Bo nie chodzi tu o WAGĘ
Nie chodzi o powstrzymanie się od jedzenia jakiś produktów
Chodzi tu o to aby UŚWIADOMIĆ sobie co jest dobre dla mojego zdrowia, Za co mój organizm będzie mi "wdzięczny".
Moim atutem jest wiedza o substancjach antyodżywczych. Moim atutem jest ŚWIADOMOŚĆ
Zadałam sobie pytanie: CO CI DAJE ZAJADANIE PUSTKI???
Odpowiedź brzmi : NIC,prowadzi do jeszcze większego przygnębienia.
Mówię do siebie: Agata, nie rób tego więcej, powiedz głośne zdecydowane nie zachowaniom autodestrukcyjnym( mam tu na myśli objadanie się)
Mam nad sobą kontrole uwierz w to, to ja DECYDUJE, nie ma wymówek. TY DECYDUJESZ!!!
Obserwując swojego 85 letniego dziadziusia, który jest w fenomenalnej formie ZNALAZŁAM receptę,przepis na swoje życie. Nie żartuje. Teraz jestem już innym człowiekiem bo WIEM co trzeba robić. Może to wyda się banalne, ale nie chodzi tu o pisanie czegoś odkrywczego. Chodzi tu o przyjęcie tej ogólnie znanej prawdy jako swojej własnej a nie traktowanie jej jak jakiś utarty slogan.
Recepta na długie szczęśliwe życie w zdrowiu wg Dziadka Bolka
1. Praca ( studia, nauka, praca zawodowa- ciężka i rzetelna)
2. Szczupła sylwetka
3. Brak łakomstwa, pazerności ( nie tylko w kwestii jedzeniowej)
4. Poczucie humoru
5. Umiłowanie przyrody
6. Ruch ( mój dziatek dosłownie całe życie przejechał i nadal przejeżdża na rowrze)
Dziękuje Ci dziadku:)
Póki walczysz- zwyciężasz