- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2023, 16:03
Jesteśmy grupą (czytaj: towarzystwem wzajemnej motywacji) działającą od 18.01.2021r. Razem motywujemy się do ćwiczeń, diety i towarzyszymy sobie.
Zżyłyśmy się z sobą ale jesteśmy otwarte na nowe osoby. To jest nasz główny wątek. Śmiało napisz coś od siebie (albo o sobie) i działaj z nami!
Zapraszamy także:
- tabelki - monitorujemy tutaj swoja dietę, ruch i nawyki
- centymetry - sprawdzamy o ile nas mniej w centymetrach
- wycieczka - wspólnie okrążamy świat doliczając swoje kilometry, aktualnie zmierzamy do Tokio z Los Angeles
- zdrowe nawyki - tu wyrabiamy dobre nawyki
- Pogromca Słodyczy - co miesiąc walczymy o ten zaszczytny tytuł
- uwagi od wagi - tu skrupulatnie śledzimy skład ciała
- treningi - to miejsce na nasze ulubione treningi
- przepisy - tu umieszczamy nasze inspiracje kulinarne
Edytowany przez Mirin 31 stycznia 2025, 09:11
15 stycznia 2024, 12:28
Dzień dobry wszystkim !
Chomiczka Ty tam nie szarżuj i nie myśl nawet teraz o odchudzaniu. Zrób sobie przez kilka dni zero kaloryczne (ani za dużo ani za mało) by wrócić do sił. Organizm musi mieć siłę na pokonanie tego wszystkiego. A tym bardziej że była gorączka. Kilka dni nie zrobi różnicy. Zdróweczka! Daj nam znać jak wyniki i czy wiadomo od czego to wszystko :(
Mirin gratulacje za egzamin! Wiedziałyśmy że to "rozniesiesz"! Jak było na koncercie?
Francuzeczkaa małe spadki są super, gratki! Pomału byle w dół :)
Luise trzymam kciuki by zmiana była łagodna i wszystko dobrze się skończyło. Współczuje Ci że to musisz przeżywać. Ja w piersiach też mam torbielowate zmiany, tkankę stracznie gruczołową i muszę co pół roku robić usg bo wg. lekarza jest bardzo duże ryzyko raka sut (...) (centralnej części piersi (nie wiem czy można to słowo napisać w necie by mnie nie zbanowali). Ważne by to wszystko kontrolować. Zdróweczka, będziesz na pewno nas informować na bieżąco.
U mnie bardzo średnio. Wczoraj zrobiłam sobie dzień treningowy. Najpierw spacer na wsi, później trening z hantalmi, trening kardio, rozciąganie i rower. Podczas ćwiczeń z hantlami czułam, że brzuch coraz bardziej boli, oczywiście ciągle w tym jednym miejscu. Po treniu było już mocno źle. Do tego oczywiście zgaga (zauważyłam że nasila się podczas treningów, ale przerwę od jedzenia mam na prawdę długą, więc nie wiem czemu tak). Dziś brzuch boli hardcorowo. Boję się, że jednak ta forma aktywności jest teraz nie dla mnie. Smutno mi z tego powodu. Na razie nie odpuszczam, trudno, niech boli. Jak lekarka nic mądrego nie wymyśli to najwyżej jak mnie mocniej złapie pojadę na sor niech tam myślą co i jak.
Miłego dnia wszystkim !
15 stycznia 2024, 12:51
Ironko współczuję bólu i jak zawsze jestem z Tobą 💋
Annie jak tam orbi - był trening ?
Gratki dla wszystkich co mogą i się ruszają... mam już w domu ciężarki po 2 kg i znalazłam taśmy, jak tylko znajdę chwilę to działam, w tym tygodniu dość napięty grafik ale coś się wciśnie, wiadomo, że dla chętnego nic trudnego !
Dziś podobno najbardziej depresyjny poniedziałek, a ja jak zwykle wszystko na odwrót i normalnie wiatr w żagle 😁 ... to chyba ten pozytywny weekend i jakby nie było piątkowy urlop... może brakowało mi po prostu odpoczynku i pozytywnych emocji...
Ale piękny numer strony 222... lubię cyferki 😛
15 stycznia 2024, 13:59
Ironka ja nawet nie myślę o powrocie do ćwiczeń.. Ale żeby zacząć jeść normalnie. Zdrowo. A nie co mi podali jak konałam :P wiecie jakto jest... chłop jak ma cały dom na głowie to na obiad gotuje co najszybciej :D Ale dzisiaj zrobiłam listę zakupów. Same zdrowe pyszności. Myślę że dobre 2 tygodnie moim ruchem będą spacery. Ale to też za kilka dni. Nerki mam jedne. I jeszcze pare badań pod ich kątem. Będzie dobrze. Pomalowałam paznokcie a to już znak że wracam do zdrowia :D
15 stycznia 2024, 19:24
Hejka, u mnie dziś długo w pracy 8.30-18.30. Zjadłam kolację i muszę się nieco zrelaksować. Dziś już pora na orbiego, bo mi kurzem zarośnie :)
16 stycznia 2024, 06:36
Dzien dobry,
dzis czeka mnie konsultacja online z moją dietetyczką bowiem nie uda mi się do niej dojechać. Ciekawe co powie na moje przybranie wagi....
