Temat: Razem ku zdrowiu i kondycji - pogaduszki

Dzien dobry, 

Mi pasuje, 18 to akurat moja godzina robię wtedy coś dla siebie także chętnie spędze z Wami czas 🙂

Dobrego weekendu dla Was

Ps. Podobno Wczoraj był dzień rzucania postanowień noworocznych, nie dajemy się 💪

Super, jestem za :) Ale ten toast wodą to wzniosę w kielichu na wino:))

Za wytrwanie w postanowieniach noworocznych 🤗!

Powodzenia w szkole! 

Idę ruszyć w końcu swoje wielkie pupsko, może dam sobie trochę popalić na orbi (tzn tak do 40 minut 😁).

Udanego weekendu dziewczyny! Ja tu częściej zaglądam niż piszę, ale jestem z Wami mentalnie 😁.

Widać, że weekend od razu aktywność spada, odpoczywajcie! 

Pierwszy tydzień wyzwania CF zaliczony, cóż za miła odmiana po tylu tygodniach lenistwa. Brawo ja! A póki mi się chcę to jeszcze pojeżdzę na rowerku, dni uciekają trzeba trochę minut uzbierać. Jakoś słabo mi to idzie ale się nie poddaję 😇

Paa

Robię przerwę, bo mi się mózgowica przepali :) Chwilę pobędę na Vitalii a potem orbi :)

Dzień dobry wszystkim!

Francuzeczkaa ja się na live witam, a później jak Marta robi przerwę potrafię coś skrobnąć. W trakcie ćwiczeń nie piszę, bo ćwiczę :) na yt mam nick Bożena T.

Luise mam to samo! Czasem cieszę się, że nikt nie widzi jak ćwiczę. Ale z drugiej strony to my coś robimy, a najwięcej zwykle mają do powiedzenia osoby co nie ćwiczą i nie wiedzą jak to jest walczyć o życie na macie :P Jak poszło u lekarza?

Chomiczka bidulko nasza! Nie dobrze się dzieje, mam nadzieję, że przez te kilka dni trochę się poprawiło. Ojejkuniu z tymi nerkami, szok! Zdrówka dla Ciebie kochana, oszczędzaj się, odsypiaj i odpoczywaj. Co do mnie i kręgosłupa to ja się staram zawsze go trochę "rozruszać" i zwykle mi wychodzi na dobre, czasem nic nie działa to wtedy staram się być dla siebie milsza i odpoczywać. Masz rację, kręgosłup mamy jeden, a my głupie myślimy, że co nas nie zabije to nas wzmocni. Muszę się z tym wybrać do lekarza i zobaczyć, bo przecież wyszło, że mi dysk wypadł (najprawdopodobniej podczas budowy), zawsze zwalałam na karb zmęczenia. Trzeba sprawdzić czy wszystko jest ok.

Lucynko cudownie było razem poćwiczyć. Jak zobaczyłam nick to pomyślałam, że to Ty więc w ciemno waliłam :) 

Magnoliaa to wychodzi na to, że na doulingo uczysz się angielskiego w wersji brytyjskiej a nie amerykańskiej. Jak uczyłam się w prywatniej szkole angielskiego to uczyli nas niektórych słów w dwóch formach np. właśnie piłka nożna, frytki (fies i french fries) etc. Ważne że Ci pomogło. Co do tańca super że sprawia Ci to frajdę i radość. Ja bym chętnie się nauczyła tańczyć, ale nie mam z kim, a drugie że trochę mi jednak głupio tak do ludzi. Z yt to chętnie :P

Anni jak nie ma się czym pochwalić? co Ty opowiadasz. Jak mówisz że był orbi, chociaż rekreacyjnie ale był. Piąteczka! Znajdujmy plusy w małych rzeczach a świat wyda się lepszy.

Mirin trzymam kciuki za egzamin.! Co do spotkania ja 18 jestem w pracy do późna, nie wiem czy zdążę :( jakby co będę z wami myślami.

Nie wiem kiedy ten czas tak ucieka. W piątek pracowałam od 8 do po 23 wróciłam do domu ledwo ciepła, ogarnęłam się i poszłam spać. W sobotę rano znowu do pracy. Później do rodziców na obiad. Wróciliśmy to z uporem maniaka jeździłam na rowerze. Dziś wybieramy się na działkę na spacer, zobaczyć co tam się dzieje. 

Wczoraj i dzisiaj mam gorszy dzień brzusznie. Koszmar. Mam nadzieję, że we wtorek lekarka coś mądrego wymyśli bo zwariuję. 

Miłego dnia wszystkim!

Hej dziewczyny. Było źle, ale dzisiaj już czuje się okej. W dni takiej temperatury po 39.5, okropny ból w plecach i brzuchu. Ból głowy i oczu. Brak sił żeby się przekręcić w łóżku. 

Nerki są okrutne niestety. Man nadzieję, że to już koniec przebojów chorobowych i będę mogła wrócić do ćwiczeń i dalszego odchudzania.

Nadrobię Was kobitki jak już całkiem dojdę do siebie. 

Melduję, że żyję, jestem po egzaminie, zdałam. Wyniki w marcu. Teraz schodzi ze mnie stres, czuję ogólne osłabienie. Bardzo dziękuję za wasze dobre myśli i wasze kciuki.

Zastanawiam się czy nie wskoczyć na orbiego ale raczej coś poczytam, bo teraz to bym się ślamazarnie poruszała.

Wieczorem idę na koncert "Chlopcy kontra Basia" 

Mirin gratulacje 😊

Ja już z rana po wizycie u wampirzycy. To znaczy w przychodni na pobraniu krwi byłam. Ogólne badania plus różne parametry. Od 2 dni mam krwotoki z nosa. Zawsze miałam tak po niektórych lekach z kwasem acetylosalicylowym ale pilnuje aby takich leków nie brać. I nie wiem czy coś się ze mną dzieje czy to tylko osłabienie organizmu.

Dzisiaj czuje się już dobrze. To chyba ostatni dzień leżenia w łóżku. To tak dla doleczenia się. Na wszelki wypadek. Jeden dzień dłużej nie zaszkodzi. Popołudniu wyniki więc zobaczymy co tam mi dolega że co chwile kapie z nosa 😕

Liczę na to że to tylko osłabienie. 

Dzień dobry🙂

Mirin gratuluję zdanego egzaminu, mam nadzieję że teraz będziesz miała trochę więcej czasu dla siebie. 

Chomiczka zdrówka dla Ciebie. 

Ironka mam nadzieję, że jutrzejsza wizyta u lekarza będzie skuteczna, dla Ciebie również zdrówka. 

Liczenie kalori jest w moim wypadku skuteczne, małe spadki na moim koncie, trzymam się dalej swoich postanowień. 

Milego Dnia 

Hello ja zaganiana poniedziałkowo więc tak na szybko poczytałam:

Chomiczka zdrowia życzę, super, że badania robisz, trzeba doleczyć, bo czasem z takich niedoleczonych infekcji coś się może poważniejszego wykluć, zdrówka
Mirin - super (wiedziałam, ze tak będzie) ale super uczucie po zdanych egzaminach - cudownie, moi dziś pisemny zdają, aż kciuki po tym weekendzie bolą.

Farancuzeczko, mam nadzieję, ze my nie rzucimy naszych postanowień, tych dobrych i zdrowych !
Ironko zdrówka kochana, niech już nie boli, oby lekarz pomógł
Magnolia taniec jest cudowny i dla ciała i dla głowy kocham 😍 całe życie myślałam, że ktoś mi do tego tańca potrzebny ale to nieprawda... jeśli chcemy to partner nie potrzebny... dla mnie to balsam dla duszy
Czwartek dołączę do was ale nie o 18.00, bo trafiła mi się nowa pacjentka,wcześniej mam zumbę ale po 19.00 dołączę do was z ćwiczeniami i kolacją, a równo o 18.00 wzniosę toast wodą myśląc o was... oczywiście, że w kielichu mam specjalne takie w kwiaty 🍹
Sorry, ze wszystkim nie odpowiadam nie pamiętam co pisała Anni... czasu brak, a chciałam wam napisać jak na wizycie było i podziękować za kciuki...

Miłam dodatkową mammografię, takie jakby pojedyncze zdjęcie już samej zmiany, potem kolejne USG i skierowanie na biopsję na szczęście mammotoniczną podczas której możliwe, że usuną mi całą zmianę. Niestety zanim to nastąpi muszę brać skierowanie do poradni od rodzinnego (dziś idę), wizyta w onkologa (teraz byłam u radiologa) i dopiero potem biopsja... kazał się nie denerwować, zmiana wygląda na łagodną, możliwe, że to zwykła torbiel ale oczywiście zmiana jest nietypowa i trzeba koniecznie zbadać. Ulżyło mi, pewnie przed badaniem jeszcze będę się stresować ale ogólnie jestem dobrej myśli...

W sobotę były moje masażystki testowałyśmy masaż bańką próżniową, słuchałyśmy szkolenia, było tak wesoło i fajnie... odstresowałam się ❤
W niedzielę odwiedziłam rodziców, potem miałam spotkanie z koleżankami i już plany na wspólny wypad weekendowy do Warszawy... jakoś tak odżyłam..
Z dietą w weekend było różnie ale bez tragedii ale dziś już jestem grzeczna... Sporo się ruszałam ale niestety nie weszłam na orbiego, nadrobię w tym tygodniu

Życzę wam zdrowia i wspaniałego tygodnia... 💋