Temat: Razem ku zdrowiu i kondycji - pogaduszki

Uśmiałam się, więc i może Was rozbawię

Mirin ideał na dobranoc 🤪😁

Dotarłam piechotą do pracy przy temperaturze - 23. Rozgrzewam się herbatą i biorę się do roboty. Dobrego dnia!

Ja wieczorem zaliczyłam godzinny spacer z psami. Odczuwalne -19  było. Dzisiaj z rana też mam już pół godzinny spacer zaliczony ale już jakby cieplej bo odczuwalne -15 było 😁

Hej hej... u mnie rano -18... 🥶 ale słonko już świeci pięknie... oby do wiosny

Wczoraj na orbim 40 min. wytrwałam, myślę, że takie 40 min. jednorazowo to dla mnie teraz akuracik, żeby się ruszyć, a nie zrazić tak na wstępie 🙂

Mirin, och tak ja na takich zdjęciach też wychodzę super hihihi

Miłego dnia 💋

Mirin mam nadzieję, że blisko masz do pracy bo jednak mróz konkretny, ale z drugiej strony pewnie na nogach szybciej się wszędzie dotrze niż taką komunikacją miejską.

Luise brawo dla Ciebie, 40 minut to jednak sporo jak na początek. 

Chomiczka super, że udało Ci się pospacerować teraz w mróz liczy się podwójnie!

Dzieciaki odprowadzone, ja już wykręciłam 30 minut na rowerku, dopijam kawkę i biorę się za konkrety🙂

Do później 👋

Francuzeczka z ciekawości weszłam poczytać co do spalania kalorii na mrozie i faktycznie podobno spala się ich więcej. Jestem zaskoczona tym faktem. Niby to przez to że organizm musi się ogrzać na takim mrozie. Chyba polubię zimę i te spacery :D

Witam Was w ten mroźny dzień 🙂

Brawa dla Was za wszelką aktywność 😃

Za orbitreka (mój stoi i się kurzy)

Za CF (przymierzam się, ale wczoraj o tym zapomniałam, mimo powiadomienia na @)

Za spacery ( wczoraj udało mi się zrobić 11tyś kroków na mrozie. Było nawet przyjemnie 🙂) 

~~

Ktoś wspomniał o Duolingo.

Uczę się z Duolingo angielskiego codziennie, od 624 dni. Rano i wieczorem.

Chociaż teraz chyba trudno jeszcze nazwać to nauką. Raczej zbieraniem punktów, żeby być w pierwszej trójce w swojej lidze. Gorzej, gdy już nie mam jak pójść level wyżej.

Wchodzę na Duolingo z przyzwyczajenia i po prostu szkoda mi tych ponad 600 dni.

Ale szukam teraz czegoś bardziej profesjonalnego. Czegoś co naprawdę ćwiczy wymowę, czegoś co pozwoli mi nie bać się używać języka. Nie tylko rozumieć co ktoś do mnie mówi, ale żebym mogła swobodnie rozmawiać.

Tutaj klikanie palcem już mnie znudziło.

Lucynko fajnie, że jesteś. Zazdroszczę morza 🙂

Ostatnio gdy mnie mąż wkurzył to byłam zdecydowana wsiąść w pociąg i pojechać do Kołobrzegu lub Gdyni/Gdańska. 

Chciałam mu zrobić takiego psikusa i wysłać pozdrowienia znad morza 😉

Ale by się zdziwił 🙃

Już nawet prawie nocleg zaklepałam 😁

Ale jednak zostałam w domu 🙂

~~

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko

Francuzeczko,  mam 25 minut piechotą a jak się mocno sprężę to 20. Więc nie jest najgorzej.

Magnolia, ja rozważam też zakup kursu pana Sarneckiego, nie wiem czy słyszałaś o jego metodzie Six pack? Wygląda ciekawie ale cena odstrasza. Od czasu do czasu robi darmowe webinary wiec można się z nim tak zapoznać 

Luise, brawo za 40 minut, to jest to!

Pozdrawiam wszystkie duszyczki na pokładzie :)

😍Hej dziewczyny,

Chomiczka14-  gratki! super wynik, też zaczęłam walkę (a raczej "inny styl życia") tydzień temu😉. 

Ironka - podziwiam wytrwałości, dla mnie takie mrozy są nie zniesienia. U mnie dzisiaj -5 C, rozważałam pracę zdalną. Też oglądam seriale, faktycznie, może nie zawsze są "po coś", ale chyba nam się należy chwila odmóżdżenia raz na jakis czas :))

Francuzeczkaa - dzięki wielkie za link, trochę się spóźniłam, spróbuję się jeszcze zapisać chociaż już wiem, że tydzień mi odpadnie (akurat jadę do Francji 😁).

Lucynka, witaj :) Piękny masz widok na morze 😍

Mirin - jak mówisz, że - 15 C to już cieplej, to ja już nie będę narzekać 😁 a taki spacerek na pewno pobudza lepiej niż kawka 😁

Luise - ja mam na orbi kryzys po 20 minutach, jak jest pół godziny to jest już dobry dzień. Mam nadzieję, że z czasem się wyrobię z kondycją i dam radę chociaż 40 min:)

Magnoliaa - uczyłam się z Duolingo, ale holenderskiego - każde nowe słowo wpisywałam do zeszytu i układałam 3-4 zdania 🙂 Zajęło to z 1.5 roku, ale każdy mówił, że mój holenderski bardzo się poprawił.. A jeżeli chodzi o wymowę - trudno samodzielnie to ogarnąć jezeli nie masz styczności na codzień (ten kurs z polecenia Mirin ciekawie wygląda, ale jest tyle materiałów na youtube, ze szkoda by mi było pieniążków :D. Kiedyś lubiłam sobie posłuchać Vanessy).

Trzymajcie się ciepło!