Witajcie....
Nie mogę uwierzyć, że już od kilkunastu dni nic tutaj nie napisałam. Ostatnio przyziemne sprawy totalnie mnie pochłonęły i nie będę ukrywać, że straciłam rachubę w czasie. Listopad minął bardzo pozytywnie, spełniły się moje plany, spotkania, wystawiłam genialny spektakl, świetnie bawiłam się na after party, mam szansę na większą trasę artystyczną, a jutro kończę próbne matury z OPERONEM. Przez ostatni miesiąc bardzo polepszyła się moja wydolność oddechowa, kg bez zmian :(( (nadal z siódemką z przodu), za to jędrność ciała na +. Od trzech dni walczę z niesamowitymi zakwasami na nogach uhhhh boliiii. Wszędzie wyczuwa się już aurę świąt, niesamowicie ekscytuję mnie korzenne przyprawy i ukochane pierniki. Byłam już nawet na otwarciu Jarmarku Bożonarodzeniowego we Wrocławiu - dojdzie śnieg, kilkanaście dni i aura na całego <3 Myślę nawet żeby zrobić w tym roku piernik dojrzewający staropolski także lada dzień trzeba by już zarabiać ciasto ;p Także ten tego, zmykam odpoczywać i robić lekcje i pozdrawiam Was serdecznie. Mam nadzieję, że moja aktywność na tym portalu znowu wzrośnie :D