NIE! TO DOPIERO POCZĄTEK!
tak, odeszłam z pracy! i chyba nawet ja sama jestem w szoku, że się odważyłam!
dość, dość po raz kolejny i mam nadzieję, że tym razem ostatni. nawet ciężko mi opisać jak ogromny kamień spadł mi z serca. jutro ostatni dzień. w poniedziałek nowy start, nowe wyzwania, nowi ludzie - nowe możliwości, to będzie mój czas, wykorzystam go na maksa. chyba nigdy wcześniej nie byłam tak pewna, że W KOŃCU ROBIĘ DOBRY KROK! UCINAM SIĘ OD CZEGOŚ CO MNIE NISZCZY PSYCHICZNIE!!!!
plan jest taki - skupiam się na pracy, po pracy siadam do kursów które zaczęłam, ale z powodu natłoku wszystkiego gdzieś tam "zaniedbałam". mam nadzieję, że w ciągu następnych dwóch miesięcy uda mi się zdobyć certyfikat - HR Advisor - ajm caming!
__________________________________________________
26 maja jadę do Polski. mam wrażenie, że pierwszy raz od stu lat, bo nosi mnie wszędzie, ale nie do DOMU Mama chyba będzie miała prezent na Dzień Matki, jeszcze bidulka nic nie wie
_________________________________________________
trening na dziś zaliczony, troszkę ostatnio odpuściłam sobie po tych wszystkich ochach i achach od Was powiedzmy, że miałam 3-4 dni "dyspensy", ale dziś już pięknie zjadłam obiadek: makaron pełnoziarnisty ze szpinakiem i grillowanym kurczakiem! pyszka!!!
wpadajcie na Insta: @healthy_appetite_123