. "zaraz wroce", fajnie.. a co do spotkan z dziewczynami to wiem jak to jest- jak nie jem tego co one, a zazwyczaj jest to cos kalorycznego albo jak nie pije to od razy oczy jak 5zl.. spokojnie, dzis bedzie lepiej ;**
olik123a
9 września 2012, 09:45heh skąd ja to znam...właśnie m.in. z tego powodu przestałam wychodzić ze znajomymi
chicharito
8 września 2012, 20:26znam ten wzrok, nie ma nic gorszego ;/
mala1919
8 września 2012, 20:17Nie przejmuj się.NIestety i tacy ludzie chodza po tym świecie.Ale jutro też jest dzien i głowa do góry!:)