Dobrego dnia!
16 stycznia 2024, 09:06
Dzień dobry wszystkim!
Mirin mam nadzieję, że dietetyczka coś mądrego podpowie. Podziel się później co tam wyszło.
Chomiczka rozumiem, dobrze mówisz, coś musiałam źle zrozumieć.
Luise super że masz już hantle, jak znajdziesz chwile to zrób sobie na początek jakieś krótkie ćwiczenia, by w ogóle się nauczyć ruchu z obciążeniem. Lepiej zrobić mniej powtórzeń ale dobrze, niż więcej byle jako. Trzymam kciuki!
U mnie słabo. Wczoraj mnie tak strasznie brzuch bolał, że myślałam że do domu nie dojdę. Myślałam nawet o tym, by zadzwonić po lubego by mnie z pracy odebrał, ale doszłam do wniosku, że wcześniej dawałam radę to i teraz dam. Udało się dojść, ale ze łzami w oczach i półzgięciu. Zrobiłam na wieczór tylko krótki trenio na rowerze. Dziś wizyta u lekarza, zobaczymy co powie, ale nie pokładam wielkich nadziei w tym spotkaniu. Szukam alternatyw, biorę również pod uwagę pojechanie do innego miasta. Tak się po prostu nie da żyć.
No cóż, mimo wszystko miłego dnia!
16 stycznia 2024, 09:29
Ironko bardzo bardzo bardzo mocno Ci współczuję 😔
I podziwiam, że mimo bólu i wszelkich niedogodności nie poddajesz się.
Pracujesz od rana do nocy i jeszcze resztkami sił ćwiczysz.
Mam nadzieję, że dzisiejsza wizyta coś bardziej rozjaśni. I mam nadzieję, że w końcu ktoś Ci pomoże.
W marcu będzie już rok jak się męczysz 😔 To jest okropne, że lekarze nie potrafią Ci pomóc 😔
~~
Mirin - gratki za egzamin 🙂 Daj znać co tam dietetyczka powiedziała.
~~
Luise - aktywnie u Ciebie 🙂 i sportowo i towarzysko 🙂 Super 😃
---
Wczoraj ponownie próbowałam na nowo zakolegować się z orbim 😊
Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze 😉
Od 1 stycznia udało mi się zrzucić 1,7kg 😊 oby tak dalej 😊
Miłego dnia dziewczyny!
Zdrowia przede wszystkim!
16 stycznia 2024, 10:17
Witam się 🙂
Ja również jestem ciekawa co powie Ci dietetyczka Mirin, dawaj znać.
Ironka mam nadzieję, że w końcu jakiś skuteczny i obeznany lekarz w końcu Ci się trafi! A tymczasem nie forsuj się i dbaj o siebie.
Magnolia brawo i za spadek wagi i za 'przełamywanie lodów' z orbim.
Ja wczoraj miałam trening z hantlami i śmiem stwierdzić, że potrzebuje większych ciężarów, 1 kg to za mało, pewnie zdecyduje się na jakieś zgrabne 2 kg.
Żeby nie było tak kolorowo młodszy syn dziś na pokładzie, nic to trzeba katar i kaszel zwalczyć.
Powodzenia✊
16 stycznia 2024, 18:52
Jestem po konsultacji
- przechodzę na 4 posiłki dziennie 7,11,15,19
- posiłki mam wpisywać w fitatu
- mam całkowicie i bez odstepst wyeliminować gluten
- utrzymać aktywność fizyczną
- dalej eliminować wszelkie słodycze (dopuszczalna kostką gorzkiej czekolady)
- mam nie odpuszczać przy świętach
- po analizie kilku dni z mojego dzienniczka żywieniowego pani stwierdziła, że jest ok, tylko jem za mało kaszy gryczanej i jaglanej
Spotkamy się za miesiąc juz osobiscie i zobaczymy wtedy co powie mądra waga. Dam z siebie 100%, jestem bardzo zdeterminowana. Miesiąc to niedługo wiec powinnam dać radę
16 stycznia 2024, 22:28
Francuzeczko - zdrówka dla synka 🙂
Mirin - mam taki obraz Ciebie, że jesteś bardzo aktywną, zdyscyplinowaną osobą.
Wiem, że sprostasz temu zadaniu przez najbliższy miesiąc 🙂
Nie rozumiem co jest nie tak?
Jak sobie przypomnę Twoje nadmorskie niemałe kilometry czy aktywność w sanatorium, a teraz regularne randki z orbim to dziwię się, że to odchudzanie idzie Ci dość mozolnie 😔
Mnie by to ogromnie frustrowało 😔
Ale Ty jesteś kolejną Wojowniczką w tej grupie i nie poddajesz się 😀
I widzę, że konsultacja z dietetyczką dmuchnęła niezłym wiatrem w Twoje żagle 😀
Powodzenia!
~~
Dziś widziałam w Pepco różne hantelki, maty, gumy, bloki do jogi itp
Nie wiem co to jest za firma, więc nie polecam.
Ale polecam zaglądnąć do Pepco. Może akurat coś komuś wpadnie w oko 😉
Ps. Melduję 30 min z orbim. Nawet nie wiem kiedy to zleciało 😉