Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Mirin

kobieta, 46 lat, Kiedyśtambędę

156 cm, 75.00 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 października 2024 , Komentarze (20)

Po dzisiejszym gruntowym sprzątaniu kuchni doszłam do wniosku, że mam prawie pełny zamrażalnik, dobrze zaopatrzoną lodówkę, spory zapas warzyw i mnóstwo różności w szafkach. Zaczęłam się zastanawiać, czy wytrzymałabym tydzień bez zakupów spożywczych? Doszłam do wniosku, że spróbuję. Ciekawi mnie, czy mi się uda :)

Założyłam sobie na roboczo wyzwanie, jeśli masz ochotę spróbować gotować z tego co masz w domu i nie robić zakupów to zapraszam.

30 sierpnia 2024 , Komentarze (4)

Pozdrowienia Czytającym!

Wracam na Vitalię. Na początku zaskoczył mnie dolny pasek, ehh, znowu zmiany na gorsze. Zniknęłam, bo osiągnęłam niechlubną wagę 78kg i pomyślałam, że wrócę jak zobaczę na wadze 75.Nie powiem - była to motywacja. Bardzo lubię pisać na grupie Razem ku zdrowiu i kondycji i odmówienie sobie tej przyjemności było motywacją by zabrać się w końcu do działania i zacząć gubić kilogramy.

Pomyślałam, że od września skupię się na zdrowym podejściu do słodyczy. Nie chcę ich całkowicie eliminować a jedynie (albo aż) spożywać te w miarę zdrowe i z umiarem. Założyłam wyzwanie 100 dni bez kupowania słodyczy Chętnych zapraszam do wyzwania i/czy do grupy :)

28 czerwca 2024 , Komentarze (4)

Dobre dni do Sylwestra - /mid/139/fid...

Zaczynam liczyć przez pół roku, ile wlasciwie mam dobrych dni. Mam nadzieję, ze do Sylwestra bedzie ich wiecej niż kiepskich.

Jesli masz ochotę liczyć je ze mną to zapraszam :)

24 czerwca 2024 , Komentarze (40)

Zostawiam sobie tutaj ten wpis ku przestrodze. Osiągnęłam właśnie najwyższą wagę w życiu - okrągłe  77 kg. Jako, że jestem niska, to jest to na prawdę dużo. Mam co prawda właśnie @, ale rekord też jest. Wiem jak na niego zapracowałam:

- przestałam chodzić na fitness - od razu +1kg

- zaczęłam podjadać słodycze +1kg

- mniej ćwiczyłam w domu +1kg

- żyłam w stresie6

- chodziłam tylko ok 10 000 kroków dziennie - to u mnie nie wpływa na zmianę wagi w którąkolwiek stronę

A co teraz? Wakacje :) Zwiększę aktywność fizyczną, postaram się jeść o regularnych porach najpóźniej do 19 jak mnie uczyła dietetyczka, będę nadal pić dużo wody, dużo spać  i będę się cieszyć życiem i szukać szczęścia w małych rzeczach.

Pozdrawiam Czytających!

22 czerwca 2024 , Komentarze (1)

Pozdrowienia Czytającym!

Miałam pisać i odliczać dni do wakacji ale jakoś odechciało mi się prowadzenia pamiętnika. Jednak pogaduszki na grupie są dla mnie bardziej wartościowe niż spisywanie tutaj swoich przemyśleń. Tam można mieć lepszy kontakt z człowiekiem i o to mi w tej chwili chodzi.

***

Także wszystkim, których zaczyna doskwierać pamiętnikarstwo zapraszam do nas - jest nas kilka, regularnie piszemy w tygodniu, na weekendy natomiast sporadycznie. Nazywamy się Razem ku zdrowiu i kondycji. Można nas znaleźć wchodząc na forum, następnie w grupy wsparcia. Nasz główny wątek to Razem ku zdrowiu i kondycji - pogaduszki. Mamy też inne wątki. Zresztą - jak masz ochotę zerknij do nas i zobaczy czy Ci się spodoba a jeśli tak to działaj z nami. Vitalijki mile widziane :)

22 kwietnia 2024 , Komentarze (25)

Pozdrowienia Czytającym!

Wrocilam po kilku dniach na Slowacji. Tamtejsze góry są bardzo piękne, chcę tam kiedyś wrócić i pochodzić. 

Odżywialam się fatalnie - bułki, drozdzowki, słowackie słodycze. Okoliczności były jednak takie, ze raczej nie bylo wyboru.

Dlatego dziś zaczęłam tygodniowy detoks warzywny czyli WO dr Dąbrowskiej. Spodziewam sie wypracowywac codziennie spory deficyt kaloryczny i oczyścić sobie bebechy :)

To mój niezapomniany widok z okna :)

15 kwietnia 2024 , Komentarze (4)

Ekspresowy poniedziałek - bardzo długo byłam w pracy, dzień szybko zleciał. Na fitnessie były dziś tłumy, teściowa w miarę ok, zaczynam przygotowania do czwartkowego wyjazdu na delegację

14 kwietnia 2024 , Komentarze (8)

Leniwa niedziela - podlewanie malin na działce, orbi przed telewizorem, spacerek, czas z rodziną. 

13 kwietnia 2024 , Komentarze (10)

Dziś dzień bez fitnesu ale z orbim (43 minutki), działką, długim spacerem,  zjadłam dziś więcej niż ustawa przewiduje. Jutro poprawa :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.