- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Znajomi (6)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 3513 |
Komentarzy: | 29 |
Założony: | 22 października 2008 |
Ostatni wpis: | 13 stycznia 2014 |
kobieta, 45 lat, Mińsk Mazowiecki
165 cm, 90.20 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
wielka prośba o poradę na temat jazdy na rowerku
stacjonarnym
weekend okazał się totalną klęską dietkową :((
Witam...
Dziewczyny jak to jest że wy dajecie z tym wszystkim radę, siedze od paru dni i próbuję sie zaznajomić z tą całą Vitalią, czytam , przeglądam, odkrywam nowe rzeczy i ni emogę uwierzyć że wy naprawdę chudniecie i to po ile...po 20,30,40 kg... jak Wy to robicie, skąd czerpiecie siłę, motywację i w ogóle...??? Za mna dwa dni bez słodyczy i można powiedzieć żarcie w ryzach dietetycznie. Jejku jak ja Wam zazdroszczę....jak ja bym tak chciała, dlaczego mi tak ciężko?! to jakaś obsesja, ciągle myśle kiedy i co zjem - to jakaś paranoja i tak dzień za dniem...dajcie trochę tej waszej siły, tego optymizmu...ja muszę, powtarzam tak sobie już nie wiem od kiedy, od jutra od poniedziałku i tak wkółko. dlaczego tak trudno to wytrzymać, może ja mam z głową nie tak - zaczynam w to wierzyć...J awiem ze życie jest piękne i nie polega tylko na odchudzaniu ale czasami myślę że u mnie właśnie tak jest - ciągłe myślenie o tym samym...ODCHUDZANIU...Pozdrawiam was wszystkie, gratuluje wam sukcesów i życze Wam i sobie powodzenia w dążeniu do tego wymarzonego celu.