Hej !
Po okropnie meczącym długim weekendzie przepraszam się z książkami i wracam do nauki 😅 przy ostatniej sesji zastanawiałam się co mnie pokusiło żeby iść na kolejne studia 😆 ale jeszcze 4 lata i mgr 😅
Mimo iż miałam mega zapiernicz w robocie to zaliczyłam 16 km rowerem 4 maja i 4 km biegu 5 maja 😅 powoli wracam do joggingu bo chce początkiem wrześnie wziąć udział w biegu na 10 km 😅
pogoda dziś trochę pochmurna i zapowiadają znowu burze i deszcze ale myślę że mimo to jakiś trucht wpadnie albo chodziciaz aerobik w domu. Najważniejsze to żeby się nie zniechęcić i wpaść w rytm. Miłego dnia kochani ☺